Opowieść 130:
O znaczeniu kary i wymiaru sprawiedliwości
opowiada
Barbara Mikołajewska
na podstawie fragmentów Mahābharāta,
Santi Parva, Part I, Sections CXXI-CXXII
(Rajadharmanusasana Parva),
w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,
URL: http://www.sacred-texts.com/hin/m06/index.htm
Spis
treści
2. Różne nazwy i formy przybierane przez karę na ziemi
3. O trzech rodzajach legalnej procedury
4. O ponownym opbudzeniu i czujności kary
Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, gdyby kara nie istniała żywe istoty zmiażdżyłyby się nawzajem. To z lęku przed karą nie zabijają się nawzajem. Poddani ochraniani przed samymi sobą przez wymiar sprawiedliwości zwiększają potęgę swego władcy. Z tego powodu wymiar sprawiedliwości jest uważany za największego obrońcę wszystkich i wszystkiego. Sprowadza cały świat na ścieżkę prawości”.
(Mahābharāta, Santi Parva, Section CXXI)
1. Kara jako legalna procedura (Wjawahara), dzięki której zostaje zatrzymane wszystko to, co jest niewłaściwe
Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, nauczyłeś mnie już dużo o Prawie Królów i wymiarze sprawiedliwości (karaniu). Z twych nauk wnoszę, że wymierzanie sprawiedliwości zajmuje wszędzie wysoką pozycję i wszystko od niego zależy. Karanie, które jest obecne wszędzie i jest wyposażone w ogromną energię, zdaje się być najlepszym z wszystkich bytów zarówno wśród bogów, riszich, Ojców, asurów, jakszów jak i wszystkich żywych istot zamieszkujących ziemię łącznie z ptakami i bestiami. Zostało stwierdzone, że cały wszechświat istot ruchomych i nieruchomych—łącznie z bogami, asurami i ludźmi—od niego zależy.
Wytłumacz mi, proszę, czym faktycznie jest kara? Z czego jest zrobiona? Jak się manifestuje? Jak działa? Jaki jest jej początek? Jakie przybiera formy? Skąd się wziął jej splendor? Jak to się dzieje, że wśród żywych istot jest zawsze czujna? Kim jest ona, która nigdy nie śpi ochraniając cały wszechświat przed zniszczeniem? Czym jest ta najważniejsza z wszystkich rzeczy? Czym jest ten byt o wielkim znaczeniu? Od kogo zależy i jak działa?”
Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, posłuchaj więc o tym, czym jest kara i dlaczego jest nazywana również Wjawaharą, czyli wymiarem sprawiedliwości lub legalną procedurą, która zatrzymuje wszystko to, co niewłaściwe. Kara w rękach króla staje się bowiem tym, dzięki czemu jest utrzymywana prawość (dharma) i dlatego jest nazywana wymierzaniem sprawiedliwości. Wiecznie czujny król wymierza sprawiedliwość, aby z ziemi nie zniknęła prawość. W odległych czasach zadeklarował to sam Manu, który powtarzając słowa Brahmy wypowiedziane na samym początku rzekł, co następuje: ‘Król, który bezstronnie wymierza sprawiedliwość i ochrania wszystkie żywe istoty, bez względu na to, czy są kochane, czy też uznawane za wstrętne, jest uważany za samo wcielenie prawości (dharmy) i ponieważ kara zatrzymuje wszystko, co jest niewłaściwe, nosi on nazwę Wjawahara’. Realizowanie przez królewskich poddanych trzech celów życiowych—Prawa, Zysku, Przyjemności—bazuje na prawidłowo funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości”.
2. Różne nazwy i formy przybierane przez karę na ziemi
Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, kara jest wielkim bogiem o ognistej formie i cerze ciemnej jak płatki niebieskiego lotosu i twarzy w kolorze miedzi. Ma cztery ramiona, cztery kły, osiem nóg, dwa języki i niezliczoną ilość oczu. Jego uszy są ostre jak strzały, a stojące dęba włosy są związane na czubku głowy w ciężki węzeł. Swe ciało okrywa skórą lwa. Na ziemi pojawia się w różnych formach przybierając kształt miecza, łuku, strzały, maczugi, trójzębu, toporka wojennego, pętli i różnych innych rodzajów broni.
Kara porusza się po ziemi ścigając, uderzając i zabijając swoje ofiary. Jest nazywana Mieczem, Szablą, Sprawiedliwością, Niepowstrzymanym, Ojcem Dobrobytu, Zwycięstwem, Sędzią, Bramińską Klątwą, Kontrolerem, Wiecznym, Świętym Pismem, Mścicielem, Nieczułym, Pierwszym Prawodawcą, Mścicielem, Niezniszczalnym Bogiem, Wiecznie Czuwającym, Duszą Rudry, Najstarszym Manu, Błogosławionym Wisznu, który jest walecznym Narajaną i Mahapuruszą, którego żona Moralność jest również znana pod imionami córki Brahmy, Lakszmi, Writti, Saraswati i Matki Wszechświata.
Sprawiedliwość ma wiele różnych przejawów. Jej przejawem są błogosławieństwo i przekleństwo, przyjemność i ból, uczciwość i nieuczciwość, siła i słabość, powodzenie i niepowodzenie, zasługi i ich przeciwieństwo, cnota i występek, pragnienie i obrzydzenie, pory roku i miesiące, dzień, noc i godziny, staranność i niestaranność, radość i gniew, niepokój i samokontrola, przeznaczenie i własny wysiłek, zbawienie i wieczne potępienie, lęk i nieustraszoność, ranienie i powstrzymywanie się od ranienia, umartwienia, ofiara i surowa abstynencja, zdrowe i trujące jadło, początek, środek i koniec, konsekwencja wszystkich zbrodniczych działań, wyniosłość, szaleństwo, arogancja, pycha, cierpliwość, dyplomacja i jej brak, siła i bezsilność, szacunek i jego brak, stabilność i zniszczenie, dobroczynność, pokora, dostosowywanie się do zmieniającego się Czasu i jego brak, fałsz i Prawda, wiara i brak wiary, niemożność, handel, zysk i strata, sukces i przegrana, agresywność i łagodność, śmierć i życie, nabywanie i strata, zgoda i niezgoda, to co należy i to czego nie należy zrobić, siła i słabość, zła i dobra wola, bezwstydność i wstyd, energia, uczenie się, elokwencja, bystrość rozumienia. Wszystko to jest formami, które na tym świecie przybiera sprawiedliwość.
Gdyby kara nie istniała żywe istoty zmiażdżyłyby się nawzajem. To z lęku przed karą nie zabijają się nawzajem. Poddani ochraniani przed samymi sobą przez wymiar sprawiedliwości zwiększają potęgę swego władcy. Z tego powodu wymiar sprawiedliwości jest uważany za największego obrońcę wszystkich i wszystkiego. Sprowadza cały świat na ścieżkę prawości.
Prawość bazująca na Prawdzie żyje w braminach. Obdarzeni prawością przywiązują się do Wed. Z Wed wypływa ofiara, która z kolei zadowala bogów. Zadowoleni bogowie wychwalają mieszkańców ziemi przed Indrą, który mając na uwadze ich dobrobyt oblewa ziemię deszczem dostarczając im w ten sposób żywności, od której zależy życie i wzrost wszystkich żywych istot.
Kara pozostaje zawsze czujna i aby realizować swój cel, przybiera wśród ludzi formę wojownika. Ochraniając człowieka nigdy nie śpi i nie podlega zniszczeniu.
Kara nosi jeszcze osiem innych imion: Bóg, Człowiek, Życie, Potęga, Serce, Pan Wszystkich Żywych Istot, Dusza Wszystkich Rzeczy, Żywa Istota. Bóg dał zarówno bogactwo i wymierzanie sprawiedliwości królowi, który dysponuje militarną siłą w formie armii i sam jest kombinacją pięciu składników: sprawiedliwości, Prawa, kary, boga i żywej istoty.
Wymierzanie sprawiedliwości jest jedną z potężnych kończyn królestwa, które jest ciałem o siedmiu atrybutach i ośmiu kończynach. Wymierzanie sprawiedliwości (w formie armii) jest twórcą królestwa. Bóg z wielką troską złożył karę w dłonie wojowników. Cały wieczny wszechświat jest bezstronną jaźnią kary. Dla królów nie ma nic, co zasługiwałoby na równie wielki szacunek jak wymiar sprawiedliwości, który wskazuje i ochrania ścieżki prawości.
Kara została zesłana na ziemię przez Brahmę, aby ochraniać cały świat i stać na straży obowiązków różnych ludzi”.
3. O trzech rodzajach legalnej procedury
Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, istnieją trzy rodzaje legalnej procedury (Wjawahary), które wypłynęły z Brahmy.
Pierwszy rodzaj prawnej procedury zrodził się ze sporu między stronami. Ten rodzaj procedury tworzy dobro poprzez bezstronne podejście do argumentów każdej ze stron. Ten rodzaj procedury jest właściwy dla tzw. prawa cywilnego i karnego. Po wniesieniu oskarżenia król lub jego przedstawiciel orzeka winę na mocy dowodów obrońcy i oskarżyciela i wyznacza karę.
Drugi rodzaj procedury prawnej ma za swą duszę lub podstawę Wedy, czyli opiera się na zawartych w nich naukach i zaleceniach dotyczących obowiązków (dharmy) ludzi.
Trzeci rodzaj procedury prawnej zwany również kulachara jest związany z rodzinnymi obyczajami, które są jednak w zgodzie ze świętymi pismami, tj. Wedami i kodeksami etyki (smriti).
Pierwszy rodzaj procedury prawnej należy do obowiązków króla i jest również nazwany wymierzaniem sprawiedliwości jak i znajdowaniem dowodu. I choć wymiar sprawiedliwości opiera się tu na faktach, to jednak powiada się, że jego duszą jest legalna procedura (Wjawahara), która ma swą podstawę w nakazach Wed i dlatego król wymierzając karę nie popełnia grzechu.
Drugi rodzaj legalnej procedury, który ma za swą duszę Wedy jest nazywany obowiązkiem, moralnością, Prawem (dharmą). Osoby o oczyszczonych duszach, które głęboko zinternalizowały Prawo i obowiązek są przez nie równie silnie związane jak inni przez królewski wymiar sprawiedliwości. I w ten sposób ten rodzaj legalnej procedury rodzi dobro.
Trzeci rodzaj legalnej procedury jest również nauczycielem ludzi i ostatecznie ma swe korzenie w Wedach i dostarcza oparcia wszystkim trzem światom. Za swą duszę ma Prawdę i jest źródłem dobrobytu”.
Bhiszma kontynuował: „O Judhiszthira, przedstawiłem ci karę jako wieczną Wjawaharę (legalną procedurę lub wymierzanie sprawiedliwości). To, co zostało określane jako Wjawahara jest zaiste Wedami. Wedy są obowiązkiem, Prawem i moralnością. Prawo jest ścieżką słuszności. Ścieżka słuszności jest tym, czym na samym początku był dziadek wszechświata Brahma, pan wszystkich żywych istot. Brahma z kolei jest stwórcą całego wszechświata łącznie z bogami i demonami, ludźmi, wężami i wszystkim innym.
Wspomniany przeze mnie pierwszy rodzaj legalnej procedury realizowanej przez króla również wypłynął z Brahmy. I Brahma ustanowił, co następuje: nikt, nawet matka, ojciec, brat, żona i kapłan nie mogą uciec przed sprawiedliwością wymierzaną przez króla, który sprawuje swe rządy krocząc drogą prawości”.
4. O ponownym obudzeniu i czujności kary
Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, posłuchaj starożytnej opowieści, którą opowiadają bramini o tym, jak Wisznu ponownie obudził karę, która zniknęła z Brahmy po przybraniu przez niego łagodnej formy.
W odległych czasach żył na ziemi bardzo pobożny król Angów o imieniu Wasuhoma, który praktykował bardzo surowe umartwienia. Pewnego dnia mając swą żonę za towarzysza udał się na teren Mundżapriszthy, zwany również Bramą Kurukszetry. Niegdyś w tym miejscu znajdującym się na szczycie góry Himawat, w sąsiedztwie złotej góry Meru, bramin wojownik Paraśurama odpoczywając pod wielkim drzewem banianowym po zabiciu wielu wojowników rozkazał ze wstydu obciąć swoje związane w ciężki węzeł włosy noszony zwykle przez ascetów. Od tamtego czasu teren ten jest odwiedzany przez Śiwę-Rudrę i jest faworyzowany przez Ojców i niebiańskich riszich.
Przebywając w tym świętym miejscu król Wasuhoma zdobył szereg atrybutów pobożności i był traktowany przez braminów jak niebiański prorok. Pewnego dnia do tego górskiego miejsca odosobnienia przybył przyjaciel Indry, odważny król Mandhatri, który w swym działaniu podążał ścieżką swych starożytnych przodków. Widząc Wasuhomę stanął przed nim w postawie pełnej pokory. Wasuhoma powitał go oferując mu wodę do obmycia stóp i inne przedmioty przeznaczone dla gościa i zapytał o jego zdrowie i powodzenie jego królestwa. Następnie zapytał go o to, co mógłby dla niego zrobić.
Mandhatri rzekł: ‘O Wasuhoma, posiadasz ogromną wiedzę i poznałeś zarówno doktryny nauczyciela bogów Brihaspatiego jak nauczyciela demonów Śukry. Wytłumacz mi, jaki jest początek i koniec kary? Co ją poprzedzało? Jak to się stało, że zalazła się we władaniu króla i wojownika? Opowiedz mi o tym wszystkim, bo przybyłem tu do ciebie, jako twój uczeń gotowy do uiszczenia swemu nauczycielowi należnej mu opłaty’.
Wasuhoma rzekł: ‘O Mandhatri, posłuchaj więc o tym, jak pojawiła się kara będąca podporą całego świata. Posłuchaj o tej duszy sprawiedliwości, która jest wieczna i została obudzona w celu utrzymania wszystkich żywych istot w dyscyplinie.
Ongiś, dawno temu dziadek wszechświata, Brahma, zapragnął przeprowadzić rytuał ofiarny, lecz nie mógł znaleźć kapłana, który miałby równe mu kwalifikacje. Myśląc o tym stworzył w swym umyśle zarodek i nosił go przez długie lata. Po upływie tysiąca lat wyrzucił go na zewnątrz kichając. To boskie bycie zostało nazwane Kszupa i wyposażone w ogromną moc stało się panem żywych istot i kapłanem w rytuale ofiarnym Brahmy.
Wraz z rozpoczęciem rytuału ofiarnego i przybraniem przez rządzącego wszechświatem Brahmę łagodnej formy ofiarnika ze świata znikła kara, która zamieszkiwała w jego rozgniewanej formie. Wraz ze zniknięciem kary wśród żywych istot zapanował chaos, bo zniknęły wszelkie różnice między tym, co należy i czego nie należy czynić i co jest czystym i co nieczystym jedzeniem. Ludzie nie potrafili rozróżnić, jakie napoje są dozwolone i jakie są zakazane. Żywe istoty zaczęły się nawzajem ranić. Zniknęły wszelkie ograniczenia seksualne oraz idea własności. Żywe istoty zaczęły się nawzajem rabować i walczyć ze sobą tak jak psy o kawałek mięsa. Silniejszy zabijał słabszego. Nikt nie miał żadnych względów dla sąsiada.
Zaniepokojony tym Brahma udał się do boskiego i wiecznego Wisznu i po oddaniu mu czci rzekł: ‘O Wisznu, zauważ zaistniałą sytuację i ukaż swą łaskę. Spowoduj, aby panujący wśród żywych istot chaos zniknął’.
Uzbrojony w swą potężną broń Wisznu po długim namyśle sam przybrał formę kary. Z formy tej mającej prawość za swe nogi bogini Saraswati stworzyła naukę o wymiarze sprawiedliwości, której wkrótce cały świat zaczął oddawać cześć.
Następnie Wisznu po dłuższym namyśle mianował poszczególnych bogów na władców poszczególnych dziedzin. Indrę o tysiącu oczu mianował królem bogów, Jamę, syna boga słońca Wiwaswata mianował panem Ojców, Kuberę panem bogactw i rakszasów, górę Meru królem wszystkich gór, Ocean panem rzek, Warunę panem wód i asurów, Śmierć panem życia i wszystkich żywych istot, Ogień panem wszystkiego, co jest wyposażone w energię oraz bogów wasu, Śiwę-Rudrę panem wszystkich rudrów, Wasisztę panem braminów, Surję panem ciał niebieskich, Księżyc panem gwiazd, Somę panem wszystkich ziół, a odważnego dwunastoramiennego Skandę panem różnych duchów o potwornych kształtach czekających na Śiwę. Czas, który niesie w sobie zarówno nasienie wzrostu jak i zniszczenia stał się panem wszystkich żywych istnień jak i czterech narzędzi śmierci (tj. broni, chorób, Jamy i działań) i interwałów smutku i radości.
Kara przechodziła kolejno z rąk do rąk na mocy darowizny i dziedzictwa. Wymierzanie kary zostało najpierw oddane w dłonie nowonarodzonego syna Brahmy, Kszupy, który jest panem wszystkich żywych istot i jest najsprawiedliwszym wśród sprawiedliwych. Po szczęśliwym zakończeniu rytuału ofiarnego Najwyższy Bóg Śiwa z właściwym szacunkiem oddał karę, która jest obrońcą prawości, Wisznu[1]. Wisznu oddał karę prorokowi Angirasowi, który oddał ją Indrze i prorokowi Marici, [1] Ganguli, na którego tłumaczeniu z sanskrytu się w swej adaptacji Mahabharaty opieram, twierdzi, że oryginalny tekst został w jakiś sposób zniekształcony i w związku z tym opowieść o pochodzeniu kary jest pełna niejasności i trudno w niej niekiedy doszukać się jasnego sensu. który oddał ją prorokowi Bhrigu. Bhrigu oddał ją w dłonie wszystkich mędrców, którzy z kolei oddali ją w ręce władców świata. Władcy świata oddali ją ponownie w ręce Kszupy, a Kszupa oddał ją synowi Surji, Manu. Manu mając na uwadze obronę prawości i własności przekazał ją swoim synom.
Kara powinna być wymierzana ze starannym różnicowaniem bazującym na Prawie, a nie na kaprysie. Jej celem jest bowiem powstrzymanie niegodziwców. Grzywny i konfiskata majątku mają na celu odstraszanie przestępców, a nie wypełnienie królewskiego skarbca. Okaleczenie ciała, tortury i kara śmierci nie powinny być stosowane bez uzasadnionych powodów.
Kara w dłoniach kolejnych posiadaczy pozostaje zawsze czujna i gotowa do ochrony wszystkich żywych istot. Na samym szczycie stoi czujny Indra ze swym wymiarem kary, za nim budzi się płonący swymi płomieniami Agni, następnie Waruna, a za Waruną Pradżapati; za Pradżapatim Prawo, którego istotą jest dyscyplina, za Prawem syn Brahmy, wieczne Prawo, a za wiecznym Prawem Energia; za Energią w obronę prawości angażują się oferowane bogom i służące jako lekarstwo zioła; za ziołami góry, a za górami wszelkiego rodzaju soki z ich atrybutami; za nimi bogini zniszczenia Nirryti, a za Nirryti planety i inne ciała niebieskie, a za nimi Wedy, a za Wedami Wisznu w swej walecznej formie, a za Wisznu Brahma; za Brahmą Śiwa; za Śiwą Wszyscy-bogowie, a za Wszystkimi-bogami wielcy riszi, a za nimi Soma, a za Somą bramini, a za braminami wojownicy angażują się w obronę wszystkich żywych istot’.
Wasuhoma zakończył swe opowiadanie mówiąc: ‘O Mandhatri, cały wszechświat złożony z istot ruchomych i nieruchomych jest obudzony przez wojowników, którzy są obrońcami wszystkich żywych istot. Żywe istoty nie śpią i żyjący wśród nich wymiar sprawiedliwości nie śpi i mając splendor Brahmy utrzymuje wszystko razem broniąc się przed chaosem.
Czas jest tez zawsze czujny i obudzony tak jak i Najwyższy Bóg Śiwa, który nosi wiele imion. Wymiar sprawiedliwości jest więc również wiecznie czujny. Prawi królowie powinni zawsze sprawować rządy właściwie bazując na wymiarze sprawiedliwości’ ”.
Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, opowiedziałem o czujności kary, która stoi na straży wszechświata rządzonego przez Prawo tak jak przedstawił to król Wasuhoma. Osoba, która wysłucha nauk Wasuhomy i stosuje się do nich w swym zachowaniu, zdoła zrealizować wszystkie swoje pragnienia”.