Opowieść 146:
O pięciu „wielkich” elementach (mahabhuta), życiu i Duszy
opowiada
Barbara Mikołajewska
na podstawie fragmentów Mahābharāta,
Santi Parva, Part 2, Sections CLXXXII-CLXXXVII
(Mokshadharma Parva),
w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,
URL: http://www.sacred-texts.com/hin/m06/index.htm
Spis
treści
1. O prastarym Byciu Manasa i łańcuchu stwarzania
2. O nieskończoności wszechświata
3. O zasadniczej niepoznawalności granic wszechświata i jego początku
4. O pewnych wątpliwościach Bharadwadży, co do opisu procesu stwarzania
5. O tym jak starożytni mędrcy usłyszeli święte słowa wyjaśniające proces powstania pięciu elementów
6. O pięciu „wielkich” elementach (mahabhuta) będących budulcem dla ciał żywych istot
8. O tajemnicy życia: czy życie jest czymś więcej niż aktywnością pięciu elementów?
9. O Duszy, która jest tym, kto żyje i ożywia ciała zbudowane z pięciu elementów
Bhrigu rzekł: „O Bharadwadża, cały wszechświat jest utworzony z wody i jej przekształceń. Woda jest formą wszystkich wcielonych istnień. W tej wodzie jest Dusza, która manifestuje się w umyśle. Tą Duszą jest sam Stwórca Brahma, który istnieje we wszystkich rzeczach”.
(Mahābharāta, Santi Parva, Part 2, Section CLXXXVII)
1. O prastarym Byciu Manasa i łańcuchu stwarzania
Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, wytłumacz mi, skąd wzięły się we wszechświecie wszystkie ruchome i nieruchome żywe istoty? Dokąd się udają, gdy wszechświat ulega zniszczeniu? Kto stworzył cały wszechświat z jego lądami, oceanami, górami, firmamentem, chmurami, ogniem i wiatrem? Jak wszystkie przedmioty zostały stworzone? Skąd się wzięły podziały na różne porządki istnienia? Skąd wzięła się ich czystość i nieczystość, jak i rozporządzenia co do prawości i występku? Czym jest życie żywych istot? Dokąd one idą po śmierci? Naucz mnie wszystkiego na temat tego i tamtego świata”.
Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, pozwól mi w odpowiedzi na te pytania zacytować święte słowa wypowiedziane ongiś na szczycie góry Kailasa przez mędrca Bhrigu w odpowiedzi na pytania podobne do twoich zadane mu przez mędrca Bharadwadżę.
Bhrigu, który swą wspaniałością przypominał samego Brahmę, w odpowiedzi na pytanie Bharadwadży dotyczące stworzenia świata rzekł: ‘O Bharadwadża, istnieje prastare Bycie o imieniu Manasa (które oznacza wolę lub «to, co należy do umysłu»), który jest znany wielkim riszim. Jest on bez początku i końca. Tego boskiego Bycia nie potrafi zranić żadna broń. Jest niezniszczalny i nieśmiertelny. Jest określany jako niezamanifestowany. Jest wieczny i niezmienny. To za jego pośrednictwem żywe istoty rodzą się i umierają.
Manasa stworzył najpierw boskie Bycie znane pod imieniem Mahat (Wielki). Mahat z kolei stworzył Ego-Świadomość, a z Ego-Świadomości wypłynęła Przestrzeń. Przestrzeń jest naczyniem dla wszystkich stworzonych przedmiotów.
Z Przestrzeni narodziły się Wody, a z Wód Ogień i Wiatr. Ze zjednoczenia się Ognia z Wiatrem narodziła się Ziemia.
Samorodny Manasa stworzył wówczas Boski Lotos ciężarny Energią. Z Lotosu wypłynął Brahma, ten ocean wiedzy i mocy (Wedy). Jak stwierdzają święte pisma, to boskie Bycie w momencie, gdy się narodziło, rzekło, ‘Jestem Tym!’ i dlatego zostało nazwane imieniem Ego-Świadomości. On stworzył wszystkie rzeczy ze swego ciała będąc ich Stwórcą.
Widziane przez nas pięć elementów (przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia) są energią Brahmy. Góry są jego szkieletem, element ziemi jego tłuszczem i ciałem, oceany jego krwią, przestrzeń jego żołądkiem, wiatr jego oddechem, ogień jego energią, rzeki jego żyłami i tętnicami, słońce i księżyc jego oczami, firmament jego głową, ziemia jego stopami, główne i pomocnicze punkty horyzontu jego ramionami.
Nie można go poznać i nawet najwięksi asceci nie potrafią zrozumieć jego jaźni. To boskie Bycie, które przenika cały wszechświat, jest również znane pod imieniem Ananta (Nieskończony). Żyje w każdej jednostkowej ego-świadomości i jest niepoznawalny dla osób o nieczystych duszach.
Odpowiadając na twoje pytanie opowiedziałem tobie o Nim, który stworzył Ego-Świadomość w celu przywołania do istnienia wszystkich stworzonych przedmiotów, i z którego wypłynął cały wszechświat’.
2. O nieskończoności wszechświata
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, wytłumacz mi, jak daleko rozciąga się firmament i jak daleko sięga horyzont, powierzchnia ziemi i wiatr? Powiedz mi prawdę i w ten sposób rozwiej moje wątpliwości’.
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, nieboskłon, który widzisz ponad sobą, jest nieskończony. Jest zamieszkiwany przez ascetów, który odnieśli sukces w swych duchowych praktykach i różne boskie istnienia. Jest zachwycający i podzielony na liczne regiony. Jego granic nie sposób wyznaczyć. Słońce i księżyc nie mogą zobaczyć tego, co jest powyżej i poniżej zasięgu ich promieni. Tam, gdzie nie docierają ich promienie, znajdują się ciała niebieskie, które świecą własnym światłem, i które mają splendor słońca lub ognia. Jednakże nawet one nie oświetlają i nie widzą granic firmamentu, który rozciąga się w nieskończoność.
Przestrzeń, której głębi nie potrafią zmierzyć nawet bogowie, jest wypełniona licznymi samo-oświetlającymi się światami—jeden powyżej drugiego.
Poza granicami lądu znajdują się wody, a za wodami rozciągają się ciemności. Poza granicami ciemności są znowu wody, a poza wodami jest ogień.
Poniżej, poza granicami piekła rozciągają się wody, za wodami znajduje się region należący do wielkich wężów. Poza nim są znowu niebiosa, a za niebiosami ponownie wody.
Niebiosa i wody przeplatają się nawzajem sięgając w nieskończoność. Boskość, którą są wody nie ma granic. Nawet bogowie nie potrafią określić granic ognia, wiatru i wód’.
3. O zasadniczej niepoznawalności granic wszechświata i jego początku
Bhrigu kontynuował: ‘O Bharadwadża, natura ognia, wiatru, wody i ziemi jest taka sama jak natura przestrzeni. Te pięć elementów rozróżnia się z chęci dotarcia do prawdziwej wiedzy. Mędrcy czytają w świętych pismach o granicach zadeklarowanych dla trzech światów i oceanu, jednakże któż zdoła wyznaczyć granice czemuś, czego nie można uchwycić wzrokiem i co jest we wszystkich swych częściach niedostępne? Nawet wówczas, gdyby możliwe stało się określenie granic tego firmamentu, który jest ścieżką dla bogów i świętych ascetów, nigdy nie będzie możliwe określenie granic tego, co jest bez granic i jest znane pod imieniem Nieskończoności, co koresponduje z imieniem poprzez które jest znane, i co jest nazywane wielkim Manasem («tym, co należy do umysłu»). Skoro jego forma jest niekiedy nieskończenie mała, a kiedy indziej nieskończenie wielka, jak ktoś inny, kto mu nie dorównuje, może zrozumieć jego granice?’
4. O pewnych wątpliwościach Bharadwadży, co do procesu stwarzania
Bhrigu kontynuował: ‘O Bharadwadża, jak już mówiłem, Manasa po stworzeniu pięciu elementów stworzył Boski Lotos ciężarny Energią, z którego wypłynął wszechwiedzący Brahma odziany w formę, będący esencją Prawości i Stwórcą wszystkich rzeczy ruchomych i nieruchomych’.
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, jeżeli Brahma wypłynął z Lotosu, to czyż nie Lotos powinien być uważany za tego, kto narodził się pierwszy, a nie Brahma? Dlaczego twierdzisz, że Brahma był tym, kto narodził się pierwszy?’
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, to Ziemia jest tym, kto nosi nazwę Lotosu. Została stworzona, aby dać miejsce do siedzenia tej formie Manasa, która stała się Brahmą. Sięgająca nieba góra Sumeru (Meru) stała się owocnią Lotosu. Pan wszechświata przebywając w niej stworzył wszystkie światy’.
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, w jaki sposób potężny Brahma mieszkając wewnątrz góry Meru stworzył wszystkie te przedmioty rozmaitych rodzajów?’
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, Wielki Manasa w formie Brahmy stworzył różne rodzaje przedmiotów mocą swej woli. Mając na uwadze ochronę wszystkich żywych istot najpierw stworzył wodę. Woda jest życiem wszystkich żywych istot i tym, co wspiera ich wzrost. Gdyby nie było wody, wszystkie żywe istoty zginęłyby. Cały wszechświat jest przesiąknięty przez wodę. Ziemia, góry, chmury i wszystkie przedmioty, które mają formę, powinny być rozumiane jako przekształcenia (przemiany) wody. Powstały one w wyniku zagęszczania tego elementu’.
5. O tym jak starożytni mędrcy usłyszeli święte słowa wyjaśniające proces powstania pięciu elementów
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, jak pojawiła się po raz pierwszy woda? Jak pojawił się ogień, wiatr i ziemia? Rozwiej w tej sprawie moje wątpliwości’.
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, w bardzo odległych czasach zwanych brahma-kalpa wielcy odrodzeni duchowo riszi zebrali się razem poszukując rozwiania podobnych do twoich wątpliwości dotyczących stworzenia świata. Ograniczając swą mowę pozostawali bez ruchu pogrążywszy się w głębokiej medytacji. Żywiąc się wyłącznie powietrzem pozostawali w tym stanie przez tysiąc niebiańskich lat. Po upływie tego czasu wszyscy równocześnie usłyszeli słowa równie święte jak słowa Wed. Niebiański głos dochodzący z głębin firmamentu mówił:
‘Dawniej istniała jedynie nieskończona przestrzeń, całkowicie niezachwiana i bez ruchu. Bez słońca, księżyca, gwiazd i wiatru zdawała się spać. Wówczas jako coś ciemniejszego od ciemności wyłoniła się woda.
Następnie z ciśnienia wody powstał wiatr. Tak jak puste naczynie bez dziur nie wydaje dźwięku, lecz gdy wypełnia się je wodą, pojawia się powietrze wytwarzając głośny dźwięk, tak samo gdy wody wypełniły nieskończoną przestrzeń, powstał wiatr wydając głośny dźwięk i przenikając wody. Ten wiatr stworzony przez ciśnienie oceanu wód, jest w ciągłym ruchu. Ten ruch wypełniając przestrzeń nigdy się nie zatrzymuje.
Następnie w rezultacie ścierania się wiatru i wód powstał ogień o wielkiej potędze i ognistej energii z płomieniami skierowanymi ku górze. Ten ogień rozproszył ciemności, które wypełniały przestrzeń.
Ogień z pomocą wiatru zacieśnił (zbliżył do siebie) przestrzeń i wodę. Zaprawdę, łącząc się z wiatrem ogień stężał (nabrał gęstości). Płynna część ognia sypiąc się z niebios ponownie stężała i stała się tym, co jest znane jako ziemia. Ziemia lub twardy grunt, gdzie wszystko się rodzi, jest źródłem wszelkiego rodzaju smaku, zapachu, cieczy i zwierząt’.
6. O pięciu „wielkich” elementach (mahabhuta) będących budulcem dla ciał żywych istot
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, Brahma stworzył tysiące żywych istot (bhuta), dlaczego więc tylko te pięć elementów—przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia—które zostały stworzone najpierw i przenikają cały wszechświat, są nazywane «wielkimi stworzonymi istotami (mahabhuta)»?’
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, wszystkie rzeczy, które należą do kategorii «nieskończone» lub «niezmierne» są określane jak «wielkie» (maha). Z tego powodu pięć opisanych elementów wśród wszystkich stworzonych istot (bhuta) jest określane jako «wielkie (grube) stworzone istoty (mahabhuta)». Faktycznie, wszystkie ruchome i nieruchome przedmioty są z nich zrobione.
Ciała wszystkich żywych istot są zrobione z tych pięciu pierwotnych elementów: przestrzeni, wiatru. ognia, wody i ziemi. Dźwięk jest przestrzenią. Ruch jest wiatrem. Wewnętrzne gorąco jest ogniem. Wewnętrzne płyny są wodą. Stężona materia jak mięśnie, czy kości jest ziemią. Pięć zmysłów żywych istot jest również przyporządkowanych tym pięciu elementom. Słuch odbiera własność przestrzeni, którą jest dźwięk, węch własność ziemi, którą jest zapach, smak własność wody, którą jest smak, dotyk własność wiatru, którą jest dotyk, wzrok własność ognia, którą jest forma’.
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, jeżeli zarówno ruchome jak i nieruchome przedmioty są utworzone z tych pięciu elementów, dlaczego w nieruchomych przedmiotach elementy te są niewidoczne? Drzewa nie mają ani gorąca, ani ruchu i są zrobione ze zwartych cząsteczek. Drzewa nie widzą, nie słyszą, nie potrafią odczuć ani zapachu, ani smaku. Nie czują także dotyku. W jaki więc sposób można uważać je za zbudowane z pięciu pierwotnych elementów, skoro nie ma w nich płynów, gorąca, ziemi, wiatru i pustej przestrzeni?’
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, drzewa pomimo swej gęstości mają w sobie przestrzeń. Rozwijają w sobie kwiaty i liście. Mają też w sobie gorąco, które sprawia opadanie liści, owoców i kory. Chorują i usychają, czują więc dotyk. Ich kwiaty i owoce opadają z powodu dźwięków wiatru, ognia i burzy. Drzewa mają więc uszy i słyszą. Pnącza oplatają drzewo ze wszystkich stron. Drzewo ma więc zdolność widzenia, bo ślepiec nie potrafi odnaleźć drogi. Drzewo musi też odczuwać zapachy, skoro odzyskuje siły i rodzi ponownie kwiaty i owoce, gdy jest leczone przy pomocy różnych przyjemnych i nieprzyjemnych świętych zapachów i kadzidełek. Drzewa piją wodę swymi korzeniami. Zapadają na różne choroby, które są leczone dzięki różnym minerałom. Dowodzi to, że mają zmysł smaku. Tak jak człowiek może pić wodę przez wygiętą łodygę lotosu, tak drzewa piją wodę przez swoje korzenie. Są zdolne do odczuwania przyjemności i bólu i odrastają, gdy zostają obcięte lub tracą gałęzie. Uważam, że drzewa mają życie i nie zaliczam ich do przedmiotów nieożywionych. Ogień i wiatr powodują trawienie wody wysysanej przez korzenie. Wzrost drzewa i jego wilgotność zależy od ilości wysysanej przez nie wody.
Pięć pierwotnych elementów występuje w ciałach wszystkich ruchomych przedmiotów, choć w różnych proporcjach. To dzięki nim ich ciała mogą się poruszać.
Skóra, mięśnie, kości, szpik kostny, żyły i tętnice tworzące razem ciało są zrobione z elementu ziemi.
Flegma, żółć, pot, tłuszcz, krew są pięcioma rodzajami elementu wody występującymi w poruszających się ciałach.
Energia, gniew, wzrok, wewnętrzne ciepło jak i to gorąco, które trawi jedzenie—te pięć są elementem ognia, który występuje we wszystkich ucieleśnionych byciach.
Pięć rodzajów oddechów (element wiatru) obecnych w ciele powoduje, że ucieleśnione bycie żyje i porusza się. Oddech prana umożliwia żywej istocie ruch; oddech wiana mobilizuje w niej siłę do działania; oddech apana porusza się w dół; oddech samana rezyduje w sercu; oddech udana umożliwia mowę dzięki przedzieraniu się przez płuca, gardło i usta.
Uszy, nozdrza, usta, serce i żołądek—te pięć są elementem przestrzeni występującym w ciałach wszystkich żywych istot.
Zapach, dotyk, smak, forma i dźwięk będące własnościami pięciu elementów są również uważane za pięć ogólnych własności wszystkich ruchomych i nieruchomych przedmiotów.
Zapach wcielone bycie rozpoznaje dzięki zawartemu w ciele elementowi ziemi; smak rozpoznaje dzięki obecnemu w ciele elementowi wody; kształt rozpoznaje poprzez oczy reprezentujące zawarty w ciele element ognia; dotyk dzięki elementowi wiatru, a dźwięk słyszy dzięki zawartemu w ciele elementowi przestrzeni.
Istnieje dziewięć rodzajów zapachów, takich jak przyjemne, nieprzyjemne, słodkie, ostre, odległe, zmienne, suche, obojętne. Wszystkie one bazują na elemencie ziemi. Ziemia ma wszystkie pięć własności (zapach, dotyk, smak, forma i dźwięk).
Istnieje sześć rodzajów smaku: słodki, słony, gorzki, ostry, kwaśny i cierpki. Wszystkie one należą do elementu wody. Woda ma cztery własności (dźwięk, dotyk, forma, smak).
Istnieje szesnaście różnych form, które stanowią własność światła lub wizji. Do nich należą: niska, wysoka, gruba, kwadratowa, okrągła, biała, czarna, czerwona, niebieska, żółta, pomarańczowa, stwardniała, jasna, gładka, oleista, rozmiękła przeraźliwa. Forma jest widziana dzięki światłu (ogniowi). Ogień ma trzy własności (dźwięk, dotyk, forma).
Istnieje jedenaście różnych rodzajów dotyku: ciepły, zimny, przyjemny, nieprzyjemny, obojętny, palący, łagodny, czuły, lekki, ciężki. Dotyk jest odczuwany dzięki wiatrowi. Wiatr ma dwie własności (dźwięk i dotyk).
Przestrzeń ma tylko jedną własność, którą jest dźwięk. Posłuchaj teraz o różnych rodzajach dźwięków. Istnieje siedem oryginalnych nut (swara) tworzących skalę (sargam): szadża, riszabha, gandhara, mahdhjama, pańcama, dhaiwata, niszada (sargam: sa-ri-ga-ma-pa-da-ni). Te siedem dźwięków istnieje w przestrzeni. Dźwięk, tak jak i Najwyższe Bycie, przynależy do całej przestrzeni, choć przywiązuje się szczególnie do bębna i innych instrumentów. Wszelkie dźwięki wytwarzane przez bęben mały i duży, konchy, chmury, rydwany, ożywione i nieożywione istoty są kombinacją tych siedmiu wymienionych dźwięków. Mędrcy mówią, że dźwięk, który narodził się z przestrzeni, unosi się dzięki różnym rodzajom dotyku, który jest własnością wiatru i staje się słyszalny. Sam dotyk nie wystarczy jednak do tego, aby stał się słyszalny.
Pięć «wielkich» elementów będących budulcem wszechświata łącząc się ze swoimi odpowiednikami w ciele wzmacniają się i rosną. Woda, ogień, wiatr są w ciele żywych istot zawsze aktywne. One są korzeniami ciała, w którym rezyduje pięć przenikających wszystko życiowych oddechów’.
7. O procesie życiowym wprowadzanym w ruch przez zawarty w ciele element wiatru i ognia nazywany siłą życiową (prana)
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, wytłumacz mi, jak ów cielesny ogień lub gorąco rezyduje w ciele? I jak wiatr znalazłszy dla siebie przestrzeń powoduje, że ciało porusza się i podejmuje wysiłek?’
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, posłuchaj więc o drodze, jaką porusza się wiatr i w jaki sposób ten potężny element powoduje, że ciała żywych istot poruszają się i podejmują wysiłek.
Gorąco rezyduje w głowie (mózgu) i chroni ciało przed zniszczeniem. W głowie rezyduje również wiatr lub oddech zwany prana (siła życiowa). Oddech prana i rezydujące w nim gorąco powoduje wszelkie rodzaje ruchu i wysiłku.
Owa prana jest zarówno żywą istotą, uniwersalną duszą, wiecznym Byciem, jak i umysłem, intelektem, świadomością wszystkich żywych istot i wszystkich zmysłowych przedmiotów. Poruszanie się i podejmowanie wysiłku przez żywą istotę jest w każdym aspekcie przez pranę spowodowane.
Wszystkie zmysły działają z kolei dzięki innemu oddechowi, który nosi nazwę samana. Ruch moczu i kału jest powodowany przez oddech apana, który łączy się z gorącem rezydującym w cewce moczowej i jelitach. W wymienionych trzech oddechach działa pojedynczy oddech (czkający), który nosi nazwę udana i umożliwia mowę. Stawami w ludzkim ciele porusza rezydujący w nich oddech nazywany wiana. Oddech nazywany samana powoduje również krążenie cielesnego gorąca po całym ciele. Rezydując w ciele oddech ten oddziałuje na różne rodzaje wodnych i innych podstawowych substancji i na wszystkie złe humory.
Gorąco, które rezyduje między oddechami apana i prana w okolicy pępka swym działaniem wspomaga te dwa oddechy w trawieniu jedzenia spożywanego przez żywe istoty. Między ustami, kanałem wydalniczym i odbytem istnieje łączący je przewód. Przewód ten—obecny w ciałach wszystkich żywych istot—ma liczne rozgałęzienia. Poszczególne oddechy poruszając się swymi drogami mieszają się ze sobą w tych przewodach.
Gorąco, które rezyduje w oddechu prana nosi nazwę uszman. To gorąco powoduje w ciałach wszystkich żywych istot trawienie. Rezydujący w głowie oddech prana—nosiciel strumienia gorąca—schodzi z głowy ku dołowi aż do odbytu i stamtąd jest wysyłany ponownie ku górze. Po powrocie do swego stałego miejsca w głowie ponownie schodzi w dół niosąc gorąco.
Poniżej pępka znajduje się region strawionego pożywienia, zaś powyżej jest region, gdzie żywność jest pobierana. W pępku koncentrują się wszystkie siły życiowe, które utrzymują ciało przy życiu. Wprowadzany w ruch przez różne rodzaje oddechów z oddechem prana na czele wspomniany przewód trawienny rozgałęziając się od serca na dziesięć kanałów przewodzi płynne soki wydzielone z pożywienia w górę w dół i w poprzek. Główny przewód prowadzący od ust do odbytu jest drogą przez którą jogini o uspokojonym umyślne i doskonale obojętni zarówno wobec niedoli jak i szczęścia docierają do Brahmana, dzięki zatrzymaniu swej duszy w mózgu będącym lotosem o tysiącu płatków.[1] [1] Ganguli wyjaśnia, że w późniejszych pracach dotyczących jogi stwierdza się, że gdy główny przewód pokarmowy zostanie mocą woli poddany kontroli dusza również mocą woli wycofa się z całego ciała do zwojów mózgowych koncentrując się w ten sposób w głowie. W języku jogi mózg jest nazywany lotosem o tysiącu płatków. Gdy dusza wycofa się do mózgu żywa istota nie będzie dłużej potrzebowała ani snu ani pożywienia i będzie żyła wiecznie zanurzona w boskości i całkowitej błogości. (B.M.) Dokładnie w ten sposób gorąco jest «oddychane» w oddechach prana, Apana i innych w ciałach wszystkich ucieleśnionych istot. Gorąco to jest tam zawsze obecne będąc jak ogień zamknięty w jakimś naczyniu’.
8. O tajemnicy życia: czy życie jest czymś więcej niż aktywnością pięciu elementów?
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, w świetle tego, co powiedziałeś, zastanawiam się, cóż warte jest samo życie, skoro to tylko wiatr jest tym, co utrzymuje ciało przy życiu i powoduje, że się porusza, podejmuje wysiłek, oddycha i mówi, i skoro cielesne gorąco ma naturę ognia i ogień jest tym, co pomaga w trawieniu. Gdy ciało umiera, nigdy nie widać, aby opuszczało je coś, co jest nazywane życiem. Opuszcza je jedynie oddech i wewnętrzne gorąco gaśnie.
Gdyby życie było niczym więcej niż wiatrem lub zależaloby jedynie od wiatru, mogłoby być widziane jako uzewnętrzniony balon wypelniony powietrzem, który w momencie rozpadu traci swą formę łącząc się z powietrzem. Gdyby życie zależało od powietrza i kończyło się wraz z ucieczką powietrza z ciała, łączyłoby się z inną porcją powietrza, która istnieje poza nim, tak jak woda wpadająca do oceanu, zmieniając jedynie miejsce swego pobytu. Gdy wlewa się wodę do studni, lub gdy wrzuca się płomień z lampy kamforowej do ognia, łączą się z właściwym dla siebie elementem tracąc swoje niezależne istnienie. Gdyby więc życie było niczym więcej niż powietrzem, po śmierci ciała łączyłoby się z oceanem powietrza znajdującym się poza nim.
W jakim sensie możemy więc mówić, że w ciele żywej istoty zbudowanym z pięciu podstawowych elementów jest życie? Gdy jeden z nich znika, związek między pozostałymi rozpada się. Bez przyjmowania pożywienia, element wody w ciele wysycha. Gdy zatrzymuje się oddech, znika element powietrza. Gdy ustaje wydalanie, zanika element przestrzeni. Bez pożywienia znika również ogień. Choroby, rany i inne nieszczęścia powodują zniszczenie elementu ziemi. Jak tylko nieszczęście dotyka jeden z nich, związek pozostałych rozpada się i wszystkie pięć elementów udaje się w różnych kierunkach. Gdy ciało powstałe ze zjednoczenia pięciu elementów rozpada się na swoje składniki, gdzie chowa się życie? Co ono wówczas wie? Co słyszy? Co mówi?
Powiadają, że krowa ofiarowana pobożnemu braminowi pomoże ofiarodawcy na tamtym świecie. Ta krowa jednakże również umiera. Jak więc może ratować kogoś innego? Zarówno ten, kto otrzymał krowę w darze, jak i ten, kto ją dał, umierają i znikają z tego świata. Jakże więc mogą się ponownie spotkać? Jak ktoś, czyje ciało pożarły ptaki, lub rozpadło się na kawałki na skutek upadku ze szczytu góry, czy też zostało skonsumowane przez ogień, zdoła powrócić do życia? Drzewa wycięte z korzeniami nie odrastają, tylko nasiona wypuszczają nowe pędy. Dokąd więc osoba, która umarła powraca? Tylko nasiona były oryginalnie stworzone. Cały ten wszechświat powstał z nasion. Ci, którzy umarli, bezpowrotnie giną. Tylko nasiona prowadzą do pojawienia się następnych nasion’.
9. O Duszy, która jest tym, kto żyje i ożywia ciała zbudowane z pięciu elementów
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, ani żywa istota, ani to co zostało dane w darze, ani żadne inne nasze działania nie ulegają zniszczeniu. Żywa istota, gdy umiera, zmienia jedynie swą formę. Ciało rozpada się na swoje składowe elementy, lecz żywa istota, choć zależna od ciała, nie ulega wraz z nim zniszczeniu. Po zniszczeniu jej fizycznych ram staje się niewidoczna, tak jak ogień po skonsumowaniu paliwa, które go rozpaliło’.
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, gdyby było tak, jak mówisz i żywa istota nie ulegałaby zniszczeniu jak ogień, wówczas ogień po skonsumowaniu paliwa, które go zapaliło, musiałby faktycznie nie ginąć, lecz stać się jedynie niewidoczny. Jednakże, jak ja to rozumiem, kiedy zabraknie paliwa, ogień gaśnie i zostaje unicestwiony. Musi być bowiem uznane za zniszczone to, w czym nie ma już żadnego działania, co nie daje żadnych znaków istnienia i nie zajmuje żadnej przestrzeni’.
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, jest tak, jak mówię, ogień po skonsumowaniu paliwa nie ulega zniszczeniu, lecz przestaje być po prostu widzialny. Łączy się z przestrzenią, ponieważ nie ma już dłużej żadnego widzialnego przedmiotu, do którego przynależy i stąd staje się dla naszej wizji nieuchwytny. Podobnie żywa istota po opuszczeniu ciała żyje w przestrzeni, ale nie można jej zobaczyć z powodu jej ekstremalnej subtelności, tak samo jak to było w przypadku ognia.
To ogień (lub gorąco) jest tym elementem, który podtrzymuje oddech prana i inne. Dowiedz się, że gorąco istniejące w ciele jest nazywane życiem lub tym, co ożywia. To gorąco, które podtrzymuje oddechy, gaśnie w konsekwencji zatrzymania oddechu. Gdy gorąco w fizycznej formie gaśnie, traci ona swe ożywienie. Rozpada się i przekształca się w ziemię, co jest jej ostatecznym miejscem przeznaczenia. Oddech, który jest obecny we wszystkich ruchomych i nieruchomych przedmiotach łączy się z przestrzenią, a zawarte w nim gorąco podąża za nim. Te trzy elementy—przestrzeń, powietrze i ogień—łączą się ze sobą. Dwa pozostałe—woda i ziemia—istnieją razem z formie ziemi. Wiatr jest tam, gdzie jest przestrzeń, a tam, gdzie jest wiatr, jest ogień. Elementy same w sobie nie mają formy i nabierają formę tylko ze względu na zamieszkujące je wcielone dusze’.
Bharadwadża rzekł: ‘O Bhrigu, jeżeli pięć wielkich elementów—gorąco, wiatr, przestrzeń, ziemia i woda—tworzą jedynie fizyczne ramy dla żywej istoty, to jakie są oznaki jej istnienia? Wytłumacz mi to, proszę, bo pragnę poznać naturę życia, które ukrywa się w ciałach żywych istot—ciałach zbudowanych z pięciu pierwotnych elementów, wykonujących pięć działań, wyposażonych w pięć zmysłów i posiadających ożywienie. Gdy ciało będące połączeniem mięśni, krwi, tłuszczu, żył i kości ulega rozkładowi, nie można zobaczyć tego, kto w nim żyje. Z drugiej strony, gdyby ciało zbudowane z pięciu elementów było pozbawione tego, co jest nazywane życiem, wówczas kim lub czym jest ten, kto odczuwa fizyczny lub mentalny ból?
Czym jest umysł? Ten, kto żyje, przy pomocy uszu słyszy to, co zostało powiedziane, jednakże przestaje słyszeć, gdy umysł zaangażuje się w coś innego. Zdaje się więc, że nie ma on żadnego celu i do niczego nie dąży. Widzi oczami działającymi w harmonii z umysłem, bo same oczy nie widzą nawet tego, co jest na widoku, jeżeli umysł ku czemuś zmierza i jest w coś innego zaangażowany. Podobnie, będąc pod wpływem snu, ten, kto żyje, nie widzi, nie czuje zapachu, nie słyszy, nie mówi i nie czuje ani smaku, ani dotyku. Kim lub czym jest więc ten lub to, co odczuwa radość, gniew, smutek i męczarnię? Kim lub czym jest to, co ma życzenia, myśli, czuje odrazę i wypowiada słowa?”
Bhrigu rzekł: ‘O Bharadwadża, umysł tak jak całe ciało jest wytworem natury materialnej Prakriti. Inspiruje ciało do działania, lecz tak jak ono w momencie opuszczenia ciała przez duszę rozpada się na swe elementy składowe. Ciało żyje tylko dzięki zamieszkującej je duszy. Ona jest tym, kto widzi formę i odczuwa zapach, smak, dźwięk, dotyk i inne własności, które istnieją w zewnętrznej wobec niej naturze. Przenikając wszystkie członki jest świadkiem działań umysłu obleczonego w pięć atrybutów i rezydującego wewnątrz ciała złożonego z pięciu elementów. To ona jest tym, kto odczuwa przyjemność i ból, i gdy oddziela się od ciała, ciało nie jest dłużej zdolne do żadnych odczuć.
Gdy w ciele nie ma już dłużej ani umiejętności postrzegania formy, odczuwania dotyku, ani rezydującego w nim dotychczas ognia—gdy ten cielesny ogień faktycznie wygasa—ciało, w rezultacie opuszczenia go przez duszę, ulega zniszczeniu.
Cały wszechświat jest utworzony z wody i jej przekształceń. Woda jest formą wszystkich wcielonych istnień. W tej wodzie jest Dusza, która manifestuje się w umyśle. Tą Duszą jest sam Stwórca Brahma, który istnieje we wszystkich rzeczach.
Gdy Dusza odziewa się w «grube» atrybuty (tj. w pięć elementów, mahabhuta) nosi nazwę kszetra-dżina (znawca pola), a gdy uwalnia się od tych atrybutów jest nazywana Paramatman, czyli Najwyższa Jaźń.
Poznaj tę Duszę. Ona tchnie uniwersalną łaską. Rezyduje w ciele jak kropla wody na płatkach lotosu. Poznaj to, co jest nazywane kszetra-dżiną i co jest uniwersalnym darem. Trzy modalności natury materialnej Prakriti—ciemność (tamas), namiętność (radżas) i dobroć (sattwa)—są atrybutami, w które ubiera się ten, kto żyje przybierając ciało.
Pewni uczeni twierdzą, że Dusza jest Ego-Świadomością rezydującą wewnątrz atrybutów życia. To ona dokłada starań i skłania wszystko do podejmowania wysiłku. Jednakże ci, którzy poznali Duszę twierdzą że jest ona odmienna od atrybutów życia. To Najwyższa Dusza stworzyła siedem światów i wprowadziła je w ruch.
Czynnik życia nie ulega zniszczeniu wraz z rozpadem ciała. Tylko ludzie pozbawieni inteligencji twierdzą inaczej. To, co mówią nie jest prawdą. Czynnik życia przechodzi z jednego ciała w drugie i to, co jest nazywane śmiercią jest wyłącznie rozpadem ciała. Dusza owija się w różne formy migrując między jedną formą a drugą niewidzialna i niezauważalna przez nikogo. Tylko człowiek, który zdobył prawdziwą wiedzę, widzi ją swym głębokim i subtelnym wglądem. Żyjąc na skromnej diecie z sercem oczyszczonym z wszystkich grzechów, oddany praktykowaniu jogi co noc przed zapadnięciem w sen i po obudzeniu, widzi Duszę przy pomocy swej duszy. Z uspokojonym sercem i po zaniechaniu wszelkich działań—zarówno dobrych, jak i złych—zdobywa wieczną błogość dzięki pogrążeniu się w swej duszy. Ten Pan o ognistej promienistości rezydujący w umyśle jest nazywany tym, kto ożywia (czynnikiem życia). Całe stwarzanie wypływa z tego Pana wszystkiego. Do takiego wniosku prowadzi zastanawianie się nad początkiem żywych istot i Duszy’ ”.