Uff ...  ... > 200!

 
 
 
 
TLVP
Home
 
 
 
 
Czytelnia
Book Nook
 
 
 
 
Mahabharata 237 (po polsku)
 
 
 
 
Mahabharata 239 (po polsku)
 
 
 
 
Downloaduj
Mahabharata
w formie PDF
 
 
 
 
Mahabharata
Spis opowieści
 
 
 
 
“Good” Violence versus “Bad”
 
 
 
 
Hymny Rigwedy o stworzeniu świata
 
 
 
 
Napisz
do nas

Napisz do nas
Maha­bharata

Opowieść 238:

O wielkości Wasu­dewy

 

opowiada

 

Barbara Mikołajew­ska

 

na podstawie fragmentów Mahābharāta,

Anusasana Parva, Part 2, Sections CXLVII-CXLVIII,

w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,

URL: http://www.sacred-texts.com​/hin​/m06​/index.htm


Wydanie I internetowe (poprawione)

Copyright © 2017, 2018 by B. Mikołajew­ska
Wszelkie prawa zastrzeżone
Porada techniczna i edytorska: F.E.J. Linton

The Lintons’ Video Press
New Haven, CT
06511 USA


e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo . com


Spis treści

 

1. Śiwa wychwala wielkość Wasudewy

2. Riszi wychwalają wielkość Wasudewy

3. Bhiszma wychwala wielkość Wasudewy

4. Słowniczek Mahabharaty




Śiwa rzekł: „O wielcy riszi, odpowiadając na wasze pytanie, wyjaśnię wam, jaka jest natura Wasudewy, abyście mogli z odpo­wiednim szacunkiem i troską oddawać cześć Krysznie, który jest pierwszym wśród Jadawów. Posłuchajcie moich słów. Hari jest Nim, który przewyższa nawet dziadka wszechświata Brahmę. On jest Nim, który jest wiecznym Puruszą”.

(Mahābharāta, Anusasana Parva, Part 2, Section CXLVII)



1. Śiwa wychwala wielkość Wasudewy

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, opowiedziałem tobie o wyda­rzeniach, które miały miejsce w starożytnych czasach na górze Himawat. Kryszna, oddając się medytacji z myślą o zdobyciu syna, ukazał przed zgromadzonymi tam mędrcami swoją energię, która wypłynęła z jego ust w formie ognia. Po wyjaśnieniu zdumionym i oddającym mu cześć riszim czym jest ten ogień, odwzajemnił im ich cześć i poprosił ich, aby opowiedzieli mu o jakimś zdumiewającym wydarzeniu, którego byli świadkami i o którym nauczają ludzi swymi recytacjami. Wydelegowany przez riszich Narada opowiedział wówczas o tym, jak w odległych czasach, na oczach zebranych na górze Himawat riszich Śiwa otworzył swoje trzecie oko, gdy jego małżonka Uma żartobliwie zakryła mu oczy i jak wypłynął z niego ogień, spalając całą górę. Śiwa wyjaśnił wówczas zdumionym riszim, że ogień ten jest jego energią i odpowiadajac na ich pytania opowiedział im o naturze Wasudewy.

Narada rzekł: ‘O Kryszna, zebrani na górze Himawat riszi, zdumieni cudami, które udało im się zobaczyć, rzekli do Śiwy: «O ty, który pozbawiłeś oka Bhagę i trzymasz w dłoni swój łuk Pinaka, ciebie sławi cały wszechświat! Opowiedz nam teraz o wielkości Wasudewy».

Śiwa rzekł: «O wielcy riszi, odpowiadając na wasze pytanie, wyjaśnię wam, jaka jest natura Wasudewy, abyście mogli z odpo­wiednim szacunkiem i troską oddawać cześć Krysznie, który jest pierwszym wśród Jadawów. Posłuchajcie moich słów. Hari jest Nim, który przewyższa nawet dziadka wszechświata Brahmę.

On jest Nim, który jest wiecznym Puruszą.

On jest Nim, który jest zwany Kryszną, jest odziany w splendor złota i ma blask jak drugie słońce.

On jest Nim, który ma dziesięć ramion, ogromną energię i jest zabójcą wrogów bogów.

On jest Nim, który ma kręcone włosy, a na piersi nosi znak wiru.

On jest Nim, któremu oddają cześć wszyscy bogowie.

On jest Nim, z którego pępka wyrósł Pierwotny Lotos i skąd wyłonił się Brahma.

On jest Nim, z którego głowy ja sam się wyłoniłem.

On jest Nim, z którego włosów na głowie wypłynął firmament ozdobiony gwiazdami, a z włosów na ciele wypłynęli bogowie i demony asury.

On jest Nim, z którego ciała wypłynęli riszi i wszystkie wieczne światy.

On jest Nim, który jest prawdziwym miejscem zamieszkiwania dla Brahmy i wszystkich bogów.

On jest Nim, który jest stwórcą całej ziemi i Panem wszystkich trzech światów.

On jest Nim, który jest niszczycielem wszystkich żywych istot, ruchomych i nieruchomych.

On jest Nim, który jest pierwszym wśród bogów.

On jest Nim, który jest Panem i niszczycielem swoich wrogów.

On jest Nim, który posiada wszechwiedzę.

On jest Nim, który istnieje we wszystkim.

On jest Nim, który porusza się, gdzie zechce.

On jest Nim, który przenika wszytko.

On jest Nim, który jest Najwyższą Duszą.

On jest Nim, który oddziałuje na zmysły. On jest Nim, który przykrywa sobą cały wszechświat.

On jest Nim, który jest Najwyższym Panem i we wszystkich trzech światach nie istnieje nic, co stałoby wyżej.

On jest Nim, który jest wieczny.

On jest Nim, który jest zabójcą demona Madhu.

On jest Nim, który nosi imię Gowinda.

On jest Nim, który rozdaje honory.

On jest Nim, który rodząc się na ziemi w ludzkiej formie, prowadzi wszystkich ziemskich królów na śmierć, aby zrealizować na ziemi cele bogów, którzy sami nie są zdolni do ich realizacji.

On jest Nim, który jest przywódcą wszystkich żywych istot i jest czczony przez wszystkich bogów, którzy bez jego przywódz­twa są bezsilni.

On jest Nim, który jest zawsze oddany realizowaniu celów bogów.

On jest Nim, w którego żołądku rezyduje dziadek wszech­świata Brahma. gdzie ja sam również szczęśliwie rezyduję pod imieniem Sarwy i gdzie  zamieszkują wszyscy bogowie.

On jest Nim, który jest tożsamy z Brahmanem będącym azylem dla duchowo odrodzonych riszich.

On jest Nim o wielkim blasku i oczach w kształcie płatków lotosu.

On jest Nim, w którym zawsze przebywa bogini Śri, z którą jest na zawsze związany.

On jest Nim, którego bronią jest łuk Saranga, dysk Sudarśana i miecz.

On jest Nim, który jest wrogiem wszystkich wężów i ma ptaka Garudę na swym proporcu.

On jest Nim, którego wyróżnia nienaganne postępowanie, czystość ciała i umysłu, samo-kontrola, odwaga, energia, piękna forma, wysoki wzrost, proporcjonalne kończyny, cierpliwość, uczciwość, dostatek, współczucie i moc.

On jest Nim, który rozsiewa wokół blask i nosi niebiańską broń o wspaniałej formie i marce.

On jest Nim, który ma swoją jogę zamiast iluzji.

On jest Nim, który ma tysiąc oczu.

On jest Nim, który nie popełnia żadnych błędów.

On jest Nim, którego nic nigdy nie zanieczyszcza.

On jest Nim, który jest wielkoduszny i heroiczny.

On jest Nim, który jest przedmiotem dumy dla swoich przyjaciół.

On jest Nim, którego kochają wszyscy jego krewni i który odpowiada im miłością.

On jest Nim, który wybacza.

On jest Nim, który jest wolny od pychy i egotyzmu.

On jest Nim, który jest oddany braminom i który jest ich przewodnikiem.

On jest Nim, który uwalnia wszystkich od lęku.

On jest Nim, który zwiększa radość wszystkich przyjaciół.

On jest Nim, który jest schronieniem dla wszystkich żywych istot.

On jest Nim, który ochrania i pociesza tych, którzy cierpią ból.

On jest Nim, który jest zasobny we wszystko i zna wszystkie pisma.

On jest Nim, który jest czczony przez wszystkie żywe istoty.

On jest Nim, który zna wszystkie obowiązki.

On jest Nim, który jest wielkim dobroczyńcą nawet dla wrogów, którzy szukają u niego ochrony.

On jest Nim, który zna dyplomację i ją stosuje.

On jest Nim, który recytuje Wedy i ma zmysły pod kontrolą.

On jest Nim, który jest dobroczyńcą bogów.

On jest Gowindą, który urodzi się w rodzie Manu o wielkiej duszy.

On jest Nim, który odziany w wielką inteligencję rodzi się w pomyślnym i prawym rodzie Pradżapatich».

Śiwa kontynuował: «O wielcy riszi, posłuchajcie teraz o tym, w jaki sposób Wasudewa narodzi się na ziemi w swojej śmiertelnej formie.

Wielki Manu będzie miał syna o imieniu Anga, którego potomkiem będzie Antardhaman. Antardhaman będzie miał syna o imieniu Hawirdhaman, którego potomkiem będzie sławny Warhi. Warhi będzie miał dziesięciu synów Praczetów. Praczetowie będą mieli syna o imieniu Daksza, który będzie widziany jako Pradżapati. Daksza będzie miał córkę o imieniu Dakszajani, z której narodzi się Aditja (bóg słońca), którego potomkiem będzie ponownie Manu. Manu będzie miał córkę o imieniu Ila i syna o imieniu Sudjumna. Ila, której mężem będzie Wudha, urodzi mu syna Pururawasa. Potomkiem Pururawasa będzie Aju, którego syn będzie miał na imię Nahusza. Synem Nahuszy będzie Jajati, którego synem będzie Jadu. Potomkiem Jadu będzie Krosztri, który będzie miał potężnego syna o imieniu Wridżiniwat. Wridżi­niwat będzie miał syna syna Uszadgu. Uszadgu będzie miał syna Citrarathę, którego młodszy syn miał na imię Sura.

Zaiste, Sura narodzi się w sławionym przez braminów rodzie potężnych wojowników o energii wychwalanej przez cały świat. Zdobędą sławę swoim dobrym postępowaniem, rozmaitymi osiągnięciami, oddaniem w realizowaniu ofiar i czystością w swoim działaniu. Sura będzie wojownikiem o wielkiej energii i wielkiej sławie. Synem Sury będzie rozsławiający jego ród Wasudewa, zwany inaczej Anakadundhuwi, który będzie miał syna Krysznę.

Kryszna będzie miał starszego brata, który będzie na świecie znany po imieniem Balarama (Wala). Jego forma będzie jak biała góra, a jego bronią będzie socha. Będzie tak potężny, że zdoła unieść całą ziemię. Proporzec na jego rydwanie będzie zdobić złote drzewo palmowe. Głowa tego herosa o potężnych ramionach będzie ocieniania przez potężne ciała licznych wężów o prawych duszach. Przed nim będzie stawiała się natychmiast każda broń, jak tylko o niej pomyśli, używana zarówno do ataku, jak i do obrony.

Balarama jest również nazywany Anantą (Nieskończonym). Zaiste, jest tożsamy z wiecznym Hari. Ongiś, w odległych czasach bogowie rzekli do syna Kaśjapy Garudy następujące słowa: «O potężny ptaku, czy widzisz koniec Jego, który jest nieskończony?» Jednakże Garuda, choć jest potężny i ma wielką energię, nie potrafił znaleźć końca Jego, który jest tożsamy z Najwyższą Duszą. On jest Nim, który wspierając całą Ziemię na swoich ramionach, rezyduje w niższych regionach. On jest Nim, który wędruje radośnie po całym wszechświecie w formie Śeszy. On jest Wisznu. On jest słynnym Anantą. On jest Ramą i Hrishikesą. On jest Achyutą i Anantą. On jest Nim, który dostarcza oparcia ziemi.

Zarówno Kryszna jak i Balarama są niebianami o niebiańskiej odwadze. Kryszna jest uzbrojony w dysk, a Balarama w sochę. Zasługują na najwyższe honory i należy zawsze szukać ich widoku».

Śiwa kontynuował: «O wielcy riszi, Kryszna Wasudewa jest czteroramienny i tożsamy z Brahmanem. Charakteryzuje się bezgraniczną hojnością. Oddaje cześć i darzy miłością braminów, którzy również darzą go miłością. Ten potomek rodu Jadawów przyniesie wolność licznym królom uwięzionym przez władcę Magadhów Dżarasamdhę, zabijając go w stolicy jego kraju, ukry­tej wśród gór. Do niego należeć będzie całe bogactwo królów ziemi. Największy wśród Jadawów, o wielkiej sile i wpływie, zamieszka w Dwarace i znając całą naukę o sprawowaniu władzy i dyplomacji, dostarczy ochrony całej ziemi po zniszczeniu najpierw wszystkich jej Panów w wielkiej wojnie.

O wielcy riszi, oddajcie cześć Krysznie tak jak Kryszna oddaje cześć braminom, używając odpowiednich słów, kwiatów, perfum i kadzidełek. Ten, kto pragnie zobaczyć mnie lub dziadka wszech­świata Brahmę, powinien najpierw zobaczyć słynnego Wasudewę o wielkiej mocy. Ten, kto widzi Wasudewę, widzi również mnie i Brahmę, gdyż między nami nie ma żadnej różnicy. Ten, kto zadowala Wasudewę o lotosowych oczach, zadowala wszystkich bogów łącznie z Brahmą. Ten, kto szuka u Wasudewy ochrony, zdobędzie zwycięstwo i niebo. Stanie się nauczycielem religii i obowiązków, gromadząc wielkie zasługi. Wszyscy, którzy poznali religię i obowiązki, biją pokłony przed Nim, który jest Panem wszystkich bogów, gromadząc w ten sposób wielkie zasługi.

On jest Nim o wielkiej energii, który myśląc o dobru wszyst­kich żywych istot i mając na celu utrzymanie na ziemi prawości, stworzył riszich, których miliony, z Sanat-Kumarą na czele, zamieszkują obecnie na górze Gandhamadana. Stąd też ten prawy Wasudewa, zajmujący pierwsze miejsce wśród duchowo odrodzonych, powinien być przez was wszystkich czczony.

Ten słynny Hari, ten potężny Narajana jest pierwszym wśród mieszkańców nieba. Czczony odpowiada czcią, honorowany odpowiada honorami, obdarowywany odpowiada darami, widziany odpowiada widzeniem, szukany jako miejsce ochrony, odpowiada ofiarowaniem ochrony, wielbiony odpowiada wielbieniem. Takie jest postępowanie tego wolnego od wszelkich skaz Wisznu i wszystkie prawe osoby powinny brać przykład z tego Najwyższego Boga i uczynić ślub podobnego postępowania.

On jest Nim, który jest zawsze czczony przez cały świat. Zaiste, będąc Wiecznym Istnieniem, jest czczony również przez bogów. Ci, którzy są Jemu oddani ze stałością przysięgi, uwalniają się od kataklizmu i lęku w stopniu równym ich oddaniu. Duchowo odrodzeni powinni zawsze mieć Krysznę w swoich myślach, mowie i uczynkach, powinni szukać widoku Kryszny, ofiarując mu swoje umartwienia.

O wielcy asceci, idźcie drogą, którą wam ukazuję. Patrząc na Niego, zobaczycie wszystkich bogów. Ja sam chylę głowę przed Nim, który jest Panem wszechświata, dziadkiem wszystkich światów, jak i potężnym i niepojętym dzikiem, który w odległych czasach wyciągnął ziemię z dna oceanu. Ten, kto Jego widzi, widzi wszystkich bogów, którzy w Nim zamieszkują».

Gdy Mahadewa skończył mówić, cały firmament pokrył się ciężkimi chmurami i zadrżał od potężnych grzmotów oraz towarzy­szących im błyskawic. Indra zaczął oblewać ziemię deszczem, tak jak zwykł czynić w porze deszczowej. Wszystko dokoła przykryła gęsta ciemność, powodując, że riszi nie mogli już dłużej rozróżnić kierunków przestrzeni i zobaczyć tłumu duchów i upiorów towarzyszących Mahadewie. Wkrótce jednak niebo ponownie rozjaśniało i część riszich odzyskawszy spokój umysłu, wznowiła swoją pielgrzymkę do świętych wód, a inni ruszyli w drogę powrotną do miejsc, skąd przyszli. Rozchodzili się pełni pobożnego zdumienia, które wypełniło ich umysły na widok tych wszystkich cudów, które udało się im zobaczyć’.

2. Riszi wychwalają wielkość Wasudewy

Riszi Narada kontynuował: ‘O Kryszna, to ty jesteś Nim, który jest pierwszym z wszystkich istnień, o którym opowiadał nam Śiwa na górze Himawat! Ty jesteś Nim, który jest tożsamy z wiecznym Brahmanem! Zanim Śiwa zaczął nas nauczać o tobie i o Prawie, spalił górę Himawat swoją energią. Ty sam dokonałeś na naszych oczach takiego samego cudu. Zaiste, opowiedziałem Tobie o tym, co uczynił Śiwa ze względu na podobieństwo do tego, co doświadczyliśmy dzisiaj, patrząc na ogień wypływający z twoich ust. To na twoją prośbę opowiedziałem tobie o wielkości Boga bogów Śiwy’ ”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, Kryszna w odpowiedzi na te słowa Narady oddał cześć riszim, który zebrani na górze Himawat byli świadkami dokonanego przez niego cudu.

Riszi zwracając się ponownie do Kryszny, rzekli z radosnymi sercami: ‘O zabójco demona Madhu, niech będzie chwała tobie za to, że ciągle ponownie ukazujesz się przed nami i możemy cię zobaczyć. Nawet niebo nie cieszy nas tak bardzo, jak widzenie ciebie! Wszystko to, co powiedział o Tobie Śiwa, jest prawdziwe. Opowiedzieliśmy tobie wszystko o tym cudzie, choć ty sam wiesz wszystko na każdy temat. Zrobiliśmy to tylko dlatego, że po wyjaśnieniu, czym jest ogień wypływający z twoich ust, poprosiłeś nas o odwzajemnienie się i udzielenie tobie odpowiedzi na twoje pytanie. Opowiedzieliśmy tobie o rozmowie Śiwy z Umą, której byliśmy świadkami, tylko dlatego, aby cię zadowolić. We wszyst­kich trzech światach nie ma bowiem nic, o czym byś nie wiedział. Wiesz wszystko o narodzinach i początku wszystkich rzeczy, zaiste, wiesz o wszystkim o przyczynie stwarzającej wszystkie przedmioty. My sami z kolei z racji swoj natury nie jesteśmy zdolni do noszenia w sobie wiedzy o jakiejś tajemnicy bez ujawniania jej. Stąd też, jak tylko otrzymaliśmy od Mahadewy wiedzę o tobie, natychmiast zapragnęliśmy się nią z kimś podzielić i dlatego opowiedzieliśmy tobie o tym na twoją prośbę. W twojej obecności ukazaliśmy całą niespójność naszych umysłów, ulegając naszemu charakterowi! Musisz w sekrecie śmiać się z tego, co zdaje się być naszą pychą. Nie ma bowiem takiej zdumiewającej rzeczy, która byłaby tobie nieznana! Wszystko, co istnieje w niebie lub na ziemi, jest tobie znane. Bądź dla nas łaskawy i pozwól nam teraz odejść i powrócić do naszych zwykłych miejsc zamieszkania. Niech pomyślność będzie z tobą ! Już niedługo otrzymasz syna takiego, jak pragniesz, który będzie podobny do ciebie lub nawet cię przewyższy. Będzie obdarzony wielką energią i splendorem, i mając moc  równie wielką jak twoja, dokona wielkich czynów’ .

3. Bhiszma wychwala wielkość Wasudewy

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, riszi pokłonili się przed tym Bogiem bogów, który narodził się na ziemi w rodzie Jadawów i zajmuje pierwsze miejsce wśród wszystkiego, co istnieje. Okrążyli go pobożnie i mając jego pozwolenie, odeszli. Jeśli zaś chodzi o Narajanę, odzianego w pomyślność i blask, to po zrealizowaniu do końca swej przysięgi powrócił do Dwaraki. Po upływie dziesięciu miesięcy jego żona Rukmini urodziła heroicznego syna wychwala­nego przez wszystkich za swoje wielkie uczynki. Syn ten był toż­samy z Kamą (pragnieniem), który istnieje w każdej żywej istocie i przenika każdy istniejący stan. Zaiste, zamieszkuje również w sercach bogów i asurów.

Kryszna jest Nim, który jest największy wśród wszystkich istot. W tej sprawie nie ma żadnych wątpliwości.

On jest Nim, który jest koloru chmur.

On jest Nim, który jest czteroramiennym Wasudewą.

On jest Nim, którzy przykrył ziemię trzema krokami.

On jest Nim, który jest trzydziestoma trzema bogami z Indrą na czele.

On jest Nim, który jest jednym starożytnym bogiem.

On jest Nim, który jest pierwszym wśród bogów.

On jest Nim, który jest obrońcą wszystkich żywych istot.

On jest Nim, który nie ma ani początku, ani końca.

On jest Nim, który jest niezamanifestowany.

On jest Nim, który jest zabójcą demona Madhu.

On jest Nim, który odziany w potężną energię rodzi się na ziemi w formie człowieka w celu zrealizowania celu bogów.

On jest Nim, który jest Madhawą, głosicielem najtrudniejszych prawd dotyczących bogactwa i ich realizatorem”.

Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, ten wielki Kryszna motywowany uczuciem przywiązał się do was i wy, synowie króla Pandu, odpowiadacie mu tym samym. Osiągnięcia, pomyślność, inteligencja i droga prowadząca do nieba są tam, gdzie jest ten słynny Wisznu, który przykrył ziemię trzema krokami. Stąd ty sam zawdzięczasz wszystkie swoje osiągnięcia, pokonanie wrogów i zdobycie władzy nad całą ziemią tej swojej stronie, która należy do Narajany. To fakt, że masz niepojętego Narajanę za swojego obrońcę i schronienie, umożliwił tobie bycie głównym ofiarnikiem (adhwarju) w ofierze bitwy, który wlewa bezmiar królów jako libację do płonącego ognia bitwy na polach Kurukszetry. Kryszna był w tej wielkiej ofierze twoją wielką ofiarną łyżką do wlewania ofiarnego tłuszczu, która jest jak niszczący wszystko ogień pojawiający się na zakończenie jugi. Durjodhana razem ze swoimi synami, braćmi i krewnymi zasługuje na litość tylko o tyle, że będąc niezdolny do opanowania gniewu, sprowokował wojnę z Kryszną i Ardżuną uzbrojonym w swój łuk Gandiwę. Liczni synowie Diti, danawowie o potężnych ciałach i wielkiej sile, którzy urodzili się na ziemi w formach licznych królów, zginęli w ogniu dysku Kryszny jak owady spalane w czasie leśnego pożaru. Jakże bezsilne są istoty ludzkie, podejmując walkę z Kryszną! Jakże są bezsilne i pozbawione mocy! Jeśli zaś chodzi o Ardżunę, to jest on potężnym joginem, przypominającym nisz­czący wszystko ogień końca eonu, zdolnym do naciągania łuku zarówno prawą, jak i lewą ręką, zawsze zwycięski w walce. Dzięki swej energii pozbawił życia całe wojsko Durjodhany, którego imię oznacza tego, z którym walka nie jest łatwa, zwanego również Sujodhaną, którego imię oznacza tego, który reprezentuje zło w ludzkiej naturze i zawsze walczy z cnotą.

Pamiętaj o słowach Mahadewy mającego wizerunek byka na swoim proporcu, które wyrecytował przed zgromadzeniem asce­tów na górze Himawat i które tworzą Puranę. Wielkość, energia, siła, waleczność, odwaga, pokora i rodowód, które charakteryzują Ardżunę, nie przekraczają trzeciej części miary, w jakiej atrybuty te rezydują w Krysznie. Nie istnieje nikt, kto mógłby przewyższyć Krysznę miarą tych atrybutów. Sam oceń, czy jest to możliwe. Tam gdzie jest słynny Kryszna, tam jest doskonałość i wielkość. Co do nas samych, to jesteśmy zaledwie ludźmi o ograniczonym rozumieniu. Zależąc od woli innych, jesteśmy prawdziwie godni pożałowania. Świadomie idziemy wieczną ścieżką śmierci.

Ty sam bolejesz i obwiniasz siebie o to, że zabiłeś zbyt wielu krewnych i przyjaciół, wierząc w to, że ty sam to uczyniłeś. Ty sam jednakże w przeciwieństwie do Kaurawów jesteś oddany uczciwości w postępowaniu. Po przegranej w kości z Kaurawami dotrzymałeś swej przysięgi, podczas gdy Kaurawowie nie chcieli dotrzymać danego słowa. Powinieneś również pamiętać o tym, że Bhima i inni twoi bracia uczynili przysięgi, że zabiją Kaurawów, a łamanie przysiąg nie należy do tego, co jest dobre. Wszyscy ci, którzy zginęli na polu bitewnym, zostali faktycznie zabici przez Czas. Zaiste, to Czas zabija nas wszystkich. Czas jest wszechmocny i sam znasz doskonale potęgę Czasu. Nie powinieneś więc poddawać się rozpaczy. To sam Kryszna, zwany inaczej Hari, jest Czasem o krwistoczerwonych oczach z maczugą w dłoni. Wiedząc o tym, nie powinieneś więc rozpaczać i obwiniać się o spowodowanie śmierci swoich krewnych. Uwolnij się od swojego smutku i bądź od niego zawsze wolny!”

Bhiszma zakończył swe opowiadanie mówiąc: „O Judhiszthira, opowiedziałem tobie o cudownych wydarzeniach związanych z Kryszną Wasudewą i Śiwą, które miały ongiś miejsce na górze Himawat. Wydarzenia te miały swe źródło w samej naturze tych zdumiewających bogów. Opowiedziałem tobie o chwale i wielkoś­ci Wasudewy. Dobremu człowiekowi powinno to wystarczyć, aby go zrozumieć. Cytując słowa Wjasy i Narady o wielkiej inteligen­cji, mówiłem o tym, jak godny uwielbienia jest Kryszna, dodając do ich słów moją własną wiedzę. Mówiłem również o tym, jak Mahadewa przedstawił najwyższą moc Kryszny w rozmowie z mędrcami zgromadzonymi na górze Himawat. Człowiek, który pragnie zdobyć to, co jest dla niego najbardziej korzystne, powinien być oddany Krysznie. Potężny Wasudewa, gdy narodził się w ludzkiej formie, będąc jeszcze dzieckiem dokonał wielkich czynów, zabijając demona Kansę, aby przynieść ulgę swoim krewnym. Nie zdołam wymienić wszystkich wielkich czynów tego starożytnego i wiecznego Bycia. Niewątpliwie wielkie szczęście ma ten, kto tak jak ty ma Wasudewę za swojego przyjaciela. W kontekście tego, co powiedziałem, prawdziwie żal mi niegodziwego Durjodhany. To on jest winny temu, że ziemia została pozbawiona bojowych słoni i ogierów. Zaiste, to z winy Durjodhany, Karny, Śakuniego i Duhśasany wyginął prawie cały ród Kuru.

O Judhiszthira, wysłuchałeś również mojej opowieści o rozmo­wie Śiwy z Umą dotyczącej prawości. Ten, kto słucha o tej rozmowie, nosi ją w pamięci i powtarza ją osobom godnym jej wysłuchania, osiągnie to, co jest dla niego korzystne. Wszystkie jego życzenia zostaną spełnione i po opuszczeniu ziemi uda się do nieba. To, co mówię, jest pewne. Pamiętaj zawsze o tych obowiązkach, o których nauczał Śiwa w rozmowie z Umą. Jeżeli będziesz postępował zgodnie z tymi przykazaniami i ochraniał oraz sądził poddanych sprawiedliwie, zdobędziesz niebo. Traktuj więc zawsze swoich poddanych zgodnie z tym, co nakazuje sprawiedliwość. Mówi się bowiem, że w stanowczym wymierza­niu kary tym, którzy na to zasłużyli, ucieleśnia prawość króla i jego zasługi. Po wysłuchaniu rozmowy Śiwy z Umą dotyczącej prawości, którą tobie powtórzyłem, jak i nawet wówczas, gdy ma się jedynie zamiar wysłuchania tego dialogu, należy oddać cześć temu bogowi, który ma wizerunek byka na swoim proporcu. Zaiste, osoba, która pragnie uzyskać od niego to, co jest korzystne, powin­na wielbić go z czystym sercem. Taki jest nakaz bezgrzesznego mędrca Narady o wielkiej duszy. Czyń więc tak, jak nakazał Narada”.

Po wypowiedzeniu tych słów Bhiszma zamilkł. Leżał na swym łożu ze strzał na polach Kurukszetry w otoczeniu Pandawów i licznych innych osób o wielkich duszach, którzy przybyli tutaj, aby wysłuchać jego nauk. Był tam również obecny Kryszna, jak i niewidomy król Dhritarasztra oraz liczni riszi z Naradą na czele. Słowa Bhiszmy wypełniły ich serca pobożnym zdumieniem. W swych umysłach czcili Krysznę, zwracając się ku niemu z pobożnie złożonymi dłońmi.


4. Słowniczek Mahabharaty