Uff ...  ... 200!

 
 
 
 
TLVP
Home
 
 
 
 
Czytelnia
Book Nook
 
 
 
 
Mahabharata 147 (po polsku)
 
 
 
 
Mahabharata 149 (po polsku)
 
 
 
 
Downloaduj
Mahabharata
w formie PDF
 
 
 
 
Mahabharata Spis opowieści
 
 
 
 
“Good” Violence versus “Bad”
 
 
 
 
Hymny Rigwedy o stworzeniu świata
 
 
 
 
Napisz
do nas

Napisz do nas
Maha­bharata

Opowieść 148:

O naturze material­nej Prakriti działa­jącej poprzez zmysły, umysł, rozumie­nie i wcielonej duszy

 

opowiada

 

Barbara Mikołajew­ska

 

na podstawie fragmentów Mahābharāta,

Santi Parva, Part 2, Sections CXCIII-CXCV

(Mokshadharma Parva),

w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,

URL: http://www.sacred-texts.com​/hin​/m06​/index.htm


Wydanie I internetowe (poprawione)

Copyright © 2012-15 by B. Mikołajewska
Wszelkie prawa zastrzeżone
Porada techniczna i edytorska: F.E.J. Linton

The Lintons’ Video Press
New Haven, CT
06511 USA


e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo . com


Spis treści

 

1. O prawości jako atrybucie umysłu

2. O umyśle, rozumieniu i duszy obecnych w ciałach żywych istot

3. O trzech jakościach natury będących atrybutem zmysłów, umysłu i rozumienia

4. O duszy będącej jedynie świadkiem

5. O kontrolowaniu zmysłów i umysłu przy pomocy jogi i poznawaniu duszy

6. Słowniczek Mahabharaty




Pan Kryszna rzekł: „O Ardżuna, wszystkie modyfikacje (materialne formy) i wszystkie jakości (dobro, namiętność, gnuśność) wypływają z manifestującej się natury materialnej (Prakriti). Jak to mówią mędrcy, natura (Prakriti) jest przyczyną wszystkich materialnych skutków, instrumentem i działającym czynnikiem, podczas gdy wcielona dusza (indywidualny Purusza) jest przyczyną doświadczania przyjemności lub bólu. Rezydująca w naturze wcielona dusza zabawia się jakościami zrodzonymi z natury materialnej i jej przywiązanie do tych jakości jest przyczyną jej ponownych narodzin w złym lub dobrym łonie.

O Najwyższym Duchu (Najwyższym Puruszy) rezydującym w ciele mówi się z kolei, że jest tym, kto obserwuje, aprobuje, podtrzymuje, będąc doświadczającym podmiotem, potężnym Panem i Najwyższą Duszą (Jaźnią)”.

(Mahābharāta, Bhiszma Parva, Bhagavad Gita, rozmowa XIII, opow. 69, p. 1)



1. O prawości jako atrybucie umysłu

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, powtórzyłeś mi rozmowę między mędrcami Bhrigu i Bharadwadżą dotyczącą stworzenia pięciu ‘wielkich’ elementów będących materią wszechświata, jak i stworzenia żywych istot, które, choć zostały stworzone jako równe, rodzą się ponownie wśród różnych kast i gatunków w rezultacie wykonywanych przez nie za życia działań. Wyjaśnij mi teraz, proszę, rozporządzenia w sprawie dobrego zachowania dotyczące wszystkich jak i to, co skłania ludzi do dobrego zachowania, na czym to zachowanie bazuje”.

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, ci, których działania są złe i niepohamowane, i których rozumienie będąc pod wpływem namiętności (radżas) i ciemności (tamas) jest niegodziwe, są nazywani grzesznikami. Natomiast dobrymi nazywa się tych, których rozumienie jest zdominowane przez wpływ jakości dobra (sattwa), i którzy wyróżniają się czystością swego zachowania i praktyki. Tacy ludzie nigdy nie zaspokajają swych fizjologicznych potrzeb w miejscach do tego nie wyznaczonych i zawsze po ich zaspokojeniu wykonują ablucje w rzece i oddają cześć bogom w rytuale lania wody. To, o czym mówię, jest obowiązkiem każdego człowieka.

Niebiański riszi Narada wymieniał następujące zasady dobrego zachowania:

Należy zawsze oddawać cześć Surji i nie powinno się spać po wschodzie słońca. Rano i wieczorem należy odmawiać nakazane w świętych pismach modlitwy siedząc z twarzą skierowaną odpo­wiednio ku wschodowi lub zachodowi.

Przed jedzeniem należy umyć stopy, ręce i twarz i spożywać posiłek w ciszy z twarzą zwróconą ku wschodowi. Nie należy nigdy narzekać na jedzenie, które się spożywa. Jedzenie powinno zawsze posiadać dobry smak. Po jedzeniu należy umyć ręce i wstać.

Nie należy nigdy kłaść się spać z mokrymi stopami.

Każdego dnia należy pobożnie okrążać święte miejsce, byka, święty wizerunek, skrzyżowanie czterech dróg, pobożnego bramina, czy też święte drzewo.

Nie należy czynić różnicy między gośćmi, służbą i krewnymi w jakości ofiarowanego posiłku. Traktowanie w równy sposób służby jest pochwalane.

Będąc we własnym, czy też obcym kraju nie powinno się nigdy pozwolić gościowi, aby pozostał głodny.

Jedzenie posiłków dwa razy dziennie—rano i wieczorem—jest rozporządzeniem bogów. Jedzenie między posiłkami nie jest zalecane. Ten, kto przestrzega tej reguły, zbiera zasługi równe temu, kto pości.

Gdy nadchodzi czas wyznaczony na rytuał homa, należy wlać l libację do ognia ofiarnego.

Resztki z posiłku bramina są jak nektar nieśmiertelności lub mleko matki. Ludzie bardzo sobie cenią takie resztki. Dobry człowiek jedząc je dociera do Brahmana.

Osoba, która ślubowała nie jeść mięsa, nie powinna jeść nawet tego mięsa, które zostało uświęcone przez mantry z Jadżurwedy.

Należy unikać tych części zwierzęcego mięsa, które pochodzą z okolicy kręgosłupa, jak i mięsa pochodzącego ze zwierząt, które nie zostały zabite w ofierze.

Otrzymane dary lub inne owoce działania należy zawsze ofiarować starszyźnie. Seniorowi należy zawsze ustąpić miejsca i witać go z szacunkiem. Oddawanie czci seniorom przynosi długie życie, sławę i powodzenie.

Nie należy oglądać słońca w momencie wschodu i należy odwróć wzrok na widok nagiej kobiety, która jest cudzą żoną. Fizyczna miłość z własną żoną mająca na celu spłodzenie synów nie jest grzechem, ale powinna odbywać się w warunkach prywatności.

Mądry człowiek, który nie szuka towarzystwa cudzych żon czerpiąc jedynie przyjemność z kontaktu z własną żoną w wyznaczonym na to czasie, zbiera takie same zasługi jak osoba praktykująca brahmacarję.

Sercem wszystkich świętych miejsc i świątyń jest nauczyciel. Sercem wszystkich czystych i oczyszczających przedmiotów jest ogień.

Wszystkie działania wykonane przez dobrą i pobożną osobę są dobre i godne pochwały, włączając nawet dotknięcie sierści na krowim ogonie.

Za każdym razem, gdy dwie osoby spotykają się, powinny wymieniać uprzejmości.

W świątyniach bogów, wśród krów, podczas jedzenia, wykony­wania rytów religijnych i recytowania Wed należy używać prawej ręki.

Braminów należy pozdrawiać każdego dnia rano i wieczorem. Oddawanie im czci zgodnie z rytualnym nakazem przynosi duże zasługi, zapewnia powodzenie kupcom i rolnikom i przywraca zdrowie choremu.

Przedmioty gromadzone z nadzieją na przyszłość rzadko przynoszą radość. Mędrzec nie aprobuje takiego gromadzenia, gdyż śmierć na nikogo nie czeka i porywa swe ofiary bez względu na to, czy są gotowe, czy też nie. Godne pochwały jest ofiarowanie innym tego, czego ma się w nadmiarze.

Ofiarując komuś jedzenie należy zapytać, czy otrzymał dosyć; ofiarując napój, czy jest zadowolony; ofiarując słodzone mleko i ryż, rozgotowany jęczmień, mleko z ziarnami sezamowymi lub groszkiem, czy talerz został wystarczająco wypełniony.

Nie powinno się oddawać moczu z twarzą zwróconą ku słońcu. Nie należy też oglądać własnego kału.

Nie należy kłaść się na tym samym łożu, co kobieta, ani jeść z nią razem.

Do seniorów nie należy nigdy zwracać się po imieniu lub przy pomocy słowa ‘ty’. Imion można używać w stosunku do równych sobie wiekiem i tych, co stoją niżej.

Serca grzeszników zdradzają popełnione przez nich grzechy. Ci grzesznicy, którzy ukrywają swe świadomie popełnione grzechy przed dobrym człowiekiem, ulegną zniszczeniu. Tylko głupiec i ignorant próbuje ukrywać takie grzechy, bo nawet wtedy gdy ludzie ich nie widzą, widzą je bogowie. Grzech ukryty dzięki innemu grzechowi prowadzi do dalszych grzechów, podczas gdy dobre działanie ukryte przez jakieś inne dobre działanie zwiększa zasługi. Działania prawego człowieka zawsze przynoszą ożywienie cnoty.

Człowiek o niegodziwym umyśle nigdy nie myśli o popełnio­nych grzechach. Jednakże grzechy w końcu pokonają tego, kto w swym działaniu nie bierze pod uwagę świętych pism. Tak jak demon Rahu połyka księżyc, gdy nadejdzie na to właściwy czas, tak grzeszne działania przypomną o sobie grzesznikowi”.

Bhiszma zakończył mówiąc: „O Judhiszthira, mędrcy twierdzą, że prawość jest atrybutem umysłu i dlatego każdy powinien w swym umyśle czynić wszystkim dobrze nie raniąc nikogo. Każdy powinien uczyć się cnoty w pojedynkę. W praktykowaniu cnoty nie potrzebuje pomocy innych. Temu, kto jest niegodziwy w swym umyśle, nawet poznanie nakazów nie pomoże. Prawość stwarza rodzaj ludzki i jest nektarem nieśmiertelności dla bogów. To dzięki prawości ludzie cieszą się po śmierci wieczną błogością”.

2. O umyśle, rozumieniu i duszy obecnych w ciałach żywych istot

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, powiedziałeś, że prawość jest atrybutem umysłu. Pragnę dowiedzieć się więcej na temat natury umysłu. Jaki jest jego związek z zewnętrznymi wobec niego przedmiotami i z duszą? Powiedz mi, proszę, wszystko o sposobie istnienia duszy w zindywidualizowanym ciele wśród myślowych procesów i działania. Pragnę zrozumieć związek między materią wszechświata i duszą. Świat jest wypełniony nieskończenie wielką ilością ruchomych i nieruchomych przedmiotów (form). Skąd się one wzięły i gdzie wszystkie one chowają się w okresie zniszczenia?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, posłuchaj więc, co mam do powiedzenia na temat umysłu (manas) i wszystkiego, co się z nim wiąże, o jego związku z zewnętrznymi i wewnętrznymi przedmiotami, jak i o ucieleśnionej duszy, którą jogin rozpoznaje w swym umyśle wśród procesów psychicznych. Posłuchaj o tym, co mędrcy nazywają wiedzą duchową (adhjatma). Rozmowa na ten temat jest bardzo pouczająca i pomnaża szczęśliwość.

Wielcy mędrcy już dawniej powiedzieli całą prawdę o stwarzaniu i niszczeniu wszechświata. Osoba, która pozna tę prawdę zdobędzie wielkie zadowolenie i szczęśliwość. Taka wiedza może zrodzić wspaniałe owoce i jest korzystna dla wszystkich żywych istot.

Przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia są nazywane pięcioma ‘wielkimi’ elementami (mahabhuta). Ich zaistnienie stanowi zarówno o początku jak i o zniszczeniu wszystkich stworzonych przedmiotów. Zostają one zorganizowane w różne formy dzięki działaniu natury materialnej Prakriti, która jest naczyniem form. Te ‘wielkie’ podstawowe elementy wycofując się cyklicznie z ciał wszystkich stworzonych istot wracają wciąż na nowo to Niego, który jest ich źródłem—jak fale oceanu, które giną tam, gdzie zdawały się wznosić. Najwyższa Dusza (Jaźń, Purusza) tworzy w ten sposób wszystkie przedmioty i następnie chowa je w sobie jak żółw, który wyciąga i chowa swe odnóża. Każda stworzona istota (poruszająca się lub nieruchoma) rodzi się z połączenia materii z duchem (pola ze znawcą pola).

Stwórca umieszcza pięć ‘wielkich’ pierwotnych elementów w stworzonych przedmiotach w różnych proporcjach. Żywe istoty jednakże z racji swej ignorancji tego nie widzą. Dźwięk, organ słuchu i wszystkie cielesne otwory są stworzone z własności przestrzeni; dotyk, ruch i skóra z własności wiatru; forma, organ wzroku i trawienie z własności ognia lub energii; smak, język będący organem smaku i wszystkie cielesne wydzieliny z własności wody; zapach, nos będący organem zapachu i ciało z własności ziemi.

Obok pięciu ‘wielkich’ elementów (mahabhuta) szóstym elementem składowym w stworzonych przedmiotach jest umysł (manas). Zmysły i umysł są źródłem wszelkich postrzeżeń dokonywanych przez żywą istotę. Siódmym elementem jest z kolei inteligencja (buddhi) lub rozumienie, które jest nieświadomą zasadą różnicującą i porządkujacą, a ósmym dusza (atma).

Zmysły, umysł, inteligencja (rozumienie) są manifestacjami kolejnych przekształceń natury materialnej Prakriti działającej poprzez trzy jakości natury—wytworami jej ewolucji zainspiro­wanej przez Najwyższą Jaźń (Puruszę) [zob. Aneks 2]. Dusza jest czystą świado­mością i jej charakter jest od natury materialnej odmienny.

Zmysły służą postrzeganiu właściwych dla siebie zmysłowych przedmiotów znajdujących się na zewnątrz. Umysł tworzy wewnątrz siebie idee tych przedmiotów i gdy nie może poradzić sobie z percepcjami dostarczanymi przez zmysły, wytwarza niepokój i niepewność. Rozumienie zawęża percepcje róźnicując i porządkując dopóty, dopóki osiągnie pewność.

Dusza z kolei jest w ciele biernym świadkiem, który nie działa. Wszystko, co jest na dwóch stopach (tj. ciało), wszystko, co jest z tyłu (tj. poza ciałem, gdy dusza opuszcza ciało), i wszystko, co jest powyżej (tj. Brahman), jest widziane przez duszę. Dusza przenika całą żywą istotę bez pozostawiania żadnej pustej przestrzeni.

3. O trzech jakościach natury będących atrybutem zmysłów, umysłu i rozumienia

Wszyscy ludzie powinni w pełni poznać jak działają zmysły, umysł i rozumienie (inteligencja). Tworzą one idee przedmiotów będąc pod wpływem trzech jakości natury materialnej Prakriti. Trzy aktywne jakości natury (guny)—dobroć (sattwa), namiętność (radżas) i ciemność (tamas)—stwarzające ten świat działają poprzez zmysły, umysł i rozumienie. Dobro (sattwa) włącza wszystkie wyższe moralne jakości człowieka; namiętność (radżas) miłość i inne uczucia w stosunku do zmysłowych przedmiotów; ciemność (tamas) oznacza gniew, żądzę i inne podobne złe intencje. Człowiek, który przy pomocy inteligencji zrozumie sposób, w jaki cały wszechświat jest stwarzany i niszczony, i jak żywe istoty pojawiają się i opuszczają ten świat, praktykując jogę zamieszka w swej duszy zdobywając stopniowo nie podlegający zmianie spokój.

Wszystkie trzy jakości natury prowadzą rozumienie ku doczesnym więziom. Pod tym względem nie różni się ono od zmysłów i umysłu. Rozumienie jest więc identyczne z pięcioma zmysłami i umysłem jak i z przedmiotami, których idee tworzy prezentując je przed umysłem. Gdy rozumienie (tworzące idee przedmiotów) zostanie zniszczone, trzy jakości natury nie są zdolne do wywoływania działania.

Cały wszechświat rzeczy ruchomych i nieruchomych zawiera w sobie rozumienie. Wszystko z niego powstaje i w nim się chowa. Z tego powodu święte pisma stwierdzają, że wszystko jest manifestacją rozumienia (buddhi, Mahat).

Fundamentem na którym rozumienie się opiera jest pięć zmysłów, z których każdy służy innemu celowi. Subtelna zasada, którą jest rozumienie (inteligencja) bazuje na nich. Dzięki uszom żywa istota słyszy, dzięki nosowi odczuwa zapach, dzięki językowi poznaje smak, dzięki skórze jest zdolna do odczuwania dotyku.

To, co nazywamy rozumieniem jest zdolne do przekształceń. Gdy słucha staje się organem słuchu, gdy dotyka staje się organem dotyku, gdy widzi staje się wzrokiem, gdy smakuje, staje się organem smaku, gdy wącha, staje się organem zapachu. Dzięki przekształceniom rozumienie przybiera różny kształt spełniając różne funkcje. Gdy rozumienie czegoś pragnie, wówczas jest nazywane umysłem.

Trzy stany (jakości) natury—którymi są dobro (sattwa), namiętność (radżas) i ciemność (ciemność)—mają następujące trzy własności: radość zawiera się w dobru, smutek w namiętności i ułuda w ciemności. Wszystkie stany umysłu, które istnieją, mieszczą się w tych trzech własnościach. Rozumienie rezydując w ciele żywych istot istnieje w wymienionych trzech stanach natury. Czasami przynosi radość, czasami niedolę. Czasami jednak uwalnia się zarówno od radości, jak i niedoli.

Rozumienie istnieje w umyśle każdego człowieka. Chociaż istnieje w trzech stanach natury, czasami przekracza je dzięki jodze, tak jak ocean, który bierze górę nad potężnymi nurtami wpadających weń rzek. Istnieje wówczas w umyśle w czystym stanie bycia nie podlegającego przekształceniom. Jednakże jakość natury zwana ciemnością (tamas), która pobudza do działania, wkrótce je dogoni i obudzi wszystkie zmysły do działania”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, opowiedziałem tobie o tym, jak funkcjonuje rozumienie, które bazuje na zmysłach i istnieje w trzech stanach natury potrafiąc jednak je przekroczyć dzięki wiedzy. Inteligentny człowiek szukający Wyzwolenia powinien wyciszyć wszystkie zmysły i przekroczyć trzy jakości natury.

Trzy jakości natury są nieoddzielnym atrybutem żywych istot i w każdej z nich daje się zauważyć obecność rozumienia trojakiego rodzaju: będącego pod wpływem dobra (sattwa), namiętności (radżas) i ciemności (tamas). Guna dobra przynosi szczęście, guna namiętności smutek, a gdy dołączy do nich ciemność, przynoszą błądzenie i ułudę. Każdy stan szczęśliwości pojawiający się w ciele lub umyśle jest rezultatem działania jakości natury, jaką jest dobro, a każdy stan smutku—namiętności. Nie powinno się jednak o tym myśleć z lękiem, lecz należy skierować ku temu swą myśl i rozpoznawszy w namiętności przyczynę smutku, pozbyć się jej. Z kolei ten stan umysłu, któremu towarzyszy ułuda i błądzenie i w konsekwencji którego człowiek gubi się i nie wie co czynić, należy rozpoznać jako wynikający z guny ciemności.

Radość, zadowolenie, zachwyt, szczęście, spokój serca są własnościami rozumienia będącego pod wpływem jakości dobra. Człowiek czasami ma tego dużo. Niezadowolenie, łaknienie, smutek, zachłanność, mściwość dowodzą istnienia w rozumieniu stanu namiętności, bez względu na to, czy doświadcza się ich z wyraźną przyczyną lub bez przyczyny. Wstyd, ułuda, błądzenie, senność i otępiałość opanowująca kogoś z powodu nadmiaru złego losu są różnymi własnościami typowymi dla dominującego w umyśle stanu ciemności. Osoba, której umysł daleko sięga, jest zdolny do ruchu w każdym kierunku i samo-kontroli i jest nieufny wobec szukania przedmiotów, których pragnie, jest szczęśliwa zarówno za życia jak i po śmierci”.

4. O duszy będącej jedynie świadkiem

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, zauważ różnicę między dwoma subtelnymi przedmiotami, którymi są inteligencja (rozumienie) i dusza. Tak jak drzewa rozwijają same z siebie pąki i liście, tak inteligencja wypuszcza z siebie na zewnątrz jakości natury, podczas gdy dusza nie czyni niczego w tym rodzaju. Trzy jakości natury są właściwe dla rozumienia i umysłu. Dusza jedynie je ogląda przywołując je do istnienia i będąc ich świadkiem. Takie jest powiązanie między rozumieniem i duszą.

Ucieleśniona dusza i rozumienie nie mogą przed sobą uciec i występują zawsze razem, lecz tak jak insekt żerujący na fidze i figa wydają się jednością, choć są odmienne, tak inteligencja i dusza, choć w swej naturze odmienne, są widziane w zjednoczeniu. Tak jak ryba i woda występują zawsze razem, choć są od siebie różne, tak dusza i inteligencja.

Jakości natury właściwe dla rozumienia są nieświadome obecności duszy, lecz dusza jest ich świadoma i zna je wszystkie. Jest ich obserwatorem i uważa je mylnie za emanujące z niej. Wyposażona w swoje własne światło patrząc poprzez zmysły, umysł i rozumienie—które wszystkie są inertne i siebie nieświadome—odkrywa przedmioty, wśród których istnieje, będąc sama jak zakryta kloszem lampa ukazująca znajdujące się wokół niej przedmioty poprzez wysyłanie promieni przez szczelinę w kloszu. Gdy dusza używając umysłu wystarczająco ograniczy promienie emanujące ze zmysłów, wówczas staje się widoczna dla rozumienia jak lampa kamforowa płonąca w zakrywającym ją naczyniu.

Osoba, która oddaje się badaniom duszy wyrzekając się wszystkich zwykłych działań i praktykując umartwienia, czerpie radość z przebywania w niej i widzi w sobie duszę wszystkich żywych istot, realizuje najwyższy cel. Tak jak wodne ptactwo pozostaje suche, choć nurkuje w wodzie, tak człowiek wiedzy choć żyje wśród żywych istot, nie podlega ich wpływom. Z pomocą swej inteligencji człowiek powinien żyć na tym świecie w ten właśnie sposób—bez żalu i bez radości, patrząc na wszystko takim samym okiem, wolny od złej woli i zawiści. Odniesie wówczas sukces w zdobyciu panowania nad jakościami natury, zamiast być w ich władzy.

Niektórzy twierdzą, że trzy jakości natury istnieją we wszystkich przedmiotach. Inni jednak nie zgadzają się z tym twierdząc, że są one atrybutami rozumienia i podążają za nim jak nić wytwarzana przez pająka stając się częścią stwarzanych przez rozumienie (idei) przedmiotów. Gdy rozumienie te jakości przekracza, znikają z przedmiotów. Wymienieni najpierw powo­łują się na pisma objawione (śruti), które nie zawierają zaprzecza­jących temu stwierdzeń, podczas ci ostatni bazują na smriti. Pytania tego typu są zawiłe i trudne do rozstrzygnięcia. Ten, kto rozmyśla nad każdą z tych opinii, powinien sam zadecydować, która jest słuszna i uwolnić się od tych trudnych i zawikłanych pytań wynikłych z zaplątania się myśli i ograniczeń rozumienia, które zakłócają jedynie umysł budząc wątpliwości, i w ten sposób osiągnąć spokój. Gdy ta wątpliwość zostanie zlikwidowana, zniknie smutek i pojawi błogość.

Ludzie o nieczystych sercach mogą dzięki wiedzy osiągnąć taki sam sukces jak ci, którzy oczyszczają się z brudu zanurzając się w strumieniu. Ten, kto musi dostać się na drugi brzeg szerokiej rzeki, nie zazna szczęścia patrząc jedynie na drugi brzeg. Inaczej jest z tym, kto poznał Prawdę. Szczęście przynosi mu samo zobaczenie Prawdy. I gdy ta wiedza rodzi swój owoc, może on być widziany jako ten, kto dostał się na drugi brzeg. Ci, którzy znają duszę jako jedną i wolną od wszystkich doczesnych przedmiotów, zdobywają najwyższą wiedzę. Nieskończoną błogość zdobywa się stopniowo poprzez poznawanie początku i końca wszystkich żywych istot i rozmyślanie nad tym. Ten, kto zrozumiał, że trzy jakości natury nie są wieczne i ulegają zniszczeniu i rozmyślając nad tym pozbywa się ich dzięki jodze, odniesie sukces w dotarciu do Prawdy i doskonałej błogości.

Duszy nie można zobaczyć, zanim zmysły angażujące się w różne zmysłowe przedmioty i trudne do kontroli nie zostaną w swym ruchu powstrzymane. Ten kto o tym wie, jest prawdziwie mądry. Jakaż może być inna oznaka mądrości człowieka? Po nabyciu tej wiedzy ludzie inteligentni uważają, że zdobyli sukces. To co budzi lęk ignoranta, nigdy nie przeraża ludzi wiedzy. Nie ma celu wyższego od Wyzwolenia. Mędrcy twierdzą jednak, że w rezultacie nadmiaru lub niedoboru jakości dobra (sattwa) istnieją różnice w stopniu Wyzwolenia. Wyrzeczona osoba, która działa nie oczekując owocu (karma joga), zdoła swym działaniem zniszczyć swoje grzeszne czyny z poprzedniego życia. W ten sposób ani oczyszczone działania z poprzedniego życia, ani te z obecnego życia wykonywane bez oczekiwania owocu nie zrodzą nieprzyjemnych skutków, jak na przykład przebywanie w piekle. Jak jednakże może to przynieść jej Wyzwolenie, skoro jest nadal nadal zaangażowana w wykonanie działań?”

Bhiszma zakończył swe nauki mówiąc: „O Judhiszthira, godni potępienia są ci, których umysł jest we władzy żądzy, zawiści i innych złych namiętności. Ulegająca im dusza rodzi się ponownie w ciele istot niższego gatunku. Zwróć baczną uwagę na tych nieszczęśników, którzy na tym świecie opłakują utratę tego, co uważali za swoje, jak żony czy synów. Zauważ też, że ci, którzy są zdolni do poprawnego sądu, w podobnych warunkach nigdy nie płaczą. Moim zdaniem na nazwę prawdziwie mądrych zasługują zarówno ci, którzy szukają Wyzwolenia stopniowo poprzez realizowanie wedyjskich nakazów, jak i ci, którzy osiągają je bezpośrednio poprzez praktykowanie jogi”.

5. O kontrolowanie zmysłów i umysłu przy pomocy jogi i poznawaniu duszy

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, posłuchaj teraz o medytacjach (obserwacji umysłu) właściwych dla jogi praktyko­wanych przez wielkich riszich, którzy realizują najwyższy cel jeszcze na tym świecie. Zdobywszy wiedzę, z sercem nastawionym na Wyzwolenie działają tak, że ich medytacja przebiega poprawnie. Uwolnieni z niewoli tego świata i konieczności reinkarnacji już do niego nie powracają żyjąc w swym oryginalnym duchowym stanie. Wolni od wpływu par przeciwieńtw—takich jak ciepło i zimno, czy radość i smutek—przebywają wiecznie w swej duszy zerwawszy wszelkie więzi z materialnymi przedmiotami i nie akceptując nigdy żadnych darów. Preferując doskonały spokój serca żyją samotnie w odludnym miejscu bez towarzystwa żon i dzieci i kogoś innego, kto mógłby sprowokować ich do rozmowy.

Wyposażony w cierpliwość jogin, który ograniczył swą mowę i pokonał zmysły, siedzi w odludnym miejscu nieruchomo jak kawałek drewna i praktykując medytacje w pełni jednoczy swój umysł z Najwyższą Duszą. Jego uszy nie słyszą już dźwięku, nos nie odczuwa zapachu, skóra nie odczuwa dotyku, oczy nie widzą formy, język nie rozpoznaje smaku. Zanurzony w jodze i zatopiony w medytacjach porzuca wszystkie zmysłowe przedmioty. Skupiony w swym umyśle nie pragnie już niczego, co pobudza pięć zmysłów.

Jogin, po wycofaniu pięciu zmysłów z zewnętrznych przedmiotów do umysłu, powinien zatrzymać niespokojny umysł—który bez przerwy włóczy się wśród ziemskich przedmiotów—utrzymując go w koncentracji, aby pięć bram pod wpływem odpowiedniego treningu mogło pozostać niezmienne wobec przedmiotów, które same są zmienne. W głębi swego serca powinien zatrzymać swój umysł na drodze medytacji (obserwacji samego siebie), uniezależniając go od ciała i zamykając przed nim jakiegokolwiek inne drogi ucieczki.

Jogin musi więc najpierw opanować swe zmysły i umysł i ukierunkować je na medytacje, dlatego ścieżka ta jest tym, o czym wspominam najpierw. Umysł, który jest nazywany szóstym zmys­łem, gdy zostaje ograniczony w swym ruchu, próbuje zabłysnąć jak kapryśna i krótkotrwała błyskawica swawoląca wśród chmur. Jak kropla wody na liściu lotosu nie stoi w miejscu, lecz porusza się na liściu w różnych kierunkach, tak samo dzieje się począt­kowo z umysłem jogina, gdy zostanie zatrzymany na medytacji. Unieruchomiony na tej ścieżce umysł trwa w ten sposób przez jakiś czas, gdy jednakże zboczy znowu na ścieżkę wiatru, jest niestały jak wiatr. Jednakże osoba znająca zasady medytacji nie zraża się tym i nigdy nie uważa podjętego trudu za zmarnowany i nie leniąc się ponownie skierowuje swój umysł na medytacje.

Ten, kto nastawia swój umysł na jogę, powinien uczynić ślub milczenia i następnie zdobywać kolejne stadia w postępie jogi, jak kontemplacja (vichara), roznicowanie tego, co rzeczywiste od tego, co nierzeczywiste (viveka), poznanie (vitarka). Jogin choć zirytowany rozpraszaniem się umysłu, powinien zatrzymać go poprzez medytację. Nie powinien nigdy zniechęcać się myśląc o tym, co jest dla niego dobre. Tak jak góra suchego piasku lub popiołu po spaleniu krowiego łajna w końcu stanie się mokra, gdy jest cierpliwie polewana dalej wodą, choć długo zdaje się być nadal sucha, tak jogin powoli i stopniowo zdobędzie kontrolę nad swymi zmysłami wycofując stopniowo swe zmysły ze zmysłowych przedmiotów. Działając w ten sposób zdobędzie nad nimi kontrolę. Kierując swój umysł i zmysły na drogę medytacji odniesie sukces w poddaniu ich całkowitej kontroli przez niezachwianą jogę. Błogość odczuwana przez tego, kto odniesie sukces w kontrolowaniu swego umysłu i zmysłów nie może być zdobyta inną drogą. Jogin zjednoczony z tą błogością kontynuuje swą medytację i zdobywa Wyzwoenie, które jest najwyższym błogosławieństwem”.


6. Słowniczek Mahabharaty