Uff ...  ... 200!

 
 
 
 
TLVP
Home
 
 
 
 
Czytelnia
Book Nook
 
 
 
 
Mahabharata 181 (po polsku)
 
 
 
 
Mahabharata 183 (po polsku)
 
 
 
 
Downloaduj
Mahabharata
w formie PDF
 
 
 
 
Mahabharata Spis opowieści
 
 
 
 
“Good” Violence versus “Bad”
 
 
 
 
Hymny Rigwedy o stworzeniu świata
 
 
 
 
Napisz
do nas

Napisz do nas
Maha­bharata

Opowieść 182:

O różnicy między tym, co nieznisz­czalne (akszara) i co znisz­czalne (kszara)

 

opowiada

 

Barbara Mikołajew­ska

 

na podstawie fragmentów Mahābharāta,

Santi Parva, Part 3, Sections CCCIII-CCCVI

(Mokshadharma Parva),

w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,

URL: http://www.sacred-texts.com​/hin​/m06​/index.htm


Wydanie I internetowe (poprawione)

Copyright © 2014-15 by B. Mikołajewska
Wszelkie prawa zastrzeżone
Porada techniczna i edytorska: F.E.J. Linton

The Lintons’ Video Press
New Haven, CT
06511 USA


e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo . com


Spis treści

 

1. Judhiszthira pyta, jak odróżnić to, co zniszczalne i co niezniszczalne we wszechświecie

2. O tym, jak w procesie stwarzania to, co niezniszczalne zostaje przykryte przez to, co zniszczalne

3. O tym, jak dusza pod wpływem ignorancji utożsamia się z Prakriti i odziewając się w atrybuty wkracza na drogę działania

4. O konsekwencjach zalania całego wszechświata przez trzy atrybuty Prakriti

5. O naturze żywej istoty i jej szesnastej części, która jest niezniszczalna

6. O jedności tego, co niezniszczalne i mnogości tego, co zniszczalne

7. Słowniczek Mahabharaty




Wasiszta rzekł: „O królu, przedstawiłem tobie oznaki zarówno tego, co niezniszczalne (akszara), jak i tego, co zniszczalne (kszara). Akszara jest jednością lub jednolitością, podczas gdy mnogość lub rozmaitość jest określana jako kszara. Połączenie Puruszy z Prakriti jest źródłem mnogości duszy, a połączenie Puruszy z Najwyzszą Duszą jest powrotem duszy do jedności. Ten, kto zacznie studiować i właściwie rozumieć dwadzieścia pięć zasad (konstytuant) wszechświata opisanych przez sankhję, zrozumie, że jedność duszy jest zgodna ze stwierdzeniami pism, a jej mnogość jest niezgodna. Istnieje szereg wskazówek na to, co wśród tych konstytuant lub zasad należy do stworzonego, i co to przekracza. Mędrcy twierdzą, że konstytuanty te zamykają się w liczbie dwadzieścia pięć. To co je przekracza jest poza tą liczbą tworząc dwudzieste szóste. Studiowanie i rozumienie stworzonych rzeczy jest studiowaniem i rozumieniem tych dwu­dziesstu pięciu konstytuant według ich ugrupowań po pięć każde. Przekroczenie ich jest docieraniem do tego, co niezniszczalne i co wieczne”.

(Mahābharāta, Santi Parva, Part 3, Section CCCVI)



1. Judhiszthira pyta, jak odróżnić to, co zniszczalne i co niezniszczalne we wszechświecie

Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, wszechświat jest zbudowany zarówno z tego, co zniszczalne (kszara) i co niezniszczalne (akszara). Opisując drogę wyznawców sankhji prowadzącą do Wyzwolenia wspomniałeś między innymi o tym, że rozumieją oni, co ulega zniszczeniu i co jest wieczne. Chciałbym to również zrozumieć. Wytłumacz mi więc, jak rozpoznać to, co jest niezniszczalne, po dotarciu do czego osoba nie powraca już na ziemię i jak odróżnić od tego, co jest zniszczalne, po dotarciu do czego osoba powraca. Bramini znający Wedy porównują cię do oceanu wiedzy, wytłumacz mi więc to wszystko. Niewiele dni życia masz jeszcze przed sobą i gdy słońce wycofa się z południa i ruszy w kierunku północnym, twój pobyt na ziemi dobiegnie końca. Kto pouczy nas o tym, co jest dla nas korzystne, gdy nas opuścisz? Jesteś światłem wiedzy dla naszego rodu. Twoje nauki są dla mnie jak słodki nektar, którym nie mogę się nasycić”.

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, pozwól, że w odpowiedzi na twoje pytanie powtórzę tobie starożytną rozmowę między mędrcem Wasisztą i królem o imieniu Karala z rodu Dźanaki. W tej rozmowie Wasiszta w odpowiedzi na pytania tego mądrego króla wyjaśnił mu, jak to, co niezniszczalne miesza się z tym, co zniszczalne w procesie stwarzania i jak wcielona dusza z powodu zaciemnienia przez ignorancję traci zdolność do widzenia zarówno tego, co niezniszczalne, jak i tego, że sama jest tego częścią. Wyjaśnił mu także, jak rozróżnić niezniszczalne od zniszczalnego wskazując na to, że niezniszczalne jest jednolitością (jedność), podczas gdy to, co zniszczalne przejawia się w mnogości i różnorodności. Posłuchaj o tej rozmowie ze skupioną uwagą.

Pewnego dnia, dawno temu, gdy jaśniejący światłem swej mądrości riszi Wasiszta odpoczywał, zbliżył się do niego król Karala, aby zapytać go o najwyższą wiedzę przynoszącą najwyż­sze dobro. Stojąc przed nim z pobożnie złożonymi dłońmi rzekł: ‘O święty mężu, ty wiesz wszystko na temat duszy i we wszystkich gałęziach nauk dotarłeś do nie budzących wątpliwości konkluzji. Chciałbym posłuchać o najwyższym i wiecznym Brahmanie, z którym łączą się ludzie wiedzy i skąd nie muszą już powracać na ziemię. Chciałbym również poznać, czym jest to, co jest nazywane zniszczalnym, jak i to, co jest niezniszczalne, dobrze wróżące, korzystne i wolne od wszelkiego zła, gdzie wszechświat chowa się po zniszczeniu’.

2. O tym, jak w procesie stwarzania to, co niezniszczalne zostaje przykryte przez to, co zniszczalne

a. O samym początku w manifestowaniu się wszechświata i kosmicznym jaju Hiranjagarbha zwanym przez niektórych Mahat lub Wirat

 

Wasiszta rzekł: ‘O królu, posłuchaj więc o tym, jak ten wszechświat powstaje i ulega zniszczeniu, jak i o tym, co nie zostaje nigdy zniszczone pozostając niezniszczalne w każdym momencie Czasu.

Mędrcy opisują cykle istnienia i nieistnienia wszechświata przy pomocy odpowiednich miar Czasu. Po narodzinach Brahmy okres istnienia wszechświata jest mierzony dniem Brahmy, który trwa jedną kalpę. Kalpę tworzy tysiąc boskich jug (jedna boska juga trwa dwanaście tysięcy boskich lat i wyznacza okres trwania jednego cyklu złożony z czterech małych jug zwanych kritajuga, tretajuga, dwaparajuga, kalijuga). Po dniu Brahmy następuje trwająca jedną kalpę noc Brahmy, podczas której Brahma zasypia i wszechświat ulega zniszczeniu (pralaja). Wszechświat wyłania się ponownie wraz z rozpoczęciem się nowego dnia Brahmy.

Jak to stwierdzają mędrcy, w okresie gdy Brahma również ulega zniszczeniu (mahapralaja), na samym początku stwarzania budzi się Sambhu (rodzic, przodek) o bezkształtnej duszy, do którego w sposób naturalny przynależy osiem atrybutów jogi—tj. moc przybierania nieskończenie małej formy (anima) lub nieskończenie wielkiej formy (mahima), moc stawania się bardzo lekkim (laghima), moc stawania się bardzo ciężkim (garima), zdolność do kontaktu z kimkolwiek bez względu na odległość (prapti), zdolność do spełniania wszelkich życzeń mocą myśli (prakamja), zdolność do ujarzmienia kogokolwiek (istawa) i władza nad całym wszechświatem (wasitwa)—i raz jeszcze stwarza Pierwszego lub Najstarszego z wszystkich żywych istot o nieskończonym repertuarze uczynków, odzianego w formę i utożsamianego z wszechświatem. Sambhu jest inaczej nazywany Iśaną (niewidzialną mocą rządzącą wszechświatem) lub Panem Wszystkiego. Jest on czystym blaskiem i przekracza wszelkie psucie się, ma ręce i stopy rozciągnięte we wszystkich kierunkach, oczy, głowę, uczy i usta w każdym miejscu, istnieje zalewając cały wszechświat.

Poszczególne szkoły myślenia widzą to najstarsze wyłaniające się Bycie o imieniu Hiranjagarbha (złote jajo lub złote łono, starożytny wizerunek traktowany jako symbol połączenia elementu męskiego z żeńskim) w odmienny sposób. Wedanta nadaje mu imię Rozumienie, joga w swych pismach nazywa go Wielki (Mahat), Wirinczi (Brahma na samym początku Czasu) i Nienarodzony. Sankhja również w swych pismach określa go różnymi imionami, głosząc jednakże, że to on jest tym, który tworzy Wirata (Mahat) i Ego-Świadomość mocą swych przekształceń. Mówi o nim, że ma nieskończoność za swą duszę i jest duszą wszechświata, jest jeden i jest niezniszczalny. Trzy światy o nieskończonej liczbie składników zostały przez niego stworzone bez niczyjej pomocy i on je wszystkie przenika. W konsekwencji swych wielorakich form jest nazywany uniwersalną formą. Przekształcając sam siebie stwarza (manifestuje się). Odziany w ogromną energię stwarza Ego-Świadomość, jak i to Wielkie Bycie odziane w Ego-Świadomość nazywane Pradżapatim (Brahmą) będące Stwórcą wszystkich istot ruchomych i nieruchomych zamieszkujących wszechświat.

Zamanifestowany lub inaczej Hiranjagarbha wyłonił się z Niezamanifestowanego, co mędrcy nazywają stworzeniem wiedzy. Stworzenie Wirata i Ego-Świadomości przez Hiranjagarbhę jest nazywane stworzeniem ignorancji (błędnej wiedzy). Przypisy­wanie atrybutów godnych czci (w formie Pradżapatiego) i ich niszczenie mędrcy zajmujący się interpretacją pism nazywają odpowiednio ignorancją lub wiedzą w odniesieniu do któregoś z tych trzech: akshara (niezniszczalne), Hiranjagarbha (złote jajo) lub Wirat (wielki, o gigantycznej formie).

 

b. O manifestowaniu się kolejnych dwudziestu czterech zasad (konstytuant) wszechświata

 

Tak więc w pierwszym stwarzaniu z Niezamanifestowanego wyłania się Hiranjagarbha (zwany również przez niektórych Wirat lub Mahat), w drugim stwarzaniu wyłania się Ego-Świadomość, w trzecim z Ego-Świadomości (pod wpływem tamas) wyłania się pięć subtelnych elementów (dźwięk, dotyk, forma, zapach i smak). Następnie z przekształcenia trzeciego stwarzania wypływa czwarte, które obejmuje pięć «wielkich» elementów (przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia) w połączeniu z ich własnościami (dźwięk, dotyk, forma, smak, zapach). Ten agregat dziesięciu (pięć subtelnych i pięć «wielkich» elementów) z całą pewnością powstaje w tym samym czasie. Kolejne piąte stwarzanie wyłania się z kombinacji wymienionych wyżej pierwotnych elementów prowadząc do powstania pięciu organów poznawczych (uszu, skóry, oczu, języka i nosa jako piątego), oraz pięciu organów działania (mowy, pary dłoni, pary nóg, przewodu trawienny i organów rozrodczych). Wszystkie te organy razem z umysłem jako jedenastym powstają równocześnie.

Wyżej wymienione (łącznie z Niezamanifestowanym) tworzą dwadzieścia cztery zasady obecne we wszystkich formach żywych istot. Bramini poprzez właściwe ich zrozumienie zdobyli prawdziwy wgląd i uwolnili się od smutku. Kombinacja tych zasad tworzy ciała wszystkich wcielonych dusz zamieszkujących trzy światy. Zaiste, tworzy ciała bogów, ludzi, danawów, jakszów, duchów, gandharwów, kimnarów, węży, Charanów, pisaków, niebiańskich riszich, rakszasów, kąsających much, robaków, komarów, robactwa zrodzonego z brudu, szczurów, psów, Czandalów, słoni, ogierów, osłów, tygrysów, krów, drzew i roślin, jak i wszelkich innych istot zamieszkujących wodę, przestrzeń, ziemię i jakiekolwiek inne miejsce.

Niezamanifestowane jest niezniszczalne, podczas gdy wszystko to, co należy do klasy tego, co zamanifestowane ulega dzień po dniu zniszczeniu i dlatego wszystkie istoty stworzone z kombinacji tych dwudziestu czterech istnień są zniszczalne’.

 

c. O tym, co w zniszczalnym wszechświecie jest niezniszczalne, choć staje się nierozpoznawalne z powodu ignorancji

 

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, ponieważ wszechświat, który jest zrobiony z zamanifestowanego i niezamanifestowanego ulega zniszczeniu, przeto mówi się, że jest zniszczalny. Nawet o tym Byciu, który jest nazywany Mahat (Wielki) i jest najstarsze, mówi się, że jest zniszczalne. Czym jest więc to, co jest niezniszalne?

Wspomniane dwadzieścia cztery zasady wszechświata obecne we wszystkich formach żywych istot przekracza zasada dwudziesta piąta nazywana przez mędrców Wisznu (ten, który przenika wszystko), który nie może być przedmiotem wiedzy (tj. zwykłych procesów poznawczych), ponieważ nie ma atrybutów, lecz ponieważ przenika wszystkie dwadzieścia cztery zasady, jest nazywany przenikającym wszystko.

Mówi się, że dwudziesta czwarta zasada, którą jest Niezamanifestowane, czyli Moola Prakriti (trzy guny), prezyduje nad tym wszystkim, co wypłynęło z jej przekształceń (ewolucji). Dwudziesta piąta, którą jest Wisznu, jest bez formy i stąd nie można powiedzieć, że prezyduje nad wszechświatem tylko, że go przenika.

Gdy Niezamanifestowane (Prakriti rozumiana jako przyczyna) w konsekwencji połączenia z czystą świadomością (chit) odzieje się w ciało (manifestuje się) zamieszkuje w sercu wszystkich odzianych w ciało istot. Co do wiecznego Niezniszczalnego, to chociaż jest bez atrybutów i formy, w konsekwencji połączenia z Prakriti przybiera różne formy. Połączony z Prakriti, która ma atrybut narodzin i śmierci, przybiera również atrybut narodzin i śmierci. W konsekwencji tego połączenia staje się przedmiotem percepcji, i chociaż w rzeczy­wistości jest pozbawiony wszelkich atrybutów, odziewa się w nie.

W taki sposób Purusza zostaje zjednoczony z Prakriti i jako Mahat-Dusza (Hiranjagarbha) odziany w ignorancję przechodzi modyfikacje i staje się Ego-Świadomością. Zjednoczony z trzema atrybutami natury materialnej—sattwą, radżas, tamas—w rezul­tacie zapomnienia i ulegania ignorancji utożsamia się z różnymi stworzeniami należącymi do różnego porządku istnienia. W rezultacie doświadczania procesu narodzin i śmierci będącego konsekwencją zamieszkiwania wewnątrz Prakriti, myśli, że nie jest nikim innym, lecz tym, kim rzekomo jest. Widząc siebie jako tego lub tamtego (tj. odzianego w konkretne atrybuty) podąża za atrybutami natury materialnej, sattwą, radżas i tamas. Pod wpływem tamas osiąga różne stany istnienia, które są dotknięte przez tamas, a pod wpływem radżas i sattwy stany dotknięte przez radżas i sattwę.

Przedmioty istnieją w trzech różnych kolorach, które są rezultatem tego, która z trzech jakości natury materialnej w nim dominuje: biały wskazuje na dominację sattwy, czerwony radżas i czarny tamas. Choć kolory te należą do Prakriti, zamieszkująca ciało dusza nabiera koloru białego, czerwonego lub czarnego zależnie od natury Prakriti (tj. gun), z którą się czasowo utożsa­mia. Tamas prowadzi duszę do piekła, radżas do osiągania statusu człowieka, a sattwa do statusu i szczęścia bogów. Ten, kto żyje w grzechu rodzi się ponownie na pośrednich poziomach istnienia, ten kto podąża zarówno za ścieżką prawości, jak i grzechu zdobywa status człowieka’.

Wasiszta zakończył mówiąc: ‘O królu, w ten to sposób dwudziesta piąta zasada wszechświata, którą jest Purusza, który jest niezniszczalny (akszara) poprzez połączenie z Niezamani­festowanym (Moola Prakriti) zostaje przekształcony w kszarę (zniszczalne). Jednakże to, co niezniszczalne staje się widoczne w swej prawdziwej naturze dzięki wiedzy’.

3. O tym, jak dusza pod wpływem ignorancji utożsamia się z Prakriti i odziewając się w atrybuty wkracza na drogę działania

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, to w rezultacie zapominania dusza podąża za ignorancją i otrzymuje tysiące ciał, jedno po drugim. W konsekwencji swego powiązania z określonym atrybu­tem natury materialnej (sattwa, radżas lub tamas) i siły tego atrybutu rodzi się ponownie wśród ludzi, bogów lub istnień pośrednich. Po zdobyciu statusu człowieka udaje się do nieba, skąd spada ponownie do statusu człowieka, a utraciwszy ten status tonie przez długie lata w piekle. Tak jak larwa jedwabnika wytwarzając kokon sama zamyka się w środku otaczając się ze wszystkich stron nicią, którą przędzie, tak dusza, choć faktycznie przekracza wszystkie atrybuty, odziewa się w kokon z atrybutów i działań pozbawiając się wolności. Choć w swej rzeczywistej naturze przekracza zmienność ziemskiego szczęścia i niedoli, wystawia siebie na nią, i choć przekracza wszystkie choroby, uważa, że doświadcza bólu głowy, zęba, gardła czy brzucha, czy innych chorób niszczących ciało wcielonych istot. Biorąc siebie błędnie za osobę, która rodzi się raz w tym, raz w innym porządku istnienia, doświadcza przyjemnych i nieprzyjemnych skutków przeszłych działań. Zaciemniona przez ignorancję postrzega siebie raz jako kogoś ubranego w białe suknie, lub jako kogoś odzianego w łachmany i siedzącego w pozycji ascety pod sklepieniem nieba, jako kogoś, kto śpi w pałacach z cegły lub kamienia lub na podłodze z kończynami zgiętymi jak u żaby, na wyboistych kamieniach, w popiele, na gołej ziemi, w łożu, na polu bitewnym, w wodzie, błocie, na deskach lub w różnych innych rodzajach łoża. Pobudzana przez pragnienie owocu widzi siebie jako odzianą w jedwabie i klejnoty, całkowicie nagą lub odzianą w łachmany, czy też w ubogie odzienie zrobione z trawy, skóry czarnej antylopy, owcy, tygrysa czy lwa, lnu, konopi, kory brzozowej, kłujących roślin, czy też nici produkowanych przez różne larwy.

Dusza widzi siebie czasami jako idącą drogą kupców i handlarzy, kiedy indziej jako idącą ścieżką braminów, kszatrijów, waiśjów, szudrów lub tych, co obdarowują innych, którzy są ślepi, bezbronni lub żyją w nędzy. Czasami poganiana pragnieniem ascetycznego sukcesu widzi siebie jako spożywającą posiłek raz na dobę o tej samej godzinie każdego dnia, lub raz na dziesięć lub dwanaście dni, raz w miesiącu, żywiącą się jedynie korzonkami i owocami, lub tylko wodą i powietrzem, czy też plackiem z łusek nasion sezamowych, mlekiem lub łajnem i moczem krów, warzywami, kwiatami, mchem, nieugotowanym jedzeniem, liśćmi i owocami opadłymi z drzew, jak i innymi rodzajami pożywienia. Czasami widzi siebie jako zajętą recytacją różnego rodzaju sekretnych mantr, lub jako kogoś, kto praktykuje post czandrajana zgodnie z nakazami pism lub realizuje inne przysięgi, czy ryty, kroczy ścieżką czterech trybów życia, czy nawet wykonuje różne rodzaje praktyk wybieranych przez grzeszników i niegodziwców. Czasami widzi siebie jako kogoś, kto czerpie radość z przebywania w odosob­nionych miejscach i w cieniu gór, w chłodnym sąsiedztwie źródeł i fontann, na odludnych brzegach rzek, w lasach i świętych miejscach zadedykowanych bogom, nad jeziorami i wodami wolnymi od polowań, w samotnych górskich jaskiniach.

Wcielona dusza w konsekwencji okrycia się ignorancją ubiera się w atrybuty sattwy, radżas, tamas, jak i prawości, bogactwa, czy przyjemności. Pod wpływem Prakriti sama się przekształca, gdy obserwując działanie tych atrybutów utożsamia się z nimi. Zaiste, dusza uważa, że to ona jest zaangażowana w wypowiadanie mantr swaha i swadha, jak i w bicie pokłonów przed tymi, których uważa za stojących wyżej, w prowadzenie rytów na rzecz innych, w nauczanie uczniów, w przyjmowanie darów i obdarowywanie, w studiowanie pism i wykonywanie wszystkich innych rodzajów działań i rytów. Uważa, że zarówno narodziny, jak śmierć, kłótnie i rzeź jej dotyczą, choć to bogini Prakriti powoduje narodziny i śmierć. Wszystko to łącznie, jak twierdzą mędrcy, konstytuuje ścieżkę działań dobrych i złych.

Tak jak słońce wycofuje wieczorem swe promienie rozlewając je na nowo o poranku, tak Najwyższa Dusza gdy nadchodzi Czas Uniwersalnego Zniszczenia (mahapralaja) wycofuje w siebie wszystkie istniejące przedmioty i atrybuty i istnieje sama, a gdy nadchodzi Czas Stwarzania raz jeszcze tworzy je i rozprzestrzenia. Nawet wówczas dla zabawy ciągle na nowo widzi siebie jako odzianą we wszystkie te stany, formy i atrybuty, nieskończone w liczbie i przyjemne dla niej. W taki to sposób dusza, choć naprawdę przekracza trzy atrybuty natury materialnej (sattwa, radżas i tamas), przywiązuje się do drogi działania i tworzy wszechświat poprzez ewolucję odzianej w atrybuty narodzin i śmierci Prakriti tożsamej z wszystkimi działaniami i warunkami, które charakteryzują się tymi trzema atrybutami’.

4. O konsekwencjach zalania całego wszechświata przez trzy atrybuty Prakriti

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, wcielona dusza ulegając wpływowi Prakriti i wkraczając na ścieżkę działania widzi poszczególne działania jako posiadające określone charakterystyki i realizujące określone cele. Cały wszechświat jest oślepiany przez Prakriti i wszystkie rzeczy są w różnym stopniu zalane przez należące do niej atrybuty sattwa, radżas i tamas. Powstawanie ciągle na nowo par przeciwieństw rodzących szczęście i niedolę jest konsekwencją tego, że dusza odziewa się w Prakriti. Zaiste, to z powodu ignorancji wcielona dusza (dżiwa) jest przekonana, że musi doświadczać szczęścia i niedoli rodząc się na ziemi i że powinna przekroczyć smutek udając się do świata bogów, gdzie może cieszyć się szczęściem, które zarobiła swoimi dobrymi uczynkami. To z powodu ignorancji myśli: «Jakże nieszczęsne jest życie człowieka. Muszę zabiegać o swoje ziemskie szczęście swymi uczynkami. Dobre działanie zapewni mi szczęście w tym i przyszłym życiu, podczas gdy wykonywanie złych czynów przyniesie mi niedolę. Status człowieka jest źródłem wielkiej niedoli, bo z tego poziomu można spaść prosto do piekła, skąd trudno powrócić z powrotem do pozycji człowieka. Mając status człowieka muszę więc próbować osiągnąć status bogów. Zdobywszy status bogów mogę jednak ponownie spaść do statusu człowieka, a stamtąd do piekieł!».

Ten, kto zawsze widzi tą kombinację pierwotnych elementów i zmysłów, którą jest ciało, jako swoje, ustawicznie krąży między światem bogów, ludzi i piekłem. Wcielona dusza odziana w poczucie «moje» zamyka się w kole reinkarnacji. Przybierając różne formy przechodzi przez miliony cyklów narodzin i śmierci. Ten, kto idzie ścieżką działania zbierając dobre i złe owoce swych działań, musi spożywać te owoce rodząc się ponownie w jednym z trzech światów. To nie jaźń (dusza) jednak, lecz Prakriti powoduje dobre i złe działania i to Prakriti jest tym, kto konsumuje owoce w jednym z trzech światów. Zaiste, to Prakriti idzie ścieżką działań. Trzy różne poziomy istnienia—ludzi, bogów i istot pośrednich—same w sobie nie mają atrybutów i powinny być rozpoznane jako mające swój początek w Prakriti.

Istnienie Prakriti jest stwierdzane jedynie na podstawie jej działania (ewolucji), które zaczyna się od wyłonienia się Bycia nazwanego Mahat. Na tej samej zasadzie istnienie Puruszy (dusza), który jest bez atrybutów, jest potwierdzone jedynie poprzez działania wykonywane przez ciało po otrzymaniu swego odbicia (tj. świadomości, która jest świadkiem jego działań). Purusza obserwując aktywność ciała ulega złudzeniu, że jest Prakriti. Chociaż Purusza nie podlega żadnym zmianom i jest aktywującą zasadą, która wprowadza Prakriti w ruch, otrzymując ciało wyposażone w organy poznania i działania, uważa, że to on wykonuje wszystkie działania wykonywane faktycznie przez te organy.

Pięć organów poznawczych (uszy, skóra, wzrok, nos, język) i pięć organów działania (mowa, para rąk, para nóg, organy rozrodcze, organy trawienne) połączone z trzema jakościami natury materialnej (sattwa, radżas, tamas) angażują się w liczne przedmioty. Purusza, choć sam faktycznie nie ma żadnych organów uważa, że organy poznania i działania będące atrybutami ciała należą do niego, i że to on wykonuje te wszystkie działania związane z życiem. Zaiste, choć sam nie ma ciała, zamieszkując w ciele uważa, że ma ciało. Choć jest w swej naturze bez atrybutów uważa, że jest odziany w atrybuty i choć przekracza Czas, widzi siebie jako zależnego od Czasu, choć pozbawiony organów psychicznych, takich jak rozumienie, widzi sam siebie jako tego, kto je posiada i choć sam przekracza dwadzieścia cztery konstytuanty materialnego świata, sądzi, że do nich należy, choć nieśmiertelny uważa siebie za śmiertelnego, choć wolny od wszelkiego ruchu, uważa siebie za odzianego w ruch, choć bez materialnej powłoki uważa, że ma powłokę, choć nienarodzony uważa siebie za narodzonego, choć przekraczający umartwienia, uważa, że angażu­je się w umartwienia i choć sam nie ma żadnego celu, do którego by dążył, uważa, że dąży do zrealizowania różnych celów, choć niezniszczalny, uważa siebie za zniszczalnego. W taki to sposób myśli o sobie dusza odziana w ignorancję’.

5. O naturze żywej istoty i jej szesnastej części, która jest niezniszczalna

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, tak więc ucieleśniona dusza (dżiwa) w konsekwencji ignorancji i połączenia z innymi duszami odzianymi w ignorancję rodzi się i umiera miliony razy udając się do różnych ulegających zniszczeniu miejsc zamieszkania. Tysiące razy wzrasta i znika tak jak księżyc—taka jest natura ucieleśniona duszy, gdy odzieje się w ignorancję.

Księżyc faktycznie ma szesnaście części, lecz tylko piętnaście wzrasta i maleje, podczas gdy szesnasta—ta, która pozostaje niewidoczna i ukazuje się podczas nowiu—nie podlega zmianie. Podobnie żywa istota ma szesnaście części i tylko piętnaście—pięć organów poznania, pięć organów działania i cztery (?) organy wewnętrzne nalezace do Prakriti razem z jej odbiciem w chit—rośnie i znika, podczas gdy szesnasta, którą jest świadomość w czystej formie (chit), nie ulega zmianie.

Żywa istota odziana w ignorancję wielokrotnie rodzi się na nowo w swych piętnastu wskazanych wyżej częściach i wielokrotnie łączy się z tą wieczną i niezmienną częścią swej pierwotnej esencji. Ta szesnasta część jest subtelna i należy ją znać jako somę, która jest wieczna i niezmienna. Nie bazuje nigdy na zmysłach, lecz zmysły bazują na niej. I ponieważ te szesnaście części (tj. połączenie chit z tym, co jest nie-chit) są przyczyną narodzin żywych istnień, istnienia te nie mogą się narodzić bez ich udziału. Są one łącznie nazywane Prakriti, podczas gdy zniszczenie skłonności wcielonej duszy do bycia połączoną z Prakriti jest nazywane Wyzwoleniem.

Mahat-Dusza, który jest dwudziestą piątą zasadą wszechświata, jeżeli troszczy się o to ciało złożone z szesnastu części, musi je wciąż na nowo przybierać. Dusza, która w rzeczywistości jest czysta, w konsekwencji nieznania tego, co jest czyste i niesplamione, i swego oddania temu, co jest rezultatem połączenia tego, co czyste i nieczyste, staje się nieczysta. Zaiste, wcielona dusza (dżiwa), choć w swej naturze jest czystą wiedzą, w konsekwencji swego oddania ignorancji ciągle na nowo łączy się z ignorancją. Chociaż wolna od błądzenia w konsekwencji swego oddania trzem atrybutom Prakriti odziewa się w te atrybuty’.

6. O jedności tego, co niezniszczalne i mnogości tego, co zniszczalne

a. O charakterze związku Puruszy (męskie) i Prakriti (żeńskie): jak możliwe jest Wyzwolenie, jeżeli stworzenie nowej formy wymaga jedności przeciwieństw?

 

Król Karala rzekł: ‘O święty mędrcu, twierdzi się, że związek, który istnieje między Puruszą i Prakriti jest taki sam jak związek między męskim i żeńskim (tj. ma charakter jedności przeciwieństw). To, co żeńskie nie może mieć potomstwa bez udziału tego, co męskie, i podobnie, to co męskie nie może stworzyć żadnej formy bez udziału tego, co żeńskie. Każde z nich zależy od atrybutów drugiego i formy żywych istot wypływają w rezultacie ich zjednoczenia. Dotyczy to wszystkich poziomów istnienia. Formy żywych istot wypływają razem z menstruacją dzięki seksualnemu zjednoczeniu i wzajemnej zależności od atrybutów właściwych dla drugiego. Świadczą o tym następujące dowody. Wiadomo na przykład, że kości, zatoki i szpik kostny są atrybutami ojca, podczas gdy skóra, mięśnie i krew pochodzą od matki. Zostało to stwierdzone w Wedach i innych pismach, których autorytet jest wieczny i w których stwierdzenia nie można wątpić. W tym kontekście zrodziło się jednak w mym umyśle pytanie o charakter związku między Puruszą (element męski) i Prakriti (element żeński) i możliwością Wyzwolenia. Jeżeli bowiem Purusza i Prakriti zaangażowane razem w stwarza­nie wszechświata są zawsze ze sobą połączone na zasadzie jedności przeciwieństw i zależności od atrybutów drugiego, jakże możliwe jest Wyzwolenie, które jak stwierdziles jest zniszczeniem skłonności wcielonej duszy do bycia połączoną z Prakriti?

O święty mędrcu, ty sam posiadasz duchową wizję i z jej pomocą widzisz wszystko tak, jakby ukazywało się przed twymi oczami. Powiedz mi więc, czy jest jakiś bezpośredni dowód na istnienie Wyzwolenia, którego szukamy pragnąc zdobyć to, co jest pomyślne, bezcielesne, nie podlegające starzeniu się, wieczne i pozazmysłowe i czego nic nie przewyższa?’

 

b. Litera Wed mówi faktycznie o jedności przeciwieństw w tworzeniu nowych form, ale należy poprawnie zrozumieć ich znaczenie

 

Wasiszta rzekł: ‘O królu, stwierdzenia Wed i innych pism są faktycznie takie, jak mówisz i rozumiesz je tak, jak powinny być rozumiane. Jednakże w swym rozumieniu bierzesz jedynie pod uwagę dosłowny tekst tych stwierdzeń nie uwzględniając ich głębszego, prawdziwego sensu. Rozumienie takie jak twoje jest bezużyteczne. Mędrcy twierdzą, że noszenie w pamięci tekstu jakiejś pracy bez rozumienia jego prawdziwego znaczenia jest jedynie niepotrzebnym obciążaniem pamięci. Tylko o tym, kto zrozumiał prawdziwe znaczenie jakiegoś traktatu mówi się, że studiując go nie tracił czasu. Ten, kto sam poznał prawdziwe znaczenie traktatu poprzez troskliwe studia, powinien wyjaśnić je temu, który o nie pyta. Osoba, która tego odmawia, szczególnie wówczas gdy jest o to pytana na zgromadzeniu mędrców, nigdy nie zrozumie go poprawnie. Wśród mędrców ignorant próbujący wytłumaczyć prawdziwe znaczenie jakiegoś tekstu naraża się na ośmieszenie, i nawet ten, kto zna duszę, może narazić się na ośmieszenie, jeżeli próbuje wyjaśnić to, czego nie nabył przez swe studia.

 

c. Wszystkie atrybuty wcielonej duszy pochodzą od Prakriti (element żeński), dusza (element męski) nie ma atrybutów

 

Posłuchaj teraz o tym, jak od najdawniejszych czasów wśród tych osób, które poznały systemy filozofii sankhji i jogi, temat Wyzwolenia był wyjaśniany uczniowi przez nauczyciela. Jogini zauważają dokładanie to samo, do czego dochodzą w swych analizach zwolennicy sankhji i stąd osoba, która uważa systemy sankhji i jogi za jeden system, rozumuje słusznie.

Skóra, mięśnie, krew, tłuszcz, żółć, szpik kostny, kości, ścięgna, jak i organy poznania (zmysły) i działania, o których mówiłeś, istnieją. Przedmioty wypływają z przedmiotów, zmysły ze zmys­łów. Z ciała otrzymuje się ciało, tak jak z nasienia nasienie. Najwyższe Bycie jest bez zmysłów, nasienia, materii, ciała, musi więc być wyzuty z wszystkich atrybutów i w konsekwencji swego bycia w ten sposób, jakże może mieć jakiekolwiek atrybuty? Przestrzeń i inne atrybuty powstają z trzech atrybutów natury materialnej tj. sattwy, radżas i tamas i ostatecznie w nich się chowają. Tak więc wszystkie atrybuty wypływają z Prakriti, choć te osiem atrybutów stworzonych przez Prakriti—skóra, mięśnie, krew, tłuszcz, żółć, szpik kostny, kości, ścięgna—mogło kiedyś być stworzone przez życiowe nasienie tego, co jest w swym charakterze męskie.

 

d. O odkrywaniu przez wcieloną duszę swej identyczności z Najwyższą Duszą i swego błędnego identyfikowania się z Prakriti

 

Mówi się, że zarówno dżiwa-dusza jak i cały wszechświat należą do Prakriti, którą charakteryzują trzy atrybuty: sattwa, radżas, tamas. Najwyższa Dusza jest odmienna zarówno od dżiwy-duszy, czyli Puruszy, jak i od całego wszechświata. Tak jak o porach roku, choć nie mają formy, wnioskuje się na podstawie pojawienia się szczególnych owoców lub kwiatów, w taki sam sposób o istnieniu Prakriti, która sama nie ma formy, wnioskuje się na postawie pojawienia się atrybutów, takich jak Mahat i inne, które z niego wypływają. Z kolei o istnieniu Najwyższej Duszy, która nie ma atrybutów i jest doskonale czysta, wnioskuje się z istnienia w ciele czystej świadomości (chaitanja). Ta dusza niezniszczalna i nienarodzona, nie mająca końca i widząca wszystkie przedmioty odziewa się w atrybuty tylko dlatego, że mylnie utożsamia się z ciałem i innymi atrybutami.

Ludzie, którzy prawdziwie poznali, czym są atrybuty, wiedzą, że tylko przedmioty odziane w atrybuty mogą je mieć, podczas gdy ten, który je przekracza, nie ma atrybutów. Dlatego też wcielona dusza zdoła zobaczyć Najwyższą Duszę dopiero wtedy, gdy sama poprzez właściwą praktykę uwolni się od wszystkich atrybutów zrodzonych z Prakriti, które błędnie przyjęła za swoje.

Tylko najwyżej stojący riszi zaznajomieni z systemami sankhji i jogi wiedzą, że Najwyższa Dusza, która jest niezamanifestowana, oddzielona od wszystkich atrybutów i ponad nimi, która zarządza wszystkimi przedmiotami, jest wieczna i niezmienna, nadrzędna w stosunku do Prakriti i wszystkich zrodzonych z niej atrybutów, przekracza wszystkie dwadzieścia pięć zasad wszechświata i formuje dwudziestą szóstą. O niej wyznawcy sankhji, jogini i zwolennicy innych systemów mówią, że jest poza rozumieniem, widząc ją jako Poznającego odzianego w najwyższą mądrość dzięki odrzuceniu całej świadomości wynikłej z identyfikowania się z Prakriti, przekraczającego atrybut ignorancji i błędu.

Gdy ludzie wiedzy szukający ucieczki od narodzin, śmierci i różnych stanów istnienia, zdołają poznać Niezamanifestowane (Prakriti jako przyczynę), dotrą równocześnie do rozumienia Najwyższej Duszy. Inteligentny człowiek uważa stwierdzenie o jedności dżiwy-duszy z Najwyższą Duszą za prawdziwe i zgodne ze stwierdzeniami pism, podczas gdy człowiek pozbawiony inteligencji zaprzecza tej jedności i widzi je jako odmienne. W tym leży różnica między człowiekiem inteligentnym i pozbawionym inteligencji’.

 

e. O jedności (pojedynczości) tego, co niezniszczalne i mnogości tego, co zniszczalne

 

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, przedstawiłem tobie oznaki zarówno tego, co niezniszczalne (akszara), jak i tego, co zniszczalne (kszara). Akszara jest jednością lub jednolitością, podczas gdy mnogość lub rozmaitość jest określana jako kszara. Połączenie Puruszy z Prakriti jest źródłem mnogości duszy, a połączenie Puruszy z Najwyzszą Duszą jest powrotem duszy do jedności. Ten, kto zacznie studiować i właściwie rozumieć dwadzieścia pięć zasad (konstytuant) wszechświata opisanych przez sankhję, zrozumie, że jedność duszy jest zgodna ze stwierdzeniami pism, a jej mnogość jest niezgodna. Istnieje szereg wskazówek na to, co wśród tych konstytuant lub zasad należy do stworzonego, i co to przekracza. Mędrcy twierdzą, że konstytuanty te zamykają się w liczbie dwadzieścia pięć. To co je przekracza jest poza tą liczbą i tworzy dwudzieste szóste. Studio­wanie i rozumienie stworzonych rzeczy jest studiowaniem i rozumieniem tych dwudziestu pięciu konstytuant według ich ugrupowań po pięć każde, a przekroczenie ich jest docieraniem do tego, co niezniszczalne i wieczne’ ”.


7. Słowniczek Mahabharaty