Uff ...  ... > 200!

 
 
 
 
TLVP
Home
 
 
 
 
Czytelnia
Book Nook
 
 
 
 
Mahabharata 215 (po polsku)
 
 
 
 
Mahabharata 217 (po polsku)
 
 
 
 
Downloaduj
Mahabharata
w formie PDF
 
 
 
 
Mahabharata
Spis opowieści
 
 
 
 
“Good” Violence versus “Bad”
 
 
 
 
Hymny Rigwedy o stworzeniu świata
 
 
 
 
Napisz
do nas

Napisz do nas
Maha­bharata

Opowieść 216:

O ścieżce dobro­czyn­ności

 

opowiada

 

Barbara Mikołajew­ska

 

na podstawie fragmentów Mahābharāta,

Anusasana Parva, Part 2, Sections LVII-LXVII,

w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,

URL: http://www.sacred-texts.com​/hin​/m06​/index.htm


Wydanie I internetowe (poprawione)

Copyright © 2016 by B. Mikołajewska
Wszelkie prawa zastrzeżone
Porada techniczna i edytorska: F.E.J. Linton

The Lintons’ Video Press
New Haven, CT
06511 USA


e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo . com


Spis treści

 

1. O ścieżce dobroczynności i nagrodach, które przynosi

2. O nagrodach płynących z kopania zbiorników na wodę i sadzenia drzew

3. O dobroczynności z poczucia obowiązku, a nie dla nagrody

4. O obowiązku bezinteresownego obdarowywania tych, którzy o dary nie proszą, lecz na nie zasługują

5. O darach czynionych w rytach ofiarnych i poza rytami

6. O darze ziemi

7. O darze jedzenia wychwalanym przez Naradę

8. O powiązaniu różnych rodzajów darów z układem gwiazd na niebie

9. O darze złota, wody, oczyszczonego masła, parasola i sandałów

10. O rozporządzeniach dotyczących różnych darów

11. Słowniczek Mahabharaty




Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, posłuchaj o tym, co jest wielką tajemnicą i jest nadzwyczajnie wspaniałe. Bez względu na to, jaki los został człowiekowi wyznaczony w jego obecnym życiu, swymi prawymi działaniami zapewnia sobie po śmierci dobry los. Chciałbym więc raz jeszcze powrócić do tematu religii działania (pravritti) i nagród, które przynosi po śmierci wykonywanie poszczególnych działań. Chciałbym pouczyć cię o ścieżce dobroczynności i nagrodach zdobywanych przez tych, którzy idą tą ścieżką. Ten, kto idzie tą ścieżką, zapewnia sobie w przyszłości dobry los”.

(Mahābharāta, Anusasana Parva, Part 2, Section LVII)



1. O ścieżce dobroczynności i nagrodach, które przynosi

Judhiszthira wysłuchał z uwagą opowiadania Bhiszmy o próbie, której riszi Cjawana poddał króla Kauśikę i rzekł: „O Bhiszma, po wysłuchaniu twych słów czuję się oszołomiony. Rozmyślając nad tym, że to z mojej winy ziemia została pozbawiona prawie wszystkich królów, z których każdy cieszył się wielkim dobrobytem, pogrążam się w żałobie. Po podbiciu całej ziemi i zdobyciu setek królestw myślę ze smutkiem o tych milionach mężczyzn, których pozbawiłem życia na polach Kurukszetry. Co teraz stanie się z tymi wszystkimi kobietami, które straciły swych mężów, synów, wujów ze strony matki i braci. Po zabiciu tylu naszych krewnych, przyjaciół i sympatyków utoniemy w piekle głowami w dół! Nie ma co do tego wątpliwości. Z taką wizją naszego końca, gorąco pragnę poświęcić resztę mego życia umartwieniom. Poucz mnie, proszę, w tej sprawie”.

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, posłuchaj o tym, co jest wielką tajemnicą i co jest nadzwyczajnie wspaniałe. Bez względu na to, jaki los został dla człowieka wyznaczony w jego obecnym życiu, swymi prawymi działaniami zapewnia sobie po śmierci dobry los. Chciałbym więc raz jeszcze powrócić do tematu religii działania (pravritti) i nagród, które przynosi po śmierci wykonywanie poszczególnych działań. Chciałbym pouczyć cię o ścieżce dobroczynności i nagrodach zdobywanych przez tych, którzy idą tą ścieżką. Ten, kto idzie tą ścieżką, zapewnia sobie w przyszłości dobry los.

Dzięki obdarowywaniu innych zwiększa się własne bogactwo. Czyniąc dar olejków zapachowych i girland, jak i dar wody lub innych napojów, zdobywa się wieczną sławę, a czyniąc dar jedzenia, zdobywa się rozmaite przedmioty przyjemności. Oświetlając ciemne miejsca, w których przebywają ludzie, zdoby­wa się dobry wzrok, a rozdając kwiaty i owoce zdobywa się wiedzę, Tak zostało stwierdzone przez zgromadzenie bogów w niebie. Ten, kto daje w darze tysiąc krów z rogami ozdobionymi złotem, zdobywa niebo. Ten, kto daje w darze krowę z ozdobionymi złotem rogami razem z miedzianym naczyniem do dojenia, tkaniną hafto­waną złotem, miarkę sezamu i pewną sumę pieniędzy w formie daksziny, jak i ten, kto daje w darze woły, zdobywa region bogów Wasu. Ten, kto daje w darze krowę kapila z cielątkiem, miedzia­nym garnkiem do dojenia i rogami ozdobionymi złotem i ma również rozmaite inne osiągnięcia na swym koncie, otrzymuje od tej krowy spełnienie wszystkich życzeń. Osoba ta dzięki swemu darowi  zamieszkuje w niebie przez tyle lat, ile jest włosów na ciele tej krowy i w swym przyszłym życiu ochrania przed piekłem wszystkich swych potomków aż do siódmego pokolenia. Dar krowy ochrania również jej dawcę w następnym świecie przed upadkiem w ciemności piekła i pomaga mu w przepłynięciu oceanu życia.

Ten, kto daje swą córkę za mąż odpowiedniemu kandydatowi, postępując zgodnie z bramińską formą małżeństwa lub obdarowuje bramina ziemią czy jedzeniem, wykonując odpowiednie ryty, zdobywa region Indry. Ten, kto daje prawemu braminowi znającemu Wedy umeblowany dom, zamieszka w kraju Uttar-Kuru. Ten, kto obdarowuje bramina dobrze wróżącym domem wyposażonym w piękne łoża i zapasy żywności, zdobędzie królewski pałac. Ten, kto daje braminowi do spania bogate, pachnące perfumami łoże, bez wysiłku zdobędzie piękną żonę z rodziny słynącej z dobrych manier. Ten, kto daje w darze czyste złoto, zbiera wielkie zasługi i zdobywa niebo, a ten, kto czyni dar tkaniny lub ubrań, otrzymuje w kolejnym życiu urodę i przedmioty podobnego rodzaju, a ten, kto daje w darze olejki zapachowe, zdobywa piękny zapach. Ten, kto daje w darze chroniący przed słońcem parasol, zamieszka w pałacu, a ten kto daje w darze parę sandałów lub butów, zdobywa dobre pojazdy. Ten, kto daje w darze braminowi kwiaty, owoce, rośliny i drzewa, nabywa bez wysiłku pałac z zamieszkującymi w nim pięknymi kobietami i bogactwem. Ten, kto rozdaje jedzenie i picie o różnych smakach, jak i inne przedmioty przyjemności, zdobywa ogromną ilość takich produktów. Ten, kto daje braminowi w darze girlandy, zapachy, maści i inne podobne przedmioty potrzebne po kąpieli, uwalnia się od chorób zdobywa piękno i zamieszkuje w regionach wyznaczonych dla królów. Ten, kto oddaje życie w bitwie, staje się równy Brahmie, realizując swym działaniem najwyższy cel. Tak stwierdzili riszi”.

Judhiszthira słysząc te słowa Bhiszmy, pozbył się odczuwanego przed chwilą wstrętu do życia w zgodzie z domowym trybem życia, pragnąc zakończyć swe życie tak, jak to zostało wyznaczone dla herosów.

2. O nagrodach płynących z kopania zbiorników na wodę i sadzenia drzew

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, powiedz nam, jakie nagrody przynosi kopanie zbiorników na wodę i sadzenie drzew?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, przyjemny dla oka, urodzajny, zamieszkały przez różnorodne żywe istoty kawałek ziemi jest uważany za główne pole działania na tym świecie. Część tej ziemi należy przeznaczyć na miejsce dla zbiorników wodnych. Ten, kto kopie takie zbiorniki służące rozmaitym żywym istotom, zasługuje na szacunek i cześć całego świata. Zbiorniki wodne są równie zbawienne jak dom przyjaciela, ich kopanie zadowala Surję, wzmacnia siłę bogów i przynosi sławę temu, kto je kopie. Mędrcy twierdzą, że zbiorniki wodne kopane na ziemi, którą zamieszkują osoby godne szacunku, służą wszystkim czterem życiowym celom, tj. Prawu, Bogactwu, Przyjemności i Wyzwoleniu, są ozdobą kraju i dostarczają wsparcia ludziom, gandharwom, Ojcom, rakszasom i nawet przedmiotom nieożywionym.

Posłuchaj, co mędrcy mówią o zasługach, jakie przynosi troszczenie się o zbiorniki wodne i o nagrodach zdobywanych przez tych, którzy nakazują je kopać. Osoba, która gromadzi wodę w swym zbiorniku w czasie pory deszczowej, zdobywa zasługi równe tym, które przynosi rytuał agnihotry, a ta, która utrzymuje wodę w swym zbiorniku w sezonie jesiennym, zbiera zasługi równe tym, które przynosi dar tysiąca krów. Osoba, która utrzymuje wodę w swym zbiorniku w sezonie zimnym, zdobywa zasługi równe tym, które przynosi wykonanie rytu ofiarnego z licznymi darami złota, a ta, która utrzymuje wodę w swym zbiorniku w porze suchej, zbiera zasługi równe tym, które płyną z rytu agnistoma. Osoba, która utrzymuje wodę w swym zbiorniku w czasie wiosny, nabywa zasługi równe tym, które płyną z rytu atiratra, a ta, której zbiornik jest wypełniony wodą w sezonie letnim, równe tym, które przynosi Ofiara Konia. Osoba, z której zbiornika czerpią wodę ludzie prawi i gdzie krowy zaspakajają swe pragnienie, gromadzi zasługi równe tym, które płyną z Ofiary Konia i ratuje przed piekłem cały swój ród. Każda ilość wody wypita z czyjegoś zbiornika lub pobrana przez innych do kąpieli przynosi w następnym świecie dobro temu, kto wykopał ten zbiornik. Na tym świecie trudno o wodę zdatną do piciat. Dar wody rodzi wieczne szczęście. Obdarowuj więc innych wodą, gdyż ten świat jest dla ciebie polem działania i gromadzenia zasług lub grzechów. Pod względem zasług dar wody przewyższa każdy inny, tak stwierdzili mędrcy. Nie zaniedbuj więc nigdy kopania na swej ziemi zbiorników na wodę i czynienia daru wody”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, opowiedziałem tobie o tym, jakie zasługi zbiera ten, kto kopie zbiorniki wodne. Posłuchaj teraz o nagrodach, jakie przynosi sadzenie drzew. Rośliny, do których należą drzewa , dzielą się na sześć rodzajów: drzewa duże i małe (wriksza), krzewy i krzaki (gnima), pnącza potrzebujące podpory (lata), rośliny, których trzon przypomina bardziej drzewo niż pnącze (walli), bambus (twaksara) i rożne rodzaje traw (trina). Ten, kto sadzi na ziemi drzewa, zdobywa pomyślność i sławę zarówno w świecie człowieka, jak i w zaświatach i przynosi ocalenie swym przodkom i potomkom z linii matki i ojca. Taki człowiek po opuszczeniu tego świata udaje się do nieba, gdzie czeka na niego wiele regionów ekstazy, jest oklaskiwany i czczony w świecie Ojców i sława jego imienia nie ginie nawet wówczas, gdy zamieszkuje w świecie bogów. Drzewa cieszą bogów, Ojców i ludzi swymi kwiatami i owocami, a wędrowców i gości swym cieniem. Dostarczają schronienia ludziom, bogom, rakszasom, gandharwom i innym żywym istotom. Jak głoszą pisma i sugeruje rozum, posadzone przez człowieka drzewa są jak jego dzieci. Sadź więc drzewa, bo po śmierci drzewa ochraniają człowieka, który je posadził, tak jak dzieci ochraniają ojca. Stąd też człowiek, myśląc o własnym dobru, nie powinien nigdy zapominać o sadzeniu drzew wokół zbiorników wodnych i pielęgnowaniu ich jak swoje dzieci. Ten, kto kopie zbiorniki wodne, sadzi drzewa i wykonuje ryty, jest czczony w niebie jak ten, kto nigdy nie wypowiada kłamstwa, należy więc zawsze troszczyć się o zbiorniki wodne, sadzić drzewa, czcić bogów ofiarami i być prawdomównym”.

3. O dobroczynności z poczucia obowiązku, a nie dla nagrody

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, które wśród darów, o których wspomina się również w innych pismach niż Wedy, zasługują według ciebie na szczególne wyróżnienie? Wielka jest moja ciekawość w tej sprawie. Wytłumacz mi również, jak to się dzieje, że dary, które ktoś daje za życia, przynoszą nagrody po śmierci nawet wówczas, gdy ktoś czyni dary bezinteresownie, kierując się poczuciem obowiązku?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, do najwyżej cenionych darów należy zagwarantowanie wszystkim żywym istotom swej sympatii, niestosowanie przemocy, dobroć i łaska dla osób, które spotkało nieszczęście, jak i obdarowanie przedmiotami, o które ktoś prosi oraz dawanie darów tym, którzy na nie zasługują, lecz o nie nie proszą. Obdarowuj więc tych, którzy są prawi, złotem, krowami i ziemią, gdyż ten, kto tak czyni, oczyszcza się z grzechów i broni się przed skutkami grzesznych działań. Ten, kto pragnie uwiecznić swój dar, powinien zawsze obdarowywać tych, którzy na dar zasługują, przedmiotami, których wszyscy pragną i tym, co ma w domu najlepszego. Człowiek, który daje w darze innym przedmioty przynoszące radość i czyni to, co jest dla nich miłe, sam zdobywa takie przedmioty i jest akceptowany przez wszystkich zarówno na tym, jak i na tamtym świecie, podczas gdy ten, kto z próżności nie pomaga biedakowi, który szuka u niego pomocy, jest uważany za okrutnika. Za najlepszego uważa się człowieka, który udziela pomocy nawet wrogowi, którego spotkało nieszczęście i prosi o pomoc. Nikt również nie dorówna w zbieranych zasługach temu, kto pomaga w zaspokojeniu głodu osobie, która zdobyła wiedzę i która jest wychudzona, osłabiona przez nieszczęście i pozbawiona środków do życia. Należy zawsze w ramach posiadanych środków pomagać w nieszczęściu temu, kto jest prawy w swych działaniach i przysięgach, i nie prosi innych o pomoc, choć nie ma żony i synów, i tonie w nieszczęściu. Te święte osoby, które nie mają pragnień i utrzymują się przy życiu z darów dawanych bez jakiekolwiek prośby z ich strony, zasługują na cześć i są równocześnie równie groźne jak jadowite węże. Mają moc wielkich ritwijów (kapłanów ofiarników wyposażonych w moc stwarzania). Broń się więc przed ich klątwą, czyniąc dary. Poszukuj ich przy pomocy swych szpiegów i agentów, i czcij ich, dając im domy wyposażone we wszystkie potrzebne przedmioty, rytualne szaty, niewolników i służących, jak i wszystko inne, co przynosi zadowolenie i szczęście”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, ludzie prawych uczynków powinni czynić takie dary z poczucia obowiązku, a nie kierując się pragnieniem zdobycia nagrody. Zaiste, dobrzy ludzie powinni postępować w taki sposób, aby opisane wyżej cnotliwe osoby nie czuły niechęci do akceptowania darów uświęconych przez oddanie i wiarę.

Istnieją osoby, które zanurzają się całkowicie w studiowaniu Wed i realizowaniu ślubów i uzyskują środki potrzebne do utrzymania się przy życiu bez uzależniania się od czegokolwiek. Żyją z tego, co znajdą na swej drodze bez podejmowania żadnego wysiłku. Tacy bramini są oddani swym studiom i ascezie bez informowania kogokolwiek o swych praktykach. Każdy dar dany takim osobom czystego zachowania, kontrolującym swe zmysły i wiernym swej zaślubionej żonie, przynosi zasługi, które będą towarzyszyć obdarowującemu w każdym świecie, do którego uda się po śmierci. Dawanie darów osobom duchowo odrodzonym o opanowanej duszy przynosi zasługi równe tym, które zbiera osoba wykonująca codziennie o poranku i wieczorem ryt lania do ognia ofiarnego oczyszczonego masła. Zebranie przedmiotów potrzebnych do wyko­nania rytu ofiarnego uświęcone wiarą, oddaniem i daksziną, jest najlepszą z wszystkich ofiar. Niech więc dawanie przez ciebie darów będzie równe takiej właśnie ofierze. Zraszanie darów wodą jest jak zraszanie wodą trawy kuśa w rytach ofiarnych i równa się dedykowaniu darów Ojcom (pitris), a cześć oddawana największym wśród braminów pozwala obdarowującemu na spłaceniu długu, który ma wobec bogów. Te osoby, które opanowały swój gniew i nigdy nie pragną nawet jednego źdźbła trawy należącego do kogoś innego, których mowa jest łagodna i miła, zasługują na najwyższą cześć. Takie osoby nigdy nie dziękują za dary, bo uwolniły się w pełni od pragnień i nie starają się o to, aby je otrzymywać. Należy ich jednakże kochać tak, jak synów. Ja sam chylę przed nimi głowę. W nich niebo i piekło stają się jednym, gdy są z kogoś zadowoleni, obdarowują niebem, a rozgniewani karzą piekłem. Ritwija, domowi kapłani (purohita) i nauczyciele, którzy znają Wedy i traktują łagodnie swych uczniów, stają się takimi osobami.

Energia króla i wojownika traci siłę, gdy napotka na swej drodze energię bramina. Nie popadaj więc w pychę i nie ciesz się swą królewską władzą i bogactwem bez dzielenia się nimi z braminami. Chcąc umocnić i utrzymać swą władzę, realizuj obowiązki swej kasty i z pomocą swego bogactwa oddaj cześć braminom. Pozwól im żyć tak, jak zechcą i chyl przed nimi z szacunkiem głowę. Ciesz się nimi jak swoimi dziećmi, pozwalając im żyć szczęśliwie tak, jak pragną. Któż inny, jak nie ty, byłby bardziej odpowiedni, aby zapewnić środki do życia tym braminom, którzy żyją w swej jaźni, dobrze ci życzą i potrzebują tak niewiele. Tak jak jedynym wiecznym obowiązkiem żony na tym świecie jest posłuszeństwo i służenie mężowi, tak służenie braminom jest wiecznym obowiązkiem królów i wojowników. Jaki sens będzie miało dla nich życie, gdy bramini widząc ich okrucieństwo i grzechy opuszczą ich królestwo, zmuszając ich do życia bez Wed, rytów ofiarnych, nadziei na lepszy świat po śmierci i motywu do wykonywania heroicznych czynów?

W starożytnych czasach wojownicy służyli i oddawali cześć braminom, waiśjowie królom, a szudrowie waiśjom. Bramin był jak płonący ogień i szudra służył mu na dystans, nie zbliżając się do niego. Tylko wojownik i waiśja mogli się do niego zbliżyć fizycznie lub dotknąć go. Bramini zostali obdarzeni łagodnym usposobieniem, w swym postępowaniu są w zgodzie z Prawdą i idą drogą prawdziwej religii, lecz rozgniewani są jak jadowity wąż. Taka jest ich natura, a obowiązkiem króla jest służenie im i oddawanie im czci. Bramin przewyższa nawet to, co najwyższe. Energia nawet największych wojowników zostaje zneutralizowana w kontakcie z braminem. Jeśli chodzi o mnie, to nic nie jest mi równie drogie jak bramini, nawet mój ojciec, matka, dziadek, ja sam i moje życie. Tu na ziemi bramini są mi nawet drożsi od ciebie. Taka jest Prawda, poprzez którą pragnę zdobyć religijną ekstazę równą tej, którą zdobył  ongiś mój ojciec. Oczami swej duszy widzę te święte regiony oświetlane przez Brahmę, tam się wkrótce udam. Widząc te regiony moimi duchowymi oczami, myślę z radością o tych wszystkich uczynkach, którymi czciłem braminów”.

4. O obowiązku bezinteresownego obdarowywania tych, którzy o dary nie proszą, lecz na nie zasługują

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, jeżeli dwaj bramini są równie czyści w zachowaniu, znają Wedy, są podobnego urodzenia i różnią się jedynie tym, że jeden z nich prosi o dary, a drugi nie, to obdarowanie którego z nich przynosi większe zasługi?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, jak już mówiłem, obdarowanie tej osoby, która o nic nie prosi, przynosi obdarowującemu większe zasługi. Bramin, który zdobył całkowitą obojętność i niczego nie pragnie, bardziej zasługuje na dar niż ten, który nie zdobył jeszcze tej cnoty i jest bezradny wobec ciosów i burz tego świata. Tak jak moc wojownika wyraża się w ochronie, którą daje innym, tak moc bramina tkwi w jego obojętności i odmowie proszenia o cokolwiek. Bramini, którzy zdobyli taką niezależność, wiedzę i zadowalanie się własną jaźnią, cieszą bogów. Mędrcy twierdzą, że proszenie o dary przez biedaka jest haniebne, tacy ludzie drażnią innych tak jak złodzieje i rozbójnicy, i dlatego też święty żebrak, aby nie drażnić innych, zamieszkuje w dżungli z dala od ludzkich osiedli i nie prosi o dary. O osobie, która prosi o dary, mówi się, że daje śmierć, podczas gdy o obdarowującym mówi się, że daje życie temu, kto chodzi po prośbie i co więcej, swym aktem obdarowania ratuje również swą jaźń. Miłosierdzie jest wielką cnotą, niech więc ci, którzy dają dary tym, którzy o nie proszą, czynią tak z miłosierdzia. Inaczej jest w przypadku tych, którzy nie proszą o dary, choć są biedni lub spotkało ich nieszczęście. Ich należy darzyć czcią i z szacunkiem prosić o zgodę na to, by móc udzielić im wsparcia.

Jeżeli w twoim królestwie mieszkają tacy bramini, którzy swą wielkością przerastają wszystko, powinieneś traktować ich jak ukryty pod popiołem ogień. Płonąc siłą swych umartwień, są zdolni do spalenia całej ziemi. Takie osoby, choć nie są powszechnie czczone, powinny być uważane za zasługujące na oddawanie im czci na wszystkie możliwe sposoby. Obdarzone wiedzą. duchową wizją, umartwieniami i jogą zawsze zasługują na cześć. Oddawaj zawsze cześć takim braminom. Powinno się ich czcić i wspomagać z własnej nieprzymuszonej woli i obdarowywać ich wszelkim bogactwem. Ten, kto tak czyni, zdobywa zasługi równe tym, jakie płyną z poprawnego lania libacji do ognia ofiarnego o poranku i wieczorem. Takich wielkich braminów, oczyszczonych przez studiowanie Wed i praktykowanie ślubów, którzy prowadzą niezależne od nikogo życie i nie ogłaszają wszem i wobec, jak wielką zdobyli wiedzę i jak surowe praktykują śluby, należy zapraszać do swego domu wyposażonego w piękne meble, stroje, służbę i wszelkie inne przedmioty będące źródłem przyjemności. Te święte osoby, znające swe obowiązki i mające wszechogarnia­jącą wizję, zaakceptują dary dane im z oddaniem i szacunkiem wierząc, że nie powinni odmawiać i rozczarowywać tego, kto je daje.

Zapraszaj więc do swego domu tych braminów, na powrót których prawe żony czekają tak, jak rolnik na deszcz. Po nakarmieniu ich obdaruj ich dodatkowym jedzeniem, aby po ich powrocie do domu ich prawe żony mogły rozdzielić je między domagające się jedzenia dzieci. Zapraszaj kontrolujących swe zmysły brahmacarinów, którzy jedząc posiłek w czyimś domu, zanim minie południe, powodują nasycenie ogni ofiarnych w jego domu. Niech w twym domu ofiara daru ma miejsce również w południe i po nakarmieniu gościa obdaruj go krową, złotem i ubraniem, gdyż w ten sposób zadowolisz króla bogów Indrę. Będzie to tworzyć twoją trzecią ofiarę, w której obdarowuje się bogów, Ojców i braminów. Taką ofiarą zadowolisz również Wiśwadewy. Niech współczucie dla wszystkich żywych istot, dawanie im tego, co im się należy, kontrola zmysłów, wyrzeczenie, stałość i uczciwość będą w tej ofierze, którą jest dawanie darów, zakańczającą rytuał kąpielą. Taka jest twoja ofiara uświęcona przez oddanie i wiarę, w której dawana jest wielka dakszina. Czyń zawsze taką ofiarę daru, która zajmuje wśród wszystkich ofiar szczególne miejsce!

5. O darach czynionych w rytach ofiarnych i poza rytami

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, wytłumacz nam czy człowiek otrzymuje nagrody płynące z ofiar i darów jeszcze za życia czy dopiero po śmierci? Co przynosi większe zasługi: obdarowywanie czy ofiary? Kogo powinno się obdarowywać? W jaki sposób i kiedy należy wykonywać ofiary i dawać dary? Nauczaj nas dalej o obowiązku obdarowywania, powiedz nam, co prowadzi do większej nagrody: dar czyniony na ołtarzu ofiarnym czy też poza nim?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, ten, kto urodził się w rodzinie wojownika, jest zwykle zmuszony do wykonywania gwałtownych czynów. W jego przypadku ryty ofiarne i dary oczyszczają go z grzechów lub uświęcają. Osoby dobre i prawe nie akceptują darów od królów, którzy angażują się w grzeszne działania i z tego też powodu król w celu oczyszczenia si z grzechów powinien sponsorować ryty ofiarne rozdając ogromną ilość darów braminom w formie daksziny W ten sposób królewskie ryty ofiarne są również środkami obdarowywania braminów. Gdy dobrzy i prawi bramini zaakceptują ofiarowane im dary, wówczas król-wojownik powinien ich nieustannie obdarowywać z oddaniem i wiarą.

Obdarowywanie oczyszcza z grzechów i przynosi zasługi. Należy więc wykonywać ryty ofiarne i obdarowywać bogactwem tych braminów, którzy są przyjaciółmi wszystkich żywych istot, poznali Wedy, są prawi i szlachetni w działaniach, postępowaniu i umartwieniach. Gdy tacy bramini nie zaakceptują twoich darów, nie zbierzesz zasług. Sponsoruj więc ryty ofiarne, dając ogromną dakszinę i obdarowując ogromną ilością smacznego jedzenia tych, którzy są prawi. Dzięki dakszinie powinieneś uważać siebie za tego, kto wykonuje ofiarę daru. Poprzez dakszinę oddawaj cześć tym braminom, którzy wykonują sponsorowane przez ciebie ryty. W ten sposób będziesz miał swój udział w zasługach, które te ryty przynoszą. Swymi darami powinieneś dostarczać wsparcia takim braminom, gdyż oni mają moc dawania potomstwa i są zdolni do posyłania ludzi do nieba. Postępując w ten sposób, zapewnisz sobie potomstwo równie liczne jak potomstwo Pradżapatiego. Ci, którzy są prawi, wpierają i rozwijają przyczynę wszystkich prawych działań. Należy więc poprzez wyrzeczenie się wszystkiego, co się posiada, wspierać tych braminów, jak i innych ludzi , którzy działają na rzecz dobra wszystkich żywych istot”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, będąc królem i ciesząc się zamożnością, obdaruj braminów krowami, wołami, jedzeniem, parasolami, szatami, sandałami i butami. Braminom wykonującym ryty ofiary daj w darze oczyszczone masło, jedzenie, pojazdy z zaprzężonymi do nich końmi, domy mieszkalne, dwory i łoża. Takie dary przynoszą pomyślność i bogactwo temu, kto je czyni i są uważane za czyste. Powinieneś sam aktywnie poszukiwać tych braminów, których działanie jest nienaganne i którzy nie mają żadnych środków do utrzymywania się przy życiu, i troszczyć się o nich w sekrecie lub publicznie, przydzielając im środki utrzymania. Takie postępowanie przynosi królowi większe korzyści niż ofiara koronacyjna (radżasuja) czy Ofiara Konia. Oczyszczając się w ten sposób z grzechów, zdobędziesz niebo. Wypełniając swój królewski skarbiec, powinieneś działać z myślą o dobru królestwa. Dzięki takiemu postępowaniu zdobędziesz za życia bogactwo, a w przyszłym życiu status bramina. Ochraniaj swoje własne środki utrzymania i wykonywania prawych działań, jak i środki potrzebne innym do istnienia. Dostarczaj wsparcia swoim służącym i dzieciom i ochraniaj braminów, aby mogli cieszyć się tym, co mają i daj im to, czego im brakuje. Niech twoje życie będzie oddane bramińskim celom i niech nikt nigdy nie powie, że nie zagwarantowałeś braminom wystarczającej ochrony.

Zbyt wielkie bogactwa posiadane przez bramina staje się jednak źródłem zła. Nieustane powiązanie z bogactwem i pomyśl­nością obudzi w nim pychę, i spowoduje, że przestanie rozumieć swe obowiązki, a gdy bramin traci prawidłowe rozumienie swych obowiązków i pogrąża się w szaleństwie, prawość i obowiązek ulegają zniszczeniu. A gdy prawość jest zniszczona, wszystkie żywe istoty ulegają zniszczeniu. Żądza zbyt wielkiego bogactwa niszczy również króla. Król, który po zgromadzeniu ogromnego bogactwa zamyka je w skarbcu strzeżonym przez strażników i dalej plądruje królestwo, nakazując urzędnikom, aby przynosili mu wszystko, co uda im się wymusić od obywateli, i używa tego zebranego siłą bogactwa do sponsoro­wania rytów ofiarnych, powinien wiedzieć, że taka praktyka nie jest pochwalana przez osoby prawe. Król powinien sponsorować ryty ofiarne, używając tylko tego bogactwa, które dostatni i nieprzymuszani w żaden sposób obywatele oddali na rzecz skarbu państwa z własnej woli. Ryty ofiarne nie powinny nigdy być sponsorowane z bogactwa, które zostało nabyte siłą i wymuszaniem. Król powinien sponsorować wielkie ryty ofiarne, podczas których bramini otrzymują liczne dary w formie daksziny tylko wtedy, gdy obywatele w rezultacie jego troski o ich dobro przynoszą mu swe bogactwo dobrowolnie, mając na uwadze ten rytuał.

Obowiązkiem króla jest ochranianie majątku niepełnoletnich, starców, ślepców i wszystkich innych, którzy są w jakimś sensie upośledzeni. Nigdy nie powinien odbierać majątku osobom, które podczas suszy zdołały wyhodować kukurydzę z pomocą wody ze studni studni. Nie powinien też nigdy zabierać czegokolwiek płaczącym kobietom, które zyją żyjącym w nędzy i nie posiadają niczego. Dobra odbierane osobom bezbronnym i biedakom niszczą królestwo i pomyślność króla. Obowiązkiem króla jest rozdawanie wszystkich cenionych przedmiotów w formie uznawanych za prawe darów i uwalnianie ludzi od lęku przed głodem. Nie ma ludzi bardziej grzesznych od tych, na których jedzenie dzieci patrzą z łaknieniem i tęsknotą bez możliwości zjedzenia. Król, który pozwala na to, aby w jego królestwie któryś ze znających Wedy braminów cierpiał głód tak jak te dzieci, popełnia grzech równy zabiciu płodu. Jak to ongiś powiedział król Siwi: ‘Hańba królowi, w którego królestwie bramin lub ktokolwiek inny cierpi głód!’ Królestwo, w którym bramin po ukończeniu edukacji, lecz zanim rozpocznie domowy tryb życia (faza życia zwana sanataka), marnieje z głodu, zostanie zmiażdżone przez nieszczęście. Hańba takiemu królestwu i jego królowi!

Król, w którego królestwie kobiety płacząc z oburzenia i żalu są uprowadzane siłą pomimo obecności ich mężów i synów, jest bardziej martwy niż żywy. Obywatele powinni uzbroić się i pozbawić władzy takiego króla, który ich nie ochrania, plądruje ich majątek, znosi wszystkie różnice, nie potrafi nimi kierować, nie zna miłosierdzia i jest uważany za największego z grzeszników. Król, który obiecuje obywatelom, że będzie ich obrońcą, lecz nie jest zdolny do zrealizowania swej obietnicy, powinien zostać zabity przez zjednoczonych przeciw niemu obywateli jak zarażony wścieklizną pies.

Czwarta część grzechów popełnianych przez obywateli obciąża króla, który nie zapewnia im ochrony, tak zadeklarował Manu. Z kolei ten król, który ochrania swych obywateli, zdobywa czwartą część ich zasług gromadzonych dzięki tej ochronie. Postępuj więc w ten sposób, aby obywatele mogli szukać u ciebie ochrony, tak jak wszystkie żywe istoty szukają ochrony u polewającego ziemię deszczem Indry lub jak ptaki szukają dla siebie ochrony na wielkim drzewie. Niech wszyscy twoi krewni, przyjaciele i ci, którzy dobrze ci życzą, szukają u ciebie obrony, tak jak rakszasowie szukają jej u boga bogactwa Kubery, a bogowie u Indry”.

6. O darze ziemi

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, ludzie akceptują deklaracje pism, które mówią, że ‘to należy ofiarować’, i ‘tamto należy ofiarować’ i królowie posłuszni tym nakazom czynią różne dary. Wytłumacz nam, jaki dar jest ceniony najwyżej i zajmuje pierwsze miejsce wśród wszystkich królewskich darów?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, takim darem jest dar ziemi. Ziemia jest niezachwiana i niezniszczalna, zdolna do dania temu, kto ją posiada, wszystkiego, na co nastawił swoje serce: klejnotów, zwierząt, ryżu, jęczmienia i wszystkiego innego. Żywe istoty zarabiają własnym działaniem na warunki, w jakich żyją zarówno na tym, jak i w następnym świecie. Dowiedz się więc, że ten, kto czyni dar ziemi, osiąga niekończącą się pomyślność i cieszy się nią dopóty, dopóki ziemia istnieje. Nie ma daru cenniejszego od daru ziemi! Mówi się, że każdy człowiek daje odrobinę ziemi, a skoro wszyscy czynią dar ziemi, przeto wszyscy cieszą się odrobiną pomyślności. Ziemia jest potężną boginią i jaźnią pomyślności, i czyni swym Panem tego, kto w swym przeszłym życiu obdarował nią innych, a ta osoba, która daje ją braminom w formie daksziny, rodzi się w kolejnym życiu jako Pan ziemi.

Wielkość czyjegoś szczęścia w obecnym życiu jest współmierna do wielkości darów uczynionych w poprzednim życiu. Do takiego wniosku prowadzą stwierdzenia pism. Wojownik powinien więc albo czynić dar ziemi, ale oddać swe życie w bitwie. Są to dla niego dwa najważniejsze źródła przyszłej pomyślności. Ziemia dana w darze oczyszcza nawet z grzechu fałszu i zabójstwa bramina i uświęca obdarowującego. Ten, kto jest prawy i dobry, nie akceptuje od grzesznego króla żadnego innego daru poza darem ziemi. Ziemia, jak wydawana za mąż córka, oczyszcza zarówno tego, kto ją oddaje w darze, jak i tego, kto ją przyjmuje, i stąd dawana w darze i akceptowana jako dar nosi imię Priyadatta, (darowana przez kogoś, komu jest droga, komuś, komu jest droga). Priyadatta jest odwiecznym i tajemnym imieniem ziemi, które jest dla niej drogie.

Każdy pragnie daru ziemi. Król, jak tylko zdobędzie ziemię, powinien oddać ją w darze braminom, gdyż ten, kto obdarowuje ziemią uczonych braminów, rodząc się ponownie na tym świecie, otrzymuje królestwo. Nikt poza Panem ziemi nie jest upoważniony do czynienia takiego daru i nikt, kto nie zasługuje na taki dar, nie powinien go zaakceptować. Ci, którzy pragną zdobyć w przyszłym życiu ziemię, powinni oddawać ją w darze. Ten, kto zabiera ziemię należącą do osoby prawych uczynków siłą, nigdy jej nie zdobędzie. Ziemię zdobywa się poprzez darowanie jej tym, którzy są prawi. Czyniąc tak, osoba o prawej duszy zdobywa sławę za życia i po śmierci. Prawy król akceptuje bramińskie słowa: ‘Żyjemy na ziemi, którą otrzymaliśmy w darze’. W ten sposób jego wrogowie nie odważą się napadać na jego królestwo.

Każdy grzech popełniony przez człowieka w procesie szukania środków do utrzymania przy życiu zostaje zmyty przez dar skrawka ziemi, choćby nie byl większy od tego, który zdoła przykryć skóra krowy. Królowie, którzy są w swych czynach małoduszni i zacięci, powinni się nauczyć, że dar ziemi oczyszcza z grzechów i przynosi największe zasługi. Nasi starożytni przodkowie twierdzili, że nie ma wielkiej różnicy między tym królem, który sponsoruje Ofiarę Konia i tym, który obdarowuje sprawiedliwych ziemią kwestionując nabywanie zasług przez wykonywanie wszystkich innych aktów prawości niż dar ziemi. Uważali, że jedynym prawym działaniem, które nie budzi w nich żadnych wątpliwości, jest dar ziemi, który jest wśród wszystkich darów ceniony najwyżej. Mądry człowiek, który czyni dar ziemi, faktycznie daje w darze wszystko: złoto, srebro, klejnoty, perły i drogie kamienie. Umartwienia, ofiary, wedyjska wiedza, dobre działanie, brak chciwości, prawdomówność, oddawanie czci nauczycielom, Ojcom i bogom są atrybutami tych, którzy czynią dar ziemi. Nawet ci, którzy oddają życie w bitwie, walcząc w sprawie swego króla, nie zdołają przewyższyć zgromadzonymi zasługami tych, którzy uczynili dar ziemi.

Tak jak matka zaspakaja głód dziecka mlekiem ze swej piersi, tak ziemia nagradza wszystkimi smakami tego, kto czyni dar ziemi. Tak jak krowa biegnie w kierunku cielaka z pełnymi wymionami ociekającymi mlekiem, w taki sam sposób błogosławiona ziemia nagradza tego, kto uczynił dar ziemi. Tak jak księżyc wzrasta każdego dnia, tak zasługi płynące z daru ziemi rosną za każdym razem, gdy ziemia rodzi plon. Człowiek o spokojnej duszy, który czyni dar ziemi, zadowala swym czynem Ojców i bogów przebywających w swych regionach i nie zdołają go dotknąć ani haniebne i przeraźliwe grzechy, ani bogowie znani ze swej gwałtowności, jak Ogień czy Mritju. Obdarowanie ziemią tego, kto jest pozbawiony środków do życia i omdlewa z głodu i dostarczenie mu w ten sposób środków do życia przynosi zasługi równe tym, jakie płyną z wykonania ofiary. Ten, kto obdarowuje bramina zaoraną ziemią, na której zostały zasiane nasiona lub wyrósł już gotowy do zebrania plon, w następnym życiu będzie zdolny do zrealizowania eszystkich życzeń, a ten, kto skłania bramina prowadzącego domowy tryb życia do przyjęcia daru ziemi, będzie zawsze zdolny do obrony przed nieszczęściem i rozpaczą.

Ci, którzy znają starożytną historię, nucą słowa recytowane ongiś przez Ziemię: ‘O dobroczyńco, przyjmij mnie jako dar i obdaruj mną. Obdarowując mną, zdobędziesz mnie z powrotem. To, co daje się w darze w obecnym życiu, otrzymuje się ponownie w kolejnym życiu’. Paraśurama, słysząc ongiś ten werset, obdarował całą zie­mią, którą zdobył swoją walecznością, mędrca Kaśjapę. Bramini, którzy recytują te słowa Ziemi podczas rytu śraddha ku czci zmarłych przodków, zdobywają najwyższą nagrodę. Uczynienie daru ziemi jest najwyżej cenioną pokutą za grzechy dla tych potężnych ludzi, którzy w celu zniszczenia wroga uciekają się do rytów atharwan. Zaiste, ten, kto czyni dar ziemi, jak i nawet ten, kto zaledwie poznał deklaracje Wed dotyczące zasług, jakie ten dar przynosi, ratuje swój ród od strony ojca i matki aż do dziesiątego pokolenia.

Ziemia jest matką wszystkich żywych istot, gdyż dostarcza wszystkim środków do utrzymania się przy życiu, a o bogu ognia mówi się, że jest przewodnią siłą (inteligencją) ziemi. To wedyjskie stwierdzenie powinno być recytowane przed królem po jego koronacji, aby mógł uczynić dar ziemi i aby nigdy nie próbował odbierać ziemi prawej osobie. Cała ziemia zdobyta przez króla należy oryginalnie do braminów. Pierwszym i koniecznym warunkiem pomyślności królestwa jest obecność króla, który zna naukę o obowiązku i moralności i postępuje zgodnie z jej nakazami. Obywatele kraju, gdzie ateistyczny król schodzi ze ścieżki obowiązku i prawa w swym postępowaniu, nigdy nie są szczęśliwi. W konsekwencji niegodziwych czynów swego króla żyją w ustawicznym lęku, nie mogą spać i budzić się w pokoju. W takim królestwie nikt nie ochrania tego, co obywatele już zdobyli i co zdobywają przy pomocy prawych środków. Obywatele kraju, w którym rządzi mądry i prawy król, śpią spokojnie i budzą się szczęśliwi. Dzięki prawym działaniom swego króla uwalniają się od niepokoju, powstrzymują się od niegodziwych działań i swym działaniem zwiększają swój dobrobyt. Zdolni do utrzymania tego, co już zdobyli, czynią nowe nabytki.

Król, który czyni dary ziemi, jest uważany za dobrze urodzo­nego. Jest szanowany jako człowiek i uważany za przyjaciela, osobę prawych działań i dobroczyńcę. Ci, którzy obdarowują bogatą i żyzną ziemią braminów znających Wedy, w rezultacie ich energii jaśnieją na tym świecie jak wiele słońc. Tak jak  nasiona rzucone na spulchnioną glebę rosną i dają obfity plon, tak czynienie darów ziemi przynosi spełnienie życzeń. Mahadewa, Wisznu i inni bogowie oklaskują człowieka, który daje w darze ziemię. Żywe istoty wypływają z ziemi i do niej powracają. Dzielone na cztery klasy—żyworodne, jajorodne, narodzone z brudu i rośliny—mają ziemię za swój istotny składnik. Ziemia jest zarówno matką, jak i ojcem wszystkich żywych istot. Żaden inny element jej w tym nie dorównuje.

Posłuchaj teraz o tym, jak nauczyciel bogów Brihaspati wychwalał w rozmowie z Indrą dar ziemi. Indra, który czcił Wisznu setką rytów ofiarnych, z których każdy wyróżniał się wielkością darów dawanych w formie daksziny, zbliżył się kiedyś do Brihaspatiego i rzekł: ‘O Brihaspati, powiedz mi, dzięki jakiemu darowi obdarowujący zdobywa niebo i błogość. Jaki dar przynosi największe i niewyczerpane zasługi?’

Brihaspati o wielkiej energii rzekł: „O Indra, takim darem jest dar ziemi. Król, który szuka pomyślności i szczęścia, powinien więc dawać w darze ziemię tym, którzy na to zasługują, wykonu­jąc właściwe ryty. Obdarowując ziemią braminów, pozbywa się grzechów, tak jak wąż starej skóry. O tym, kto czyni dar ziemi, mówi się, że daje w darze wszystko—morza, rzeki, góry, lasy, jeziora, zbiorniki wodne, studnie. Ze względu na wilgotność ziemi mówi się też o nim, że daje w darze wszystkie te przedmioty, które mają smak, wszystkie zioła i rośliny o rozmaitych walorach, kwitnące i owocujące drzewa, zagajniki i pagórki. Ten, kto zdoła swym wysiłkiem przywrócić wygnanemu królowi jego ziemię, zdobywa niebo i cześć jego mieszkańców. Osoba, która czyni dar ziemi, zbiera zasługi większe od tych, które przynoszą wielkie ryty ofiarne, jak agnistoma, podczas których rozdawana jest wielka dakszina, i ratuje swój ród od strony ojca i matki aż po dziesiąte pokolenie. Ten z kolei, kto odbiera darowaną poprzednio ziemię, tonie w piekle, przynosząc taki sam los swemu rodowi aż po dziesiąte pokolenie. Ludzie, który nie realizują obietnicy daru ziemi lub odbierają swój dar, złapani na rozkaz Śmierci w pętlę Waruny doświadczą niedoli przez długi okres czasu. Tacy ludzie nigdy nie trafiają do królestwa boga umarłych Jamy, który oddaje cześć tym wielkim braminom, którzy każdego dnia leją libację do ognia ofiarnego, nieprzerwanie wykonują ryty ofiarne, utrzymują się przy życiu ze skromnych środków i przyjmują we właściwy sposób gości szukających u nich schronienia.

Król powinien spłacić swój dług braminom i ochraniać słabych i bezradnych należących do innych kast. Nie powinien nigdy odbierać ziemi ofiarowanej przez kogoś braminowi, który jest pozbawiony środków do życia. Łzy płynące z oczu takiego bramina potrafią zniszczyć jego przodków i potomków aż po trzecie pokolenie. Król, który daje braminom w darze zdobytą przez siebie bogatą i minerały i żyzną ziemię pokrytą polami trzciny cukrowej, jęczmienia i pszenicy razem z krowami, końmi i innym bydłem, zdobywa po śmierci nieprzebrane regiony szczęśliwości. O takim królu mówi się, że wykonał ofiarę ziemi. Król, który czyni dar ziemi, oczyszcza się z wszystkich grzechów i jest oklaskiwany przez wszystkich prawych ludzi. Zasługi płynące z daru ziemi rosną za każdym razem, gdy darowana ziemia rodzi plon, tak jak upadające do wody krople oleju gromadzą się na jej powierzchni. Ci heroiczni królowie, którzy oddają życie w walce z wrogiem w obronie ziemi, zdobywają regiony Brahmy. Kwiaty o wspaniałym zapachu, wspaniałe konchy, trony, parasole i zaprzężone w znakomite ogiery rydwany zawsze czekają na tych, którzy czynią dary ziemi. Nikt nigdzie nie zdoła sprzeciwić się rozkazom takiego króla i jest on wszędzie witany okrzykami zwycięstwa. Nagrodą za dar ziemi jest miejsce w niebie, złoto, kwiaty, rośliny, zioła mające lecznicze własności, bogactwa mineralne i zieleniąca się trawa. Tak jak wśród starszyzny nikt nie jest bardziej godny szacunku niż matka i tak jak nie ma większego obowiązku od Prawdy, tak wśród bogactwa nie ma cenniejszego od tego, co zostało dane w darze’ ”.

Bhiszma zakończył swe opowiadanie, mówiąc: „O Judhiszthira, obdarowuj ziemią braminów tak jak Indra, który po wysłuchaniu słów Brihaspatiego obdarował go ziemią z jej klejnotami i wszelkiego rodzaju bogactwem. Dar ziemi jest najprzedniejszym z wszystkich darów! Cytowane przeze mnie wersety o zasługach płynących z daru ziemi powinny być recytowane podczas rytu śraddha, gdyż wówczas demony nie zdołają przywłaszczyć sobie żadnej części ofiarowanego podczas rytu daru i dar ofiarowany Ojcom będzie niewyczerpany. Ten, kto jest mądry, powinien więc wykonując ten ryt recytować te wersety w obecności jedzących resztki z ofiary braminów”.

7. O darze jedzenia wychwalanym przez Naradę

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, nauczaj nas dalej o tym, jakie dary powinien król dawać tym braminom, którzy mają największe osiągnięcia. Jaki dar natychmiast ich zadowoli? Jaka będzie za taki dar nagroda? Jakie nagrody można zdobyć, czyniąc dary? Jakie dary przynoszą nagrody zarówno za życia, jak i po śmierci?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, w odpowiedzi na swoje pytania posłuchaj tego, co mi kiedyś na ten temat powiedział mędrzec Narada o niebiańskim wyglądzie.

Narada rzekł: ‘O Bhiszma, bogowie i riszi wychwalają dar jedzenia, na którym bazują zdolności intelektualne żywych istot i bieg świata. Nigdy nie było i nie będzie daru dorównującego darowi jedzenia. Ono jest źródłem energii i siły, na nim bazują życiowe oddechy, cały bezmierny wszechświat na nim się opiera, od niego zależy istnienie wszystkich kategorii ludzi. Ten, kto ofiaruje jedzenie braminowi, który o nie prosi, zapewnia sobie w kolejnym świecie bogactwo o wielkiej wartości. Gospodarz, który szuka dobrobytu, powinien więc ofiarować jedzenie braminom o czystej duszy i tym, co prowadzą żebraczy styl życia, choćby nawet kosztem swych krewnych. Nie powinien nigdy ignorować człowieka, który odwiedza jego dom lub obrażać go, zamykając przed nim drzwi, powinien gościć z szacunkiem zmęczonego długą wędrówką wędrowca, gdy zawita do jego domu. Człowiek, który uwolnił się od gniewu i złej woli, i jest w swych skłonnościach prawy, czyniąc dar jedzenia, zdobywa szczęście za życia i po śmierci. Ten, kto ofiaruje czyste jedzenie nieznanej mu zmęczonej osobie spotkanej na drodze, zbiera wielkie zasługi tak jak i ten, kto zadowala darem jedzenia Ojców, bogów, riszich, braminów i gości, którzy przybyli do jego domu. Tak jak rolnicy czekają na deszcz, tak Ojcowie (pitris) oczekują, że ich synowie i wnuki ofiarują im jedzenie w rytuale śraddha. Obdarowanie jedzeniem nawet czandali lub psa nigdy nie jest stracone. Nawet ta osoba, która popełniła haniebny grzech, nie starci z tego powodu rozumu, jeżeli obdaruje jedzeniem bramina lub kogoś innego, kto o to prosi. Należy dać jedzenie każdemu, kto o nie prosi, pewne jest bowiem to, że ten, kto ofiaruje jedzenie, zdobywa za życia i po śmierci liczne drzewa rodzące owoce i inne przedmioty, których pragnie.

Ofiarowanie jedzenia szudrze przynosi zasługi, lecz zasługi płynące z ofiarowania jedzenia braminowi są niezliczone, taka jest różnica między zasługami płynącymi z obdarowywania jedzeniem bramina i szudry. Gdy bramin prosi o dar jedzenia, nie należy pytać o jego ród, postępowanie i wedyjską wiedzę. Bramin jest wielką istotą i gdy przybywa do czyjegoś domu i prosi o posiłek, gospodarz bez względu na to, czy pragnie zasług, czy też nie, zdobywa je, spełniając jego prośbę. Bramin jest gościem wszystkich żywych istot we wszechświecie i ma prawo do pierwszej porcji każdego jedzenia. W domu, do którego udaje się z prośbą o jałmużnę i z którego wraca odpowiednio uhonorowany i nasycony, rośnie pomyślność. Gospodarz takiego domu w swym kolejnym życiu rodzi się w rodzinie cieszącej się wszelkimi udogodnieniami i luksusami życia. Dar jedzenia uczyniony za życia na tym świecie przynosi osobie po śmierci wspaniałe miejsce, a ten, kto daje w darze słodycze i rozmaite słodzone jedzenie, udaje się do nieba, gdzie jest czczony przez bogów i innych niebian. O dawcy jedzenia mówi się, że daje życie, zaiste, że daje wszystko, stąd też człowiek, który czyni dar jedzenia, nabywa na tym świecie siłę i piękną formę. Jedzenie dane we właściwy sposób braminowi, który przybywa do czyjegoś domu jako gość, przynosi gospodarzo­wi wielkie szczęście i cześć samych bogów. Bramin jest jak żyzne pole i gdy na tym polu zasieje się nasiona, daje obfity plon zasług. Ofiarowanie jedzenia braminowi rodzi natychmiast widoczne szczęście obdarowującego i obdarowanego, podczas gdy wszystkie inne dary rodzą owoc, który nie jest bezpośrednio widoczny.

Wszystkie żywe istoty, jak i szczęście i radość wypływają z jedzenia. Z jedzenia płyną również religia i bogactwo, jak i zdrowie i lekarstwo na choroby. Jak to powiedział w poprzedniej kalpie Pan wszystkich żywych istot Brahma, jedzenie jest nektarem nieśmiertelności. Jedzenie jest ziemią, niebem i firmamentem. Wszystko bazuje na jedzeniu i gdy brakuje jedzenia, pięć «wielkich» elementów tworzących fizyczne organizmy przestaje istnieć w stanie zjedno­czenia. Bez jedzenia ginie nawet najsilniejszy człowiek, jak i małżeństwo, zapraszanie, ryty ofiarne, nawet same Wedy. Wszyst­kie ruchome i nieruchome żywe istoty we wszechświecie zależą od jedzenia, religia, bogactwo i wszystkie trzy światy zależą od jedzenia. Z tego powodu ten, kto jest mądry, powinien czynić dar jedzenia. Siła, energia, sława i osiągnięcia człowieka, który czyni dary jedzenia, bezustannie umacnia w istnieniu wszystkie trzy światy. Bóg wiatru i Pan życiowych oddechów czczony ofiarą umieszcza wysoko na niebie chmury, z których słońce wypija wodę. Woda zawarta w chmurach mocą Indry opada na ziemię w formie deszczu. Słońce swymi promieniami wypija wodę z ziemi. Bóg wiatru powoduje opadanie wilgoci ze słońca, a gdy woda z chmur zrasza ziemię, bogini Ziemia nabiera wilgotności i ludzie uprawiając ją, sieją różne nasiona i zbierają plon, od którego wszystkie żywe istoty zależą. To w tym jedzeniu, które stwarza ciało, tłuszcz, kości, ma swe źródło życiowe nasienie wszystkich żywych istot. Z tak powstałego życiowego nasienia wypływają rozmaite rodzaje żywych istot. W każdym ciele zamieszkują dwa sprawcze czynniki, Agni i Soma, które tworzą i utrzymują życiowe nasienie w istnieniu. Tak więc słońce, bóg wiatru i życiowe nasienie wypływają i działają dzięki jedzeniu. Mówi się o nich, że tworzą jeden element lub stan i że to z nich wypływają wszystkie żywe istoty. Stąd ten człowiek, który ofiaruje jedzenie komuś, kto przybył do jego domu i o nie prosi, przyczynia się do rozwoju życia i energii wszystkich żywych istot’ ”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, powtórzyłem tobie słowa mędrca Narady. Ja sam po ich wysłuchaniu nigdy nie zapominam o darze jedzenia. Wolny od urazy i złej woli czyń ten dar z radosnym sercem, wykonując właściwe ryty, a zdobędziesz niebo. Dla tych, co tak czynią, są zarezerwowane niebiańskie regiony, gdzie wspaniałe pałace, ruchome lub nieruchome, wspierając się na wielu kolumnach białych jak tarcza księżyca, błyszczą swym pięknem jak gwiazdy na firmamencie. Niektóre z nich mają blask lapis lazuli, a inne bask słońca, niektóre są zrobione ze srebra, a inne ze złota. Wokół tych pałaców, wypełnionych setkami kosztownych przedmiotów, ubrań, ozdób, jak i zwierząt lądowych i wodnych, znajdują się liczne drzewa zdolne do spełnienia życzeń, zbiorniki wodne, studnie, jeziora, rzeki mleka, jak i góry jedzenia i ryżu. Na prowadzących do nich drogach widać tysiące pojazdów ciągnionych przez konie lub inne zwierzęta, których koła głośno turkoczą. Zaiste, jest tam wiele pałaców wspaniałych jak białe chmury z łożami ze złota czekają­cych na człowieka, który żyjąc na tym świecie czyni dar jedzenia”.

 8. O powiązaniu różnych rodzajów darów z układem gwiazd na niebie

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, opowiedziałeś o zasługach, które przynosi dar jedzenia. Wytłumacz mi teraz, jaki jest związek między różnego rodzaju darami i określonymi układami gwiazd na niebie?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, w odpowiedzi na twoje pytanie powtórzę tobie rozmowę mędrca Narady z matką Kryszny, Dewaki.

Pewnego dnia, gdy znający wszystkie obowiązki Narada o boskich cechach przybył do Dwaraki, Dewaki zadała mu podobne do twojego pytanie. Riszi Narada rzekł: ‘O błogosławiona, posłuchaj o tym, co zostało powiedziane o nagrodach zdobywa­nych przez tych, którzy czynią określone dary pod szczególnym układem gwiazd.

Ten, kto zadowala zasłużonego bramina darem ryżu gotowanego w słodzonym mleku (pajasa) zmieszanego z oczyszczonym masłem (ghee), czyniąc to pod gwiazdozbiorem Karttika, zdobywa region wielkiej szczęśliwości.

Ten, kto czyni dar wielu garści dziczyzny z oczyszczonym masłem, mlekiem i ryżem, jak i innych rodzajów jedzenia i picia pod gwiazdozbiorem Rohini, uwalnia się od długu w stosunku do braminów.

Ten, kto czyni dar krowy z cielątkiem pod konstelacją Somadaiwata, udaje po śmierci z regionu istot ludzkich do niebiańskiego regionu o wielkiej szczęśliwości, a ta praktykująca ascezę osoba, która w tym czasie daje ryż ugotowany z nasionami sezamowymi (krisara), pokonuje w następnym świecie wszystkie przeszkody łącznie z górami ze skałami ostrymi jak brzytwa.

Ten, kto czyni dar ciasta i innego jedzenia pod konstelacją Punarwasu, zdobywa osobiste piękno i sławę, i w następnym życiu rodzi się w rodzinie, gdzie nigdy nie brakuje jedzenia.

Ten, kto czyni dar złota pod konstelacją Puszja, świeci blaskiem jak księżyc w ciemnych regionach.

Ten, kto daje w darze srebro pod konstelacją Aslesza, uwalnia się od lęku i zdobywa wielkie bogactwo i pomyślność.

Ten, kto daje w darze gliniane naczynia wypełnione sezamem pod konstelacją Magha, zdobywa na tym świecie liczne potomstwo i liczne stada zwierząt domowych oraz szczęście w następnym.

Ten, kto poszcząc przez pewien okres czasu, obdarowuje braminów jedzeniem ze zgęstniałym sokiem z trzciny cukrowej (phanita) pod konstelacją Purwa-Phalguni, zdobywa pomyślność zarówno za życia, jak i po śmierci.

Ten, kto daje dar oczyszczonego masła z mlekiem nazywany szaszthika pod konstelacją Uttara-Phalguni, dochodzi do wielkich zaszczytów w niebie; wszelkie dary uczynione pod tą konstelacją przynoszą wielkie zasługi, które stają się niewyczerpane.

Ten, kto poszcząc przez jakiś czas, daje w darze pojazd i cztery słonie pod konstelacją Hasta, udaje się do tych regionów wielkiej szczęśliwości, gdzie mogą zostać zrealizowane wszystkie jego pragnienia.

Ten, kto daje w darze byka i dobre perfumy pod konstelacją Czitra, doświadczy ekstazy w regionach należących do apsar podobnej do ekstazy doświadczanej przez bogów w regionach Lasu Nandana.

Ten, kto daje w darze bogactwo pod konstelacją Swati, zdobywa wspaniałe regiony, których pragnie, i wielką sławę.

Ten, kto daje w darze byka, mleczną krowę, wóz wypełniony niełuskanym ryżem przykryty bambusowym nakryciem pod konstelacją Parasanga i zadowala Ojców i bogów, gromadzi niewyczerpane zasługi  i zdobywa niebo.

Ten, kto kontrolując swą duszę, daje braminom w darze owoce i korzonki pod konstelacją Mula, zadowala Ojców i realizuje swój cel.

Ten, kto praktykując przez jakiś czas ascezę, daje w darze dobrze urodzonym i dobrze zachowującym się braminom znającym Wedy naczynia wypełnione twarogiem pod konstelacją Purwaszada, w swym następnym życiu rodzi się w rodzinie posiadającej wielkie stada krów.

Ten, kto daje w darze dzbany wypełnione kleikiem jęczmie­nnym, oczyszczonym masłem i zagęszczonym sokiem trzciny cukrowej pod konstelacją Uttaraszada, otrzymuje w nagrodę spełnienie wszystkich życzeń.

Ten, kto daje w darze mędrcowi mleko z miodem i oczyszczo­nym masłem pod koniunkcją zwaną Abhidżit, zdobywa niebo, gdzie staje się przedmiotem czci.

Ten, kto daje w darze koce lub inne grubo tkane tkaniny pod koniunkcją Srawana, zdobywa zdolność poruszania się swobodnie po wszystkich regionach szczęśliwości, jadąc białym pojazdem o czystym blasku.

Ten, kto kontrolując swą duszę, daje w darze wóz z ciągnącymi go wołami lub stosy ubrań i bogactwa pod konstelacją Dhanisztha, w kolejnym życiu zdobywa niebo.

Ten, kto daje w darze olejki zapachowe z  drzewa sandałowego i inne perfumy pod konstelacją Satabhisza, zdobywa w następnym świecie towarzystwo apsar i wieczne perfumy różnego rodzaju.

Ten, kto daje w darze fasolę radżamasza pod konstelacją Purwa-Bhadrapada, w kolejnym życiu zdobywa wielkie szczęście i ogromne zapasy różnego rodzaju jedzenia i owoców.

Ten, kto daje w darze baraninę pod konstelacją Uttara, zadowala Ojców i w następnym świecie osiąga niewyczerpane zasługi.

Ten, kto daje w darze krowę razem z naczyniem z białej miedzi na mleko pod konstelacją Rewati, w kolejnym świecie uzyskuje spełnienie wszystkich swych życzeń przez tę krowę.

Ten, kto daje w darze pojazd razem z zaprzężonymi doń ogierami pod konstelacją Aświnów, w kolejnym życiu zdobywa wielką energię i urodzi się w rodzinie posiadającej wiele słoni, ogierów i pojazdów.

Ten, kto daje braminowi w darze krowę i nasiona sezamu pod konstelacją Bharani, w kolejnym życiu zdobywa sławę i liczne stada krów’ ”.

Bhiszma zakończył swe opowiadanie, mówiąc: „O Judhiszthira, Dewaki po wysłuchaniu nauk Narady o tym, jakie dary najlepiej czynić pod jakimi konstelacjami, powtórzyła te nauki swej syno­wej, żonie Kryszny”.

9. O darze złota, wody, oczyszczonego masła, parasola i sandałów

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, syn Brahmy Atri zwykł mówić: ‘O osobie, która daje w darze złoto mówi się, że daje w darze każdą rzecz, która należy do tego świata’. Król Harisczandra rzekł, że dar złota oczyszcza z grzechów, daje długie życie i przynosi wielkie zasługi. Manu z kolei stwierdził, że dar napoju jest najlepszym z wszystkich darów i dlatego należy kopać studnie, zbiorniki wodne i jeziorka. Mówi się, że studnia pełna wody, z której różne żywe istoty czerpią wodę, aby zaspokoić pragnienie, oczyszcza osobę, która ją wykopała, z połowy jej grzesznych działań. Cały ród osoby, z której studni, zbiornika wodnego lub jeziorka piją wodę krowy, bramini i inne prawe osoby, ratuje się przed piekłem i grzechami. Człowiek, z którego studni lub zbiornika wodnego można bez ograniczeń pić wodę w sezonie letnim, jest zdolny do pokonania każdego rodzaju nieszczęścia.

Najlepszym z wszystkich płynów jest oczyszczone masło (ghee). Jest potrzebne w rytach ofiarnych i ma wielkie walory lecznicze. Dar z oczyszczonego masła przynosi wielkie zasługi, zadowalając Brihaspatiego, Puśanę, Bhagę, Aświnów i Ogień. Człowiek, który pragnie w kolejnym życiu szczęścia, sławy i pomyślności, powinien z czystą duszą i po wykonaniu ablucji ofiarować braminom dar z oczyszczonego masła w odpowiednich rytach. Człowiek, który czyni taki dar w miesiącu aświna (wrzesień/październik), zadowala Aświnów i zostaje przez nich nagrodzony wielką urodą. Dom człowieka, który obdarowuje braminów pajasą zmieszaną z oczyszczonym masłem, nie zostanie nigdy zaatakowany przez rakszasów, a ten, kto daje w darze braminom słoje wypełnione wodą, nie umrze z pragnienia i nie doświadczy nigdy nieszczęścia lub cierpienia.

Mówi się, że ten człowiek, który z oddaniem i kontrolując zmysły daje dary zasługującemu na dar braminowi, otrzymuje szóstą część zasług, które ten bramin zdobył swymi umartwieniami. Człowiek, który daje braminom mającym środki do życia drewno potrzebne do ogrzania się i ugotowania posiłku, zrealizuje swoje cele i wszystkie jego działania zostaną uwieńczone sukcesem. Taka osoba zadowala boga ognia, a swym blaskiem oślepia i zwycięża wszystkich wrogów i nigdy nie zabraknie jej stad bydła. Człowiek, który daje w darze przeciwsłoneczny parasol, zbiera zasługi równe tym, jakie płyną z wykonania ofiary. Zdobywa liczne potomstwo i dobrobyt, i uwalnia się od wszelkich trudności i przeszkód. Riszi Sandilja odnosił te słowa do wszystkich darów, a szczególnie do daru pojazdu”.

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, jakie zasługi gromadzi człowiek, który obdarowuje bramina, którego stopy są poranione od gorącego piasku, parą sandałów?”

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, taki człowiek zdoła skruszyć wszystkie ciernie, pokona wszelkie trudności i wrogów i zdobędzie wspaniałe pojazdy ze złota i srebra zaprzężone w muły. Jego zasługi są równe tym, które płyną z daru pojazdu ciągnionego przez wysokiej krwi ogiery”.

10. O rozporządzeniach dotyczących różnych darów

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, wytłumacz mi teraz, jakie zasługi przynoszą dary sezamu, ziemi, krów i jedzenia”.

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, posłuchaj najpierw o rozporzą­dzeniach dotyczących daru nasion sezamowych i zasługach, jakie ten dar przynosi.

Nasiona sezamowe zostały stworzone przez samorodnego Brahmę, jako najlepsze jedzenie dla Ojców i stąd dar sezamu zawsze bardzo zadowala Ojców. Ten, kto czci Ojców darem z nasion sezamowych, jest równy temu, kto czci bogów ofiarami, a ten, kto daje w darze nasiona sezamowe braminom w miesiącu magha (styczeń/luty), nie zobaczy nigdy piekła, gdzie zamieszkują różne przeraźliwe istoty. Wykonując ryt śraddha, nie należy nigdy ofiarując nasion sezamu bez wyraźnego celu, gdyż taki ryt powinien być bowiem wykonywany jedynie z myślą o zdobyciu owocu. Nasiona sezamowe wypływają z członków mędrca Kaśjapy i stąd są uważane za bardzo skuteczne dary przynoszące w nagrodzie pomyślność, urodą i oczyszczenie z grzechów. Dar z nasion sezamowych ze względu na swą skuteczność jest stawiany wyżej od innych darów. Riszi Gautama i inni riszi dzięki takiemu darowi zdobyli niebo. Bramini idący drogą religijnych działań (pravritti), którzy w rytuale homa ofiarują nasiona sezamowe, powstrzymując się od związków seksualnych, są uważani za równych w czystości i skuteczności oczyszczonemu masłu (havi). Dar nasion sezamo­wych przewyższa różne inne dary i twierdzi się, że przynosi wielkie zasługi. Mówi się, że ongiś, w odległych czasach, gdy przy pewnej okazji oczyszczone masło było niedostępne, riszi Kauśika ofiarował trzem ofiarnym ogniom nasiona sezamowe, osiągając swój cel”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, opowiedziałem tobie o rozporządzeniach dotyczących daru z nasion sezamowych. Dzięki tym zasadom dar ten jest widziany jako przynoszący najwyższe zasługi. Wielkie zasługi przynosi także dar ziemi. Posłuchaj teraz starożytnej opowieści o tym, jak bogowie otrzymali od Brahmy w darze kawałek ziemi na miejsce ofiarne i jak związali z tym miejscem część zasług zebranych ofiarą, czyniąc dar ziemi źródłem najwyższych zasług.

Ongiś, dawno temu, bogowie, pragnąc wykonać rytuał ofiarny na ziemi, udali się przed oblicze samorodnego Brahmy, aby go poprosić o pomyślny kawałek ziemi. Bogowie rzekli: ‘O Brahma, jesteś zarówno Panem ziemi, jak i bogów. Za twoją zgodą pragniemy wykonać ryt ofiarny. Osoba, która nie otrzymała przy pomocy legalnych środków kawałka ziemi, gdzie  mogłaby zbudować ołtarz ofiarny, nie czerpnie z wykonywanego rytuału żadnych zasług. Jesteś Panem wszystkich przedmiotów ruchomych i nieruchomych tworzących wszechświat, obdaruj nas więc kawał­kiem ziemi, abyśmy mogli wykonać naszą ofiarę’.

Brahma rzekł: ‘O bogowie, dam wam, synom Aditi i Kaśjapy, kawałek ziemi, abyście mogli wykonać tam zamierzony rytuał’.

Bogowie rzekli: ‘O Brahma, nasze pragnienie spełniło się, wykonamy naszą ofiarę choćby tutaj, ofiarując braminom wielką dakszinę. Niech jednakże mędrcy zawsze czczą ten kawałek ziemi, który dałeś nam jako miejsce ofiarne’.

Brahma rzekł: ‘O bogowie, niech tak się stanie’.

Gdy przybyli tam na to miejsce ofiarne wielcy riszi Agastja, Kanwa, Bhrigu, Atri, Wriszakapi, Asita i Dewala, bogowie o wielkich duszach wykonali zamierzony ryt ofiarny i zakończyli go we właściwym czasie. Po ukończeniu tej ofiary na łonie góry Himawat i obdarowaniu braminów daksziną, związali z tym darem ziemi, uczynionym przez Brahmę, szóstą część zasług, które zebrali swoją ofiarą. Stąd człowiek, który z szacunkiem i oddaniem daje braminowi w darze choćby piędź ziemi, nie dozna nigdy żadnych trudności i nie spotka go żadne nieszczęście. Ten, kto daje w darze dom, który chroni przed zimnem, wiatrem i gorącem, stojący na kawałku czystej ziemi, zdobywa region bogów i nie opada stamtąd na ziemię, gdy jego zasługi się wyczerpią, a ten, kto daje dom mieszkalny, żyje po śmierci szczęśliwie w towarzystwie Indry i otrzymuje w niebie wielkie zaszczyty. Ten, kto gości w swym domu przez dłuższy czas znającego Wedy i kontrolującego zmysły bramina zadowalając go, zdobywa regiony wielkiej błogości, a ten, kto daje w darze zagrodę o solidnej budowie, która chroni krowy przed zimnem i deszczem, ochrania swój ród przed piekłem. Ten, kto daje w darze ziemię uprawną, zdobywa pomyślność, a ten, kto daje kawałek ziemi bogaty w dobra mineralne, powiększa swoją rodzinę i cały ród. Nie należy nigdy czynić daru z ziemi, która jest jałowa, wypalona i sucha, należy do grzesznika lub leży w sąsiedztwie krematorium. Nie należy też nigdy wykonywać rytu śraddha ku czci Ojców na ziemi, która należy do kogoś innego, gdyż wówczas Ojcowie uznają dary, ziemię i sam rytuał za bezowocne. Ten, kto jest mądry, powinien kupić, choćby nawet niewielki kawałek ziemi, i na niej wykonać ryt śraddha, obdarowuując Ojców. Pinda (dar jedzenia dla Ojców), gdy zostaje ofiarowany Ojcom na ziemi, która została legalnie kupiona, staje się niewyczerpany. Nie ma jednakże obowiązku kupna ziemi, gdy ryt śraddha zostaje wykonany w dżungli, górach, i na terenie świętych brodów, gdyż uważa się, że te miejsca nie mają właściciela. Takie są stwierdze­nia w odniesieniu do zasadności czynienia darów ziemi.

Posłuchaj teraz o tym, co zostało stwierdzone w odniesieniu do daru krowy. Krowy uważa się za stojące wyżej nawet od ascetów i ponieważ tak właśnie jest, boski Mahadewa praktykował ascezę w ich towarzystwie. Krowy mieszkają w regionie Brahmy w towarzystwie Somy (księżyca) i riszi, którzy osiągnęli duchowy sukces, starają się zdobyć ten właśnie region, który znajduje się najwyżej. Krowy dają ludziom mleko, oczyszczone masło, twaróg, łajno, skórę, kości, rogi i sierść. Krowy zawsze rodzą owoce, nie czują zimna lub ciepła, pora deszczowa tez nie ma na nie wpływu i ponieważ realizują najwyższy cel, docierając do regionu Brahmy, gdzie przebywają w towarzystwie braminów, mędrcy twierdzą, że krowy i bramini są sobie równi.

Ongiś, w starożytnych czasach, król Rantidewa sponsorował wielki rytuał ofiarny, podczas którego ubito i ofiarowano ogromną liczbę krów. Z soku wydzielanego przez skórę ubitych zwierząt powstała wówczas rzeka nazywana Czarmanwati. Od tamtych czasów krów nie uważa są już dłużej za zwierzęta ofiarne, lecz za dar ofiarowywany braminom przynoszący wielkie zasługi. Król, który daje krowy w darze jakiemuś wielkiemu braminowi zdoła pokonać każde nieszczęście, które na niego spadnie. Człowiek, który daje w darze tysiąc krów, unika piekła i zawsze zwycięża wroga. Indra stwierdził kiedyś, że mleko krów jest jak nektar nieśmiertelności i stąd ten, kto daje w darze krowę, jest widziany jako ktoś, kto daje w darze nektar. Osoby znające Wedy głoszą, że oczyszczone masło (ghee) produkowane z krowiego mleka jest najwyżej cenioną libacją wylewaną do ognia ofiarnego i stąd człowiek, który daje w darze krowę, jest widziany jako ten, kto ofiaruje libację do ognia ofiarnego. Byk z kolei jest ucieleśnieniem nieba, stąd ten, kto daje zasłużonemu braminowi w darze byka, zdobywa w niebie zaszczyty.

O krowach mówi się, że są życiowym oddechem dla żywych istot, i stąd twierdzi się, że ten, kto daje w darze krowę, daje w darze życiowy oddech. Osoby znające Wedy głoszą, że krowy są ostoją dla żywych istot, stąd człowiek, który daje w darze krowę, jest widziany jako ten, kto ofiaruje to, co jest ostoją dla żywych istot. Człowiek, który daje w darze tysiąc krów, zdobywa niebo i doświadcza błogości w towarzystwie Indry, a ten kto czyni dar z dziesięciu tysięcy krów, zdobywa liczne regiony niewyczerpanej szczęśliwości. Nie należy jednak nigdy dawać braminowi w darze krowy, która jest chuda, rodzi martwe cielęta, nie daje mleka, jest chora, ma uszkodzone kończyny czy jest wyczerpana orką. Nie należy też nigdy dawać w darze krowy komuś z przeznaczeniem na ubój lub w celu ciągnięcia pługa, lub komuś, kto jest ateistą czy spożywa mięso krów. Mędrcy głoszą, że ten, kto daje w darze krowę którejś z tych grzesznych osób, utonie w wiecznym piekle”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, opowiedziałem tobie o darach sezamu, ziemi i krów. Posłuchaj teraz o stwierdzeniach dotyczących daru jedzenia. Dar jedzenia jest uważany za jeden z głównych darów. W odległych czasach król Rantidewa zdobył niebo dzięki takiemu darowi. Król, który obdarowuje jedzeniem tych, którzy są głodni i fizycznie wyczerpani, zdobywa ten region najwyższej szczęśliwości, który należy do Brahmy. Poprzez dar jedzenia zdobywa się regiony wyższe od tych, które zdobywa się poprzez dar złota, ubrań, czy wielu innych przedmiotów. Wśród wszystkich istniejących przedmiotów jedzenie jest przedmiotem najwyżej cenionym i najwyższym dobrem. Jedzenie daje życie, energię, moc i siłę. Ten, kto obdarowuje jedzeniem tych, którzy są prawi, nie popada w nieszczęście. Riszi Paraśara powiedział kiedyś, że ten, kto chce czcić bogów w poprawny sposób powinien w pierwszym rzędzie ofiarować im jedzenie. Zostało stwierdzone, że to, co jedzą poszczególne osoby, jest jedzone również przez bogów, którym oddają cześć. Zostało również stwierdzone, że ten, kto czyni dar jedzenia podczas dwóch tygodni jasniejącego księżyca w miesiącu karttika (październik/listopad), pokona za życia wszystkie przeszkody i nieszczęścia, a po śmierci zdobędzie bezgraniczne szczęście. Ten z kolei, kto nakarmi głodnego gościa, który przybył do jego domu, zdobywa regiony zarezerwowane dla osoby, która zna Brahmana. O tym, kto czyni dar jedzenia mówi się, ze zrozumie każdy grzech i oczyści się z wszystkich grzesznych działań”.

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, z tego, co mówisz, wynika, że dar jedzenia jest szczególnie ceniony i uważany za godny pochwały. Powiedz mi teraz, co zostało stwierdzone w odniesieniu daru napoju. Jakie zasługi gromadzi ten, kto zaspokaja takim darem czyjeś pragnienie’.

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, zasługi, jakie przynosi dar jedzenia i picia są nie do zdobycia przez jakiekolwiek inne dary. Nie ma daru cenniejszego od daru jedzenia i picia. Żywe istoty podtrzymują swe istnienie dzięki jedzeniu i dlatego wśród wszystkich przedmiotów jedzenie jest cenione najwyżej. Dzięki jedzeniu siła i energia żywych istot ciągle wzrasta i dlatego sam Pan wszystkich żywych istot stwierdził, że dar jedzenia jest wysoko cenionym darem. Człowiek, który obdarowuje jedzeniem, daje faktycznie w darze życie, a w całym wszechświecie nie ma wyższego daru od daru życia. Ci, którzy czynią dar życia, zdobywają najwyższe regiony szczęśliwości.

Dar picia jest równie cenny lub nawet cenniejszy od daru jedzenia. Nic nie może istnieć bez pomocy tego, co wypływa z wód. Pan wszystkich planet Soma (księżyc) wypływa z wód. Z wód wypływa również eliksir nieśmiertelności, jak i sudha (boski napój), swadha (ofiara), mleko, różne rodzaje jedzenia, zioła i lecznicze pnącza. Z nich płynie życiowy oddech żywych istot. Bogowie żywią się eliksirem nieśmiertelności, nagowie sudhą, a Ojcowie swadhą. Zwierzęta mają zioła i rośliny za swoją żywność, ludzie ryż. Wszystko to wypływa z wód i dlatego nie ma nic, co stałoby wyżej od daru wody lub napoju. Osoba, która pragnie zapewnić sobie pomyślność, nie powinna nigdy zapominać o czynieniu daru wody. Dar wody jest uważany za bezcenny, przynosi dawcy sławę i długie życie. Ten, kto obdarowuje wodą, zawsze zwycięża wrogów, realizuje wszystkie swoje pragnienia i zdobywa wieczną sławę. Oczyszcza się również z wszystkich grzechów i zdobywa nieskończone szczęście udając się do nieba. Sam Manu stwierdził ongiś, że taka osoba zdobywa po śmierci regiony wiecznego szczęścia. Jama z kolei, mając na uwadze dobro Ojców, pochwalał równie silnie jak dar wody ofiarowanie lamp w ciemnych miejscach. Taki dar wzmacnia wzrokową moc bogów, Ojców, jak i własnej jaźni”.


11. Słowniczek Mahabharaty