Opowieść 184:
O tym jak Jadżnawalkja nauczał sankhji i jogi króla Daiwarati
opowiada
Barbara Mikołajewska
na podstawie fragmentów Mahābharāta,
Santi Parva, Part 3, Sections CCCXI-CCCXVIII
(Mokshadharma Parva),
w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,
URL: http://www.sacred-texts.com/hin/m06/index.htm
Spis
treści
4. O miejscach, gdzie dusza udaje się po śmierci i o oznakach zbliżającej się śmierci
Jadżnawalkja rzekł: „O królu, po zapoznaniu cię z dwudziestoma czterema zasadami wszechświata wyjaśniłem tobie po kolei moc Najwyższego manifestującego się w różnych formach na początku, w środku i na końcu. Prakriti radośnie i sama z siebie, tak jakby dla zabawy, modyfikując się stwarza tysiące kombinacji swych oryginalnych przekształceń zwanych gunami (dosłownie: strunami, nitkami). Tak jak człowiek może zapalić tysiące lamp od jednej lampy, w taki sam sposób Prakriti poprzez modyfikacje pomnaża trzy atrybuty (sattwa, radżas, tamas) w tysiące istniejących przedmiotów, w które odziewa się Purusza. ...
... tak więc sattwa, radżas i tamas są atrybutami Prakriti. Dołączają się one do wszystkich przedmiotów wszechświata i zawsze są w nich obecne. Niezamanifestowany Purusza odziany w osiem mocy jogi zabawiając się trzema atrybutami Prakriti sam siebie przekształca w miliony form”.
(Mahābharāta, Santi Parva, Part 3, Section CCCXIV)
1. Jadżnawalkja wyjaśnia królowi Daiwarati stwierdzenia sankhji na temat procesu stwarzania i niszczenia świata
Judhiszthira rzekł: „O Bhiszma, nauczaj mnie dalej o tym, co jest Najwyższe, co jest ponad Prawem (dharma) i Bezprawiem (adharma), co przekracza zarówno narodziny i śmierć, jak i dobro i zło, co dobrze wróży, jest niezniszczalne, niezmienne i czyste, i co jest wolne od wszelkich wątpliwości, lęku i jakichkolwiek starań”.
Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, w odpowiedzi na swoje pytanie posłuchaj starożytnej opowieści o rozmowie między mędrcem Jadżnawalkją a królem Daiwarati, który odpowiadając na pytania króla podobne do twoich nauczał go doktryn sankhji i jogi, które rozumiejąc poprawnie naturę tego świata prowadzą swych wyznawców do tego, co najwyższe.
a. O stworzeniu dwudziestu czterech zasad wszechświata, czyli o ewolucji (modyfikowaniu się) Niezamanifestowanego
Pewnego dnia król Daiwarati z rodu Dżanaki, który pragnął zrozumieć stwierdzenia sankhji i jogi, widząc mędrca Jadżnawalkję zbliżył się do niego i rzekł: ‘O wielki mędrcu, wytłumacz mi, proszę, ile rodzajów zmysłów istnieje we wszechświecie i ile jest rodzajów Prakriti? Czym jest Niezamanifestowane i czym jest Najwyższy Brahman? Czy istnieje coś, co stałoby wyżej od Brahmana? Czym są narodziny i czym jest śmierć? Jaki jest limit czasu dla istnienia poszczególnych zasad wszechświata? Jestem w tych sprawach ignorantem, podczas gdy ty jesteś oceanem wiedzy. Poucz mnie więc, proszę, na te wszystkie tematy’.
Jadżnawalkja rzekł: ‘O królu, pytasz mnie, choć sam wiesz już wszystko. Pytań nie powinno się jednak zostawiać bez odpowiedzi, posłuchaj więc, co mam w tej sprawie do powiedzenia. Przekażę tobie tą wiedzę, do której doszli wyznawcy sankhji i którą jogini wysoce cenią.
Sankhja wyróżnia dwadzieścia cztery zasady materialnego wszechświatem. Osiem jest znanych pod imieniem Prakriti, a pozostałe szesnaście jest nazywanych modyfikacjami Prakriti (wikriti). Z tych ośmiu zasad nazywanych Prakriti siedem jest zamanifestowanych. Te osiem to: Niezamanifestowane, Mahat, Ego-Świadomość i pięć subtelnych elementów: dźwięk, dotyk, forma, zapach i smak. Szesnastoma modyfikacjami wymienionych ośmiu są: pięć «grubych» elementów (przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia), pięć zmysłów lub organów poznania (uszy, skóra, wzrok, język, nos), pięć organów działania (ręce, stopy, organy wydalnicze, organy rozrodcze i mowa) i umysł jako szesnasty. To, co powiedziałem, jest znane zarówno tobie, jak i mędrcom obeznanym z systemem sankhji.
Z Niezamanifestowanego (przyczyny) wypływa Mahat-Dusza i jest tym, co powstało pierwsze w rezultacie przekształcania się (lub inaczej ewolucji) Prakriti. Mahat wytwarza Ego-Świadomość, co jest nazywane drugim stwarzaniem, które za swą istotę ma rozumienie (różnicowanie), bowiem Mahat jest również nazywany buddhi (rozumienie). Z Ego-Świadomości wypływa umysł, który jest esencją dźwięku, dotyk, formy, zapachu i smaku (pięciu subtelnych elementów), które są atrybutami pięciu «wielkich» elementów (przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia). Jest to trzecie stwarzanie powiązane z Ego-Świadomością. Z umysłu wypływa pięć «wielkich» elementów, co jest czwartym stwarzaniem nazywanym umysłowym. Osoby zaznajomione z tymi elementami mówią, że dźwięk, dotyk, forma, zapach i smak jest piątym stwarzaniem związanym z «wielkimi» elementami. Stworzenie ucha, skóry, oczu, nosa i języka (pięciu zmysłów) jest szóstym stwarzaniem i jest widziane jako mające za swoją esencję wielorakość myśli. Stworzenie pięciu organów działania jest siódmym stwarzaniem związanym ze zmysłami (organami poznawczymi). Następnie pojawia się oddech, który wznosi się ku górze (prana) i który porusza się w poprzek (samana, udana i wiana). To ósme stwarzanie jest nazywane ardżdżawa, czyli związane z prostym ruchem. Następnie pojawiają sie te oddechy, które kursują poprzecznie w dolnych częściach ciała i oddech apana, który porusza się w dół. Jest to dziewiąte stwarzanie’.
b. O czasie trwania wyznaczonym dla stwarzających świat zasad
Jadżnawalkja kontynuował: ‘O królu, opisałem tobie dwadzieścia cztery zasady stworzonego wszechświata i dziewięć kolejnych stwarzań tak jak to zostało stwierdzone w pismach. Posłuchaj teraz, co mędrcy mówią na temat okresu czasu wyznaczonego dla tych zasad lub atrybutów.
Powiem tobie najpierw, jaki okres czasu jest wyznaczony dla Niezamanifestowanego, czyli Najwyższego Puruszy zamieszkującego w naturze materialnej Prakriti (przyczyny wszechświata). Mówi się, że jego dzień równa się dziesięciu tysiącom kalp, taki sam jest czas trwania jego nocy. Budzi się, gdy jego noc się kończy i najpierw stwarza zioła i rośliny, które dostarczają środków utrzymania dla wszystkich żywych istot. Następnie stwarza Brahmę, który wypływa ze złotego jaja. Brahma, jak mówią mędrcy, jest formą wszystkich stworzonych przedmiotów. Ten wielki asceta zwany również Pradżapati (pan wszystkich stworzeń) po zamieszkiwaniu w złotym jaju przez cały rok opuszcza je i stwarza ziemię i niebo, a następnie, jak to zostało stwierdzone w Wedach, umieszcza między nimi przestworza, aby je rozdzielić.
Dzień Brahmy trwa siedem tysięcy pięćset kalp (w opow. 158, stwierdzono odmiennie, że trwa jedną kalpę). Osoby, które zdobyły wiedzę duchową adhjatma mówią, że tyleż samo trwa jego noc.
Brahma zwany Mahat (Wielki) stwarza wówczas Ego-Świadomość zwaną istnieniem (bhuta), ze względu na swoją zdolność do stworzenia pięciu wielkich istnień (mahabhuta). Dzień tej Ego-Świadomości trwa pięć tysięcy kalp i jej noc jest takiej samej długości.
Mówi się, że Mahat lub Brahma przed stworzeniem fizycznych ciał ze składników zwanych «wielkimi» elementami, stwarza z pomocą swych umartwień czterech synów (rozumienie, ego-świadomość, umysł i wszystko to, co zawarte w umyśle), którzy są praojcami pierwotnych ojców (tj. pięciu «wielkich» istnień). Mówi się również, że pięć zmysłów (organy poznania) razem z czterema wewnętrznymi organami (rozumienie, ego-świadomość, umysł i wszystko to, co zawarte w umyśle), wypłynęły z pięciu «wielkich» elementów zwanych Ojcami (pitris) i że cały wszechświat istot ruchomych i nieruchomych został wypełniony przez «wielkie» elementy (przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia). Te «wielkie» elementy zostały stworzone przez Ego-Świadomość z której wypływa trzecie stwarzanie.
Pięć własności—dźwiek, dotyk, forma, zapach, smak—zwanych wisesza (atrybuty) zamieszkuje w pięciu «wielkich» elementach. Dzień «wielkich» elementów, w których te własności rezydują, trwa trzy tysiące kalp i równie długo trwa ich noc. Żywe istoty przeniknięte przez te własności będące przedmiotami ich zmysłów pragnąc nawzajem swego towarzystwa, z jednej strony pomagają siebie nawzajem, a z drugiej rzucają sobie wyzwania starając się siebie nawzajem prześcignąć. Prowadzone przez te niezmienne i uwodliwe zasady zabijają się lub kochają nawzajem i krążą po tym świecie rodząc się ponownie w różnych porządkach istnienia. Umysł włóczy się po wszystkich przedmiotach prowadzony przez zmysły. Same zmysły nie postrzegają nic, to umysł poprzez nie postrzega. Oko widzi formę jedynie z pomocą umysłu, samo w sobie jest do tego niezdolne. Gdy umysł jest zajęty czymś innym, oko nie widzi nawet tych przedmiotów, które znajdują się bezpośrednio przed nim. Choć konwencjonalnie mówi się, że to zmysły postrzegają, jest to nieprawdą, ponieważ to umysł postrzega za pośrednictwem zmysłów. Gdy aktywność umysłu ustaje, ustaje również aktywność zmysłów. Należy wiec uważać zmysły za podległe umysłowi, o umyśle mówi się, że jest panem zmysłów’
c. O niszczeniu dwudziestu czterech zasad wszechświata, czyli o powrocie tego, co zamanifestowane do Niezamanifestowanego
Jadżnawalkja kontynuował: ‘O królu, opowiedziałem tobie krok po kroku o stwarzaniu dwudziestu czterech zasad wszechświata i o okresie czasu wyznaczonym na ich istnienie. Posłuchaj teraz o ich niszczeniu. Posłuchaj, jak Najwyższy Pan, który jest wieczny i niezniszczalny, bez początku i końca, cyklicznie stwarza i niszczy wszystkie stworzone przedmioty.
Gdy dzień Brahmy się kończy i nastaje noc, Brahma zaczyna odczuwać senność. W tym czasie Niezamanifestowany i Święty ponagla bycie zwane Maharudra, który jest świadomy swej wielkiej mocy, do zniszczenia całego świata. Bycie to przez niego poganiane przybrawszy formę Surji o tysiącach promieni dzieli się na tuzin części, z których każda przypomina płonący ogień i z pomocą swej energii konsumuje bez zwłoki cztery rodzaje stworzonych istnień: żyworodne, jajorodne, narodzone z brudu i rośliny. W jednym mgnieniu oka wszystkie ruchome i nieruchome istoty zostają zniszczone i ziemia staje się naga, jak skorupa żółwia. Maharudra o bezgranicznej mocy zalewa wówczas nagą ziemię wodą o wielkiej sile. Następnie stwarza jugę-ogień, który wysusza całą wodę, w której naga ziemia rozpuściła się.
Gdy woda znika, ogień dalej wściekle płonie. Wówczas pojawia się wiatr o potężnej sile w swych ośmiu formach, które połykają ten płonący ogień o siedmiu płomieniach, który jest tożsamy z tym gorącem, które istnieje w każdej żywej istocie i po połknięciu ognia porusza się w każdym kierunku: w górę, w dół i w poprzek. Następnie niezmierzona przestrzeń połyka ten wiatr o nieprześcignionej energii. Umysł z kolei radośnie połyka tą bezgraniczną przestrzeń, a następnie ten pan wszystkich żywych istot, Ego-Świadomość, który jest duszą wszystkiego, połyka umysł i z kolei sam zostaje połknięty przez Mahat-Duszę, który zna przeszłość, przyszłość i teraźniejszość.
Następnie nieporównywalny Mahat-Dusza lub wszechświat w swym zarodku zostaje połknięty przez Sambhu, do którego w sposób naturalny przynależy osiem atrybutów jogi (moc przybierania nieskończenie małej formy lub nieskończenie wielkiej formy, moc stawania się bardzo lekkim lub bardzo ciężkim, zdolność do kontaktu z kimkolwiek bez względu na odległość, do spełniania wszelkich życzeń mocą myśli i do ujarzmienia kogokolwiek oraz władza nad całym wszechświatem), i który jest widziany jako najwyższa i czysta jasność nie podlegająca zmianie. Jego ręce i nogi sięgają do każdej części, jego oczy, głowa i twarz są wszędzie, jego uszy sięgają do każdej części, istnieje zalewając wszystkie rzeczy. Jest sercem wszystkich żywych istot nie będąc większy od kciuka. Wówczas Najwyższa Dusza, ten nieskończony Pan Wszystkiego połyka cały wszechświat. Pozostaje to, co jest niezmienne i niezniszczalne, czyli on, który jest bez skazy i który jest Stwórcą przeszłości, przyszłości i teraźniejszości’.
2. O trzech gunach będących atrybutami Prakriti, w które odziewa się Purusza i manifestowaniu się Puruszy w ciele
a. O tym, jak Najwyższy Pan manifestuje się w ciele
Jadżnawalkja kontynuował: ‘O królu, Najwyższy Pan manifestuje się w ciele na różne sposoby: jako jaźń ukryta za procesami psychicznymi zrodzonymi z ciała (adhjatma), jako ten, który doświadcza świata zjawiskowego zbudowanego z pięciu «wielkich»” elementów (adhibhuta), i jako mieszkające w ciele bóstwo (adhidaiwata).
I tak pięć organów działania (ręce, stopy, organy wydalnicze, organy rozrodcze i organy mowy), jak i pięć organów poznania są zarazem organami, w których zamieszkuje dusza (adhjatma), jak i spełniają swe funkcje w świecie zewnętrznym zbudowanym z pięciu «wielkich» elementów będąc obserwowane przez duszę (adhibhuta), jak i są widziane jako bóstwo zamieszkujące w ciele (adhidaiwata). Para stóp ma Wisznu za bóstwo, para rąk Indrę, organy wydalnicze Surję, organy rozrodcze Pradżapatiego, a organy mowy Agni. Surja jest bóstwem dla oczu, a punkty horyzontu dla słuchu, Woda dla smaku, Zapach dla powonienia, a Wiatr dla dotyku.
Umysł, ego-świadomość i rozumienie są organami wewnętrznymi, w których zamieszkuje dusza (adhjatma) zaangażowanymi w zewnętrzne przedmioty zbudowane z pięciu «wielkich» elementów obserwowanymi przez duszę (adhibhuta). Bóstwem umysłu jest księżyc (adhidaiwata). Ego-świadomość spełnia funkcję przywiązywania duszy do Prakriti, czyli zaciemniania duszy przez ignorancję i Mahat lub rozumienie są jej bóstwem (adhidaiwata). Funkcją rozumienia jest różnicowanie, a kszetra-dżina jest jego bóstwem (adhidaiwata)’.
b. O atrybutach wypływających z trzech gun (sattwa, radżas, tamas)
Jadżnawalkja kontynuował: ‘O królu, po zapoznaniu cię z dwudziestoma czterema zasadami wszechświata wyjaśniłem tobie po kolei moc Najwyższego manifestującego się w różnych formach na początku, w środku i na końcu. Prakriti radośnie i sama z siebie, tak jakby dla zabawy, modyfikując się stwarza tysiące kombinacji swych oryginalnych przekształceń zwanych gunami (dosłownie: strunami, nitkami). Tak jak człowiek może zapalić tysiące lamp od jednej lampy, w taki sam sposób Prakriti poprzez modyfikacje pomnaża trzy atrybuty (sattwa, radżas, tamas) w tysiące istniejących przedmiotów, w które odziewa się Purusza.
Z atrybutu jasności-dobra (sattwa) wypływają: cierpliwość, radość, pomyślność, jasność umysłu, szczęście, czystość, zdrowie, nasycenie, hojność, współczucie, wybaczanie, zdecydowanie, wiara, życzliwość, spokój umysłu, prawdomówność, znajomość obowiązków, łagodność, skromność, opanowanie, zewnętrzna czystość, prostota, obiektywizm, realizowanie obowiązków, nieustraszenie, ignorowanie ułudy powierzchowności, brak zachłanności, akceptowanie tylko tych przedmiotów, które pochodzą z darów, wrażliwość na dobro innych.
Z atrybutem namiętności (radżas) z kolei wiążą się takie atrybuty jak: osobiste piękno, domaganie się uznania, wojna, niechęć do dobroczynności, brak współczucia, doświadczanie na przemian szczęścia i niedoli, czerpanie przyjemności z mówienia źle o innych, skłonność do angażowania się w dysputy i kłótnie, arogancja, nieuczciwość, niepokój, wrogość, smutek, przywłaszczanie sobie tego, co należy do innych, brak wstydu, fałszywość, ułuda, szorstkość, gniew, pycha, lubieżność, wywyższanie się, szaleństwo, szkalowanie.
Z ciemnością (tamas) wiążą się takie atrybuty jak: błędna ocena, zaciemnienie umysłu, śmierć, ślepy gniew, zawiść i zazdrość o wszelkiego rodzaju jedzenie, bezgraniczny apetyt na jedzenie i picie, jak i na czerpnie przyjemności z bogatych ubrań, zapachów, sportów, łóż i tronów, spanie w ciągu dnia, oszczerstwa i inne podobne działania wynikające z beztroski, zatracenie się w tańcu lub muzyce, oraz awersja do wszelkiego rodzaju religii’.
c. O zabawianiu się trzema atrybutami Prakriti przez Puruszę i dołączaniu się ich do wszystkich przedmiotów
Jadżnawalkja kontynuował: ‘O królu, tak więc sattwa, radżas i tamas są atrybutami właściwymi dla Prakriti. Dołączają się one do wszystkich przedmiotów wszechświata i zawsze są w nich obecne. Niezamanifestowany Purusza odziany w osiem mocy jogi zabawiając się trzema atrybutami Prakriti sam siebie przekształca w miliony form. Ci, który poznali naukę o duszy w kontekście procesów psychicznych zrodzonych z zamieszkiwania w ciele (adhjatma) mówią, że sattwa wyznacza najwyższe poziomy istnienia we wszechświecie, radżas pośrednie, a tamas najniższe. Z pomocą nie zanieczyszczonej niczym prawości dociera się do wysokiego świata bogów i istot niebiańskich, prawość zanieczyszczona grzechem prowadzi do świata ludzi, a czysta grzeszność do świata zwierząt lub roślin.
Trzy atrybuty—sattwa, radżas, tamas—mieszają się ze sobą. Czasami radżas współistnieje razem z sattwą lub razem z tamas. Kiedy indziej tamas współistnieje z sattwą, lub wszystkie trzy atrybuty współistnieją w podobnych proporcjach tworząc to, co jest nazywane Niezamanifestowanym, czyli Pierwotną (Moola) Prakriti. Gdy wyższe Niezamanifestowane, czyli Purusza odzieje się tylko w sattwę osiąga region bogów, gdy odzieje się zarówno w sattwę i radżas osiąga status człowieka, gdy odzieje się w radżas i tamas rodzi się na pośrednim poziomie istnienia. Z kolei te uduchowione osoby, które przekraczają wszystkie trzy atrybuty, czyli są wolne zarówno od prawości, jak i grzechu, docierają do miejsca, które jest wieczne, niezmienne i niezniszczalne, które jest miejscem najwyższego Brahmana. Ludzie wiedzy osiągają miejsca, które są najwyższe, czyste i niezniszczalne przekraczające zakres zmysłów i ignorancję, znajdujące się poza śmiercią i narodzinami i wypełnione światłem, które rozprasza wszelkie rodzaje ciemności’.
d. O naturze Puruszy, który rezyduje w Niezamanifestowanym
Jadżnawalkja kontynuował: ‘O królu, pytałeś mnie o naturę tego, co najwyższe (Puruszy) i rezyduje w Niezamanifestowanym (Prakriti). O nim mówi się, że nawet chociaż rezyduje w Prakriti, rezyduje tam we własnej naturze, nie uczestnicząc w naturze Prakriti. Prakriti jest nieożywiona i nieinteligentna (nieświadoma) i tylko dzięki prezydowaniu nad nią Puruszy jest zdolna do stwarzania i niszczenia wszechświata’.
Król Wasuman rzekł: ‘O wielki mędrcu, zarówno Prakriti, jak i Purusza są bez początku i bez końca, nie mają formy, nie psują się i są niezniszczalne i nie sposób ich zrozumieć. Jak więc można o nich z sensem powiedzieć, że jedno z nich (Prakriti) jest nieożywione i nieinteligentne, podczas gdy drugie (Purusza) jest ożywione i inteligentne i jest nazywane świadkiem pola (kszetra-dżina)? Znasz w pełni religię Wyzwolenia, poucz mnie więc o niej ze wszystkimi szczegółami. Nauczaj mnie, o jedności Puruszy, choć zdaje się być mnogością, o jego odmienności od Prakriti, o bóstwach, które zamieszkują w ciele i o miejscu, gdzie żywe istoty mogą ostatecznie po długiej wędrówce dotrzeć. Nauczaj mnie wiedzy, którą opisują systemy sankhji i jogi, jak i o tym, jakie są ostrzegawcze symptomy śmierci’.
e. O wolnym od atrybutów Puruszy i posiadającej atrybuty Prakriti, której atrybuty odbijają się w Puruszy jak w lustrze
Jadżnawalkja rzekł: ‘O królu, tego, co nie ma atrybutów, nie można opisać przy pomocy atrybutów. Postaram się jednak tobie wyjaśnić, co ma atrybuty i co jest ich pozbawione.
Mędrcy zaznajomieni z konstytuantami wszechświata mówią, że gdy Purusza uchwyci atrybuty tak jak kryształ chwyta odbicie czerwonego kwiatu, wówczas jest określany jako posiadający atrybuty, lecz gdy uwolni się od tych atrybutów, tak jak kryształ uwalnia się od odbitego w nim czerwonego kwiatu, wówczas jest widziany w swej rzeczywistej naturze, czyli bez atrybutów.
Niezamanifestowana Prakriti jest w swej naturze odziana w atrybuty, nie może jednak ich przekroczyć. Będąc w swej naturze pozbawiona inteligencji (nieświadoma) przywiązuje się do atrybutów. Niezamanifestowana (nieświadoma) Prakriti nie może nic wiedzieć, podczas gdy Purusza posiada wiedzę na mocy swej natury i jest zawsze świadomy tego, że nie istnieje nic ponad nim. Niezamanifestowane, czyli Prakriti, choć w swej naturze nieożywiona i nieinteligentna, w konsekwencji zjednoczenia się z Puruszą, który jest wieczny i niezniszczalny, staje się ożywiona i inteligentna, zamiast pozostawać w swej własnej naturze. Z kolei Purusza obcując ciągle z atrybutami z powodu ignorancji przestaje rozumieć swą prawdziwą naturę i traci zdolność do zdobycia Wyzwolenia.
Niektórzy będąc pod wpływem błędu mówią, że Purusza w konsekwencji prezydowania nad zasadami wypływającymi z Prakriti uczestniczy w tych zasadach i ma naturę Prakriti i że w konsekwencji swej roli w stwarzaniu posiada atrybut stwarzania, a w konsekwencji swego udziału w jodze ma atrybut jogi. Mówią dalej, że Purusza z powodu swego udziału w stwarzaniu nasion wszystkich nieruchomych istnień uczestniczy w ich naturze i ponieważ jest tym, który powoduje pojawianie się poszczególnych zasad lub atrybutów (tj. przekształcanie się Prakriti), podlega psuciu się i zniszczeniu tak samo jak zasady Prakriti, choć to tylko same zasady ulegają zniszczeniu. Asceci zaznajomieni z nauką o zamieszkującej w ciele duszy (adhjatma), którzy zdobyli owoc swej ascezy i uwolnili się od wszelkiego rodzaju gorączki, widzą Puruszę jako tego, który istnieje sam w siebie bez drugiego, jest niezmienny i niezamanifestowany w sensie bycia przyczyną i jest zmienny i manifestujący się w sensie skutków. Tak mówią, lecz wyznawcy tzw. ateistycznej sankhji, którzy szukając Wyzwolenia bazują wyłącznie na wiedzy i praktyce współczucia dla wszystkich żywych istot, twierdzą, że to Prakriti jest jednym (w sensie przyczyny), a Purusza jest mnogością.
Faktycznie Purusza jest odmienny od Prakriti, która choć zmienna, wydaje się niezmienna. Tak jak ostrze strzały jest odmienne od swego zewnętrznego okrycia, tak Purusza jest odmienny od Prakriti, w której zamieszkuje. Zaiste, jest jak ukryty w fidze insekt, który jest odmienny od figi i choć w fidze zamieszkuje, nie jest uważny za jej część, lub jak zamieszkująca w wodzie ryba, która jest odmienna od wody, w której zamieszkuje i która jej nie przenika, lub jak pływający po wodzie liść lotosu, który będąc od niej odmienny, współistnieje z nią, ale nie jest jej częścią. Trwałe współistnienie wymienionych przedmiotów nie jest przez zwykłych ludzi poprawnie rozumiane i wszyscy ci, którzy widzą związek Puruszy z Prakriti w innym świetle, niż to zostało opisane, błądzą wydeptując sobie ścieżkę do piekła. Filozofia sankhji jest nauką opisującą poprawnie wszystkie przedmioty we wszechświecie i stąd wyznawcy sankhji rozumieją poprawnie naturę Prakriti i Puruszy i zdobywają Wyzwolenie’.
3. O systemie jogi
Jadżnawalkja rzekł: ‘O królu, wyjaśniłem tobie naukę wyznawców sankhji. Posłuchaj teraz, jak widzę naukę joginów. Nie ma wiedzy wyższej od tej, którą daje sankhja i nie ma mocy większej od potęgi jogi. Obydwa systemy zalecają te same praktyki i są zdolne, aby doprowadzić swych wyznawców do Wyzwolenia. Ci, którym brak inteligencji uważają je za odmienne, ja sam jednak po przestudiowaniu ich i namyśle doszedłem do wniosku, że są takie same: to, co widzą jogini, widzą również wyznawcy sankhji. Ten, kto widzi te dwa systemy jako takie same, prawdziwie zrozumiał zasady, które rządzą wszechświatem.
Życiowe oddechy i zmysły są głównymi środkami w praktykowaniu jogi. W pismach mędrcy mówią o ośmiu odnóżach jogi: regulacja oddechu (pranajama), kontrola zmysłów (pratjahara), medytacja (dhjana), skoncentrowanie umysłu po kolei na szesnastu przedmiotach (dharana), słuchanie instrukcji (tarka), uwolnienie się od dualizmu podmiot-przedmiot (samadhi) i dodatkowo powstrzymywanie się (jama) i posłuszeństwo (nijama). Zaiste, nie mówią oni o żadnym innym rodzaju jogi. Jogin dzięki kontrolowaniu oddechów i zmysłów może mocą swej woli poruszać się, gdzie zechce. Po zniszczeniu ciała «grubego» dzięki swej praktyce, odziany jedynie w ciała subtelne i osiem atrybutów jogi—tj. moc przybierania nieskończenie małej lub wielkiej formy, moc stawania się bardzo lekkim lub bardzo ciężkim, zdolność do kontaktu z kimkolwiek bez względu na odległość, do spełniania wszelkich życzeń mocą myśli, do ujarzmienia kogokolwiek i władzę nad całym wszechświatem—porusza się po całym wszechświecie doświadczając w tych ciałach różnych rodzajów przyjemności.
W pismach wyróżnia się dwa rodzaje praktyk prowadzących joginów do znakomitych rezultatów: odziane w atrybuty i wolne od atrybutów. Pierwszym rodzajem jest koncentracja umysłu na szesnastu przedmiotach wymienianych w pismach z równoczesną regulacją oddechu, a drugim koncentracja umysłu na zniszczeniu różnicy między kontemplującym podmiotem, przedmiotem kontemplacji i aktem kontemplacji łącznie z opanowaniem zmysłów. Regulowanie oddechu jest jogą z atrybutami, podczas gdy zatrzymywanie umysłu, który został pozbawiony swych funkcji, jest jogą bez atrybutów. Na początku należy praktykować regulowanie oddechów jedynie z pomocą atrybutów (tj. sugerowanych w pismach mantr), ponieważ gdy oddech jest wydychany lub wdychany bez mentalnej koncentracji na określonych obrazie skojarzonym z mantrą, wiatr w systemie oddechowym neofity może na tyle wzrosnąć w siłę, że spowoduje jego zranienie.
Zaleca się dwanaście różnych sposobów powstrzymywania oddechu, które należy praktykować podczas pierwszej części nocy i dwanaście innych, które należy praktykować po wypoczynku podczas ostatniej części nocy. Ten, kto osiągnął spokój umysłu, opanował zmysły, żyje w odosobnieniu, czerpie radość z przebywania w jaźni i w pełni zrozumiał znaczenie pism, powinien kontrolując swój oddech na te dwadzieścia cztery sposoby skupić swą duszę na Najwyższej Duszy.
Jogin powinien najpierw wycofać wszystkie zmysły ze zmysłowych przedmiotów (tj. dźwięku, dotyku, formy, zapachu i smaku) łącząc je z umysłem. Umysł powinien następnie połączyć się ze strumieniem świadomości, a świadomość powinna następnie zamknąć się w rozumieniu i następnie rozumienie powinno połączyć się z Prakriti. Jogin scalając po kolei wszystkie zasady materialnego świata medytuje nad Najwyższą Duszą, która jest niesplamioną jednością wolną od wpływu namiętności (radżas), niezmienną, nieskończoną, kryształowo czystą i bez defektu, która jest wiecznym niezmiennym, niepodzielnym Puruszą, który jest poza zniszczeniem i śmiercią i który jest wiecznym Brahmanem.
Posłuchaj teraz o tym, jak rozpoznać osobę, która pogrążyła się w jodze. Wszystkie te same objawy radosnego nasycenia, które występują u osoby pogrążonej w głębokim pozbawionym snów śnie, dają się zaobserwować u osoby pogrążonej w samadhi. Mędrcy twierdzą, że taka osoba jest jak wznoszący się ku górze nieruchomy płomień lampy naftowej płonący w miejscu, które jest całkowicie bezwietrzne lub jak skała, której nie zdoła poruszyć ani najgorsza ulewa, ani dźwięk konch, bębnów, pieśni, czy setek muzycznych instrumentów. Tak jak wojownik pełen odwagi i determinacji trzymający w dłoniach naczynie z olejem nie wyleje ani kropli, choć jest atakowany przez uzbrojonego wroga, tak samo jogin, który pogrążył się w samadhi ze skoncentrowanym umysłem łącząc się z Najwyższą Duszą, w konsekwencji zatrzymania wszystkich funkcji zmysłów pozostaje nieporuszony. Będąc w stanie samadhi widzi Brahmana, który jest tym, co najwyższe, niezmienne i co jest jak jasność płonąca w samym środku ciemności. Dzięki jodze po uwolnieniu się od swego ciała zdobędzie Wyzwolenie. Tak deklarują odwieczne śruti’.
4. O miejscach, gdzie dusza udaje się po śmierci i o oznakach zbliżającej się śmierci
Jadżnawalkja rzekł: ‘O królu, posłuchaj teraz o tych miejscach, gdzie muszą udać się ci, którzy umarli.
Mówi się, że gdy dusza opuszcza ciało przez stopy, człowiek udaje się do regionu Wisznu, przez łydki udaje się do bogów wasu, przez kolana zdobywa towarzystwo bogów zwanych Sadhja, przez kanał wydalniczy udaje się do regionu Mitry, przed odbyt powraca do ziemi, przez uda idzie tam, gdzie zamieszkuje Pradżapati, przez pachwinę udaje się do regionu marutusów, przez nozdrza do regionu księżyca, przez ramiona i klatkę piersiową do regionu Indry. Gdy dusza wydostaje się przez szyję udaje się do regionu najwspanialszego z ascetów Nary, przez usta osiąga region bogów Wiśwadewów, przez uszy udaje się do bogów różnych punktów przestrzeni, przez nos osiąga region boga wiatru, przez oczy region Agniego, przez brwi region aświnów, przez czoło region Ojców, a gdy opuszcza ciało przez czubek głowy, osiąga region Brahmy’.
Jadżnawalkja kontynuował: ‘O królu, wyjaśniłem tobie, dokąd udaje się dusza po opuszczeniu ciała. Posłuchaj teraz, jakie są ostrzegawcze symptomy zbliżającej się śmierci tak jak zostały opisane przez mędrców. Osoba, która nie może odnaleźć na niebie gwiazdy polarnej, choć widziała ją przedtem, lub widzi księżyc w pełni lub światło lampy kierujące się ku południowi, ma przed sobą nie więcej niż rok życia. Podobnie ludzie, którzy nie widzą już dłużej własnego odbicia w oczach innych, mają przed sobą tylko jeden rok życia. Ten, kto utracił blask lub mądrość, doświadcza zmian w swej wewnętrznej lub zewnętrznej naturze, ma przed sobą pół roku życia, podobnie jak ten, kto zaniedbuje bóstwa, spiera się z braminami lub blednie, choć był poprzednio opalonej karnacji. Ten, kto widzi na tarczy słońca i księżyca równie wiele dziur, jak w sieci pajęczej, ma przed sobą zaledwie tydzień życia. Opadanie nosa lub uszu, odbarwienie zębów lub oczu, utrata świadomości i gorąca wskazują na śmierć jeszcze tego samego dnia, podobnie jak łzy płynące nagle z lewego oka bez wyraźnego powodu lub para unosząca się nad głową.
Człowiek o czystej duszy rozumiejąc symptomy zbliżającej się śmierci stara się połączyć swą duszę z Najwyższą Duszą poprzez trwanie w stanie samadhi dzień i noc aż do momentu śmierci. Porzuca wszystkie przyjemności płynące z kontaktu ze zmysłowymi przedmiotami i żyje dalej w abstynencji pokonując śmierć poprzez połączenie swej duszy z Najwyższą Duszą. Zaiste, człowiek, który zdobył wiedzę o Najwyższej Duszy żyje zgodnie z zaleceniami sankhji i pokonuje śmierć poprzez połączenie swej duszy z Najwyższą Duszą. Dociera w ten sposób do tego, co jest całkowicie niezniszczalne, nie rodzi się i nie umiera, jest pomyślne, wieczne, niezmienne, nie podlegające zniszczeniu i gdzie ludzie o nieczystej duszy nie mają dostępu’ ”.